Forum Ogrodnicze Oaza

I jeszcze jedno pytanie, bo nie znalazłem tego w poprzednich postach.
6. Przy jakiej minimalnej temperaturze stosować napowietrzaną herbatkę.

sly wrote: 6. Przy jakiej minimalnej temperaturze stosować napowietrzaną herbatkę.
______________________________________________________________________

-1) Można Sylwek tak śmiało powiedzieć, że ANHK jest płynnym napowietrzonym kompostem pozbawionym stałej materii organicznej. Intensywny obieg tlenu ma za zadanie oddzielić i przemieścić zawarte w kompoście formy mineralne, aminokwasy, kwasy humusowe, bakterie, grzyby itd do środowiska wodnego tworząc na krótki czas zawiesinę wodną.
-2)Ja przecedzam ANHK przez duże, bardzo drobne nylonowe sitko.
-3) Używam tylko opryskiwacza prowadząc zawsze lancę od dołu rośliny do jej wierzchołka po uprzednim zamgławieniu wyznaczonego terenu wodą.
W handlu (OBI) są dostępne zestawy dysz do opryskiwaczy spośród których możesz wybrać dla siebie tą właściwą.
-4)Trudno mi się na ten temat wypowiedzieć ponieważ nigdy do tych celów nie używałem zwężki Venturiego. Ja w przeciwieństwie do gnojowicy i gnojówek które również stosuję ANHK nie rozcieńczam.
-5)Myślę Sylwek, że 15l to za mało. Sam musisz dojść do tego jaka ilość ANHK wystarczy do oprysku wszystkich roslin w Twoim ogrodzie.
-6) Temperatura środowiska w jakim pożyteczne mikroorganizmy wykazują swoją aktywność wynosi od 15 do 37 *C. Temperatura wody przeznaczonej do zrobienia ANHK powinna być zbliżona do temperatury powietrza lub gleby panującej w dniach robienia oprysków. Oczywiście jest to zależne w dużym stopniu od pory roku. Bardzo ważne jest to aby chronić ANHK przed wpływem promieni AV.

Odnośnie pkt2. to można przecedzić z dobrym skutkiem przelewając przez damskie rajstopy.

Na youtube widziałem parę filmików przedstawiających trochę inną metodę robienia herbatki. Różnica jest taka, że kompost jest umieszczany w woreczku nylonowym i umieszczany w napowietrzanej wodzie z melasą. Wydaje się, że ta metoda jest mniej skuteczna ze względu na możliwości penetracji powietrzem tego kompostu. Nie trzeba jednak w tym przypadku odsączać - wystarczy wyjąć namoczony woreczek z kompostem.

Cytat z opracowania Majdy:

Jak często stosować aktywnie napowietrzaną herbatkę kompostową?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo względna - wszystko zależy od tego w jakim stanie jest nasza gleba. Gdy rutynowo spryskiwaliśmy nasz ogród chemią a jedyną odżywką dla naszej gleby były nawozy sztuczne, będziemy musieli aplikować herbatkę częściej.

Na początku, gdy przestawiamy się z uprawy „konwencjonalnej" na ekologiczna zalecana częstotliwość dawkowania to co 2 tygodnie, przez 3 miesiące. Po tym okresie zalecane jest robienie oprysków co 1 miesiąc przez cały sezon. W następnym roku wystarczy już robić opryski 3 razy w roku (na wiosnę, środek lata oraz po opadnięciu liści na jesień).

Czy to oznacza,że najpierw podlewamy konewką,a potem opryski,bo też wspomina o używaniu plastikowych konewek?

Nikt nie opisał efektów herbatki na swoich roślinach.Pomysł ciekawy.Fajnie byłoby poczytać o efektach.Napiszcie proszę.

Kasiu
Wchodzę już w trzeci sezon w którym będę nadal stosował opryski z ANHK. Na forum w wielu wątkach opisuję i zachęcam do włączenia tej metody pielęgnacji ogrodu oraz zabezpieczania swoich roślin przed patogenami również w ten sposób. Zarówno w tym, jak i w moim wątku ogrodowym możesz zobaczyć jak wyglądają rośliny które pielęgnowane są w sposób niekonwencjonalny od 6 lat. Niestety w przeciwieństwie do ogrodników amatorów z Europy zachodniej w Polsce ogrodnictwo w którym nie stosuje się chemii jest nadal mało popularne i rozpowszechnione. Ten stan rzeczy zmienią radykalnie nowe przepisy które wejdą w życie od czerwca przyszłego roku i będą dotyczyły dostępności ŚOR dla użytkowników nieprofesjonalnych. Brak skutecznych chemicznych środków ochrony roślin na rynku dla posiadaczy przydomowych ogrodów i ogródków ROD może im niespodziewanie przynieść wiele przykrych niespodzianek. Na ,,Oazie" przedstawiane są wszelkie możliwe formy prowadzenia i pielęgnacji ogrodu bez użycia chemii aby dać alternatywę wszystkim miłośnikom ogrodu. Decyzję co z tym zrobić i w którym kierunku iść każdy musi podjąć sam.

Czy robiąc kompost w ciepłej kotłowni w zimie ze słomy i odpadków roślinnych,kuchennych i resztek warzyw z targowiska zdążymy zrobić pełnowartościowy kompost na pierwszy oprysk herbatką?
Waldek-co ty na to?

Dodaj do tego wszystkiego jeszcze dużą porcję dżdżownic kalifornijskich i w kwietniu będziesz miał już na tyle dużo wermikompostu aby zrobić z niego wyciąg do dalszego napowietrzania.

Witaj Waldku
Niestety nie mam kompostu i nie uda mi się go zrobić dość szybko,
dlatego mam pytanie ,czy można kupić jakikolwiek produkt(kompost) który nadawałby się do zrobienia AMHK.

pozdr Tadeusz

Witaj Tadeusz.
Skoncentrowane wyciągi które będą zawierały w sobie pożyteczne mikroorganizmy oraz minerały możemy otrzymać z wielu dostępnych organicznych substancji. Jednakże żadna z nich nie zastąpi w pełni Aktywnie Napowietrzonej Herbatki Kompostowej sporządzonej z własnego kompostu.
Jestem daleki od tego aby polecać komuś produkty zakupione w sklepie które możemy pozyskać z własnego ogrodu. Do otrzymania koncentratu z kompostu który posłuży nam do namnażania we własnym zakresie pożytecznych mikroorganizmów nie potrzebna jest cała pryzma. Wystarczy jak przez zimę wytworzysz w wiaderku parę kilogramów wermikompostu ze zróżnicowanego materiału oczywiście przy udziale dżdżownic kalifornijskich. W odpowiednich warunkach po trzech miesiącach będziesz już miał gotowy produkt który posłuży Ci do sporządzenia z niego potrzebnego koncentratu.

Waldku serdeczne dzieki za odpowiedż.

Chyba przeczytałem już wszystko co napisaleś na tym forum na temat ANHK.
Muszę jednak doprecyzować mój poprzedni post.

W żadnej mierze nie kwestionuję z czego powinna być zrobiona.
Chodzi tylko o to ,że chciałbym jej już użyc na wiosnę a niestety nie mam możliwości zrobienia własnego kompostu tej zimy.
Dlatego pytałem o jakiś zamiennik który posłużyłby mi do wytworzenia tym razem (zapewne gorszej) herbatki.
Może jednak podsuniesz mi jakąś myśl - może na PW .\

pozdr.Tadeusz

Wszystkie fermentujące gnojówki pochodzenia roślinnego i zwierzęcego to skarbnica pożytecznych mikroorganizmów i składników odżywczych występujących w różnych proporcjach w zależności od zastosowanych składników.
Substancją bardzo zbliżoną swoim składem do wyciągu z kompostu jest też biohumus.
Z tymi bio-aktywatorami gleby możesz postąpić w podobny sposób jak z koncentratem pozyskanym z kompostu a więc melasa+tlen+ciepło.

Teraz już wiem co zrobię na wiosnę.
Bardzo dziękuję.

pozdr.Tadeusz

Obiecuję dołączenie do maratonu zielonozakręconych. Do tej pory uprawiam ogród praktycznie bez chemii(użyłam raz oprysku z miedzianu, efekt był przez moment , choróbstwo powróciło). Przyznaję, że do tej pory brakowało mi czegoś, co aktywnie podnosiło by zdrowotność roślin w sposób zauważalny; obornik, kompost, gnojowice z roślin, zaszczepianie" mikoryzą "z lasu, i ciągle efekt nie był zadawalający na 100%, spróbuję więc herbatki, dzięki serdeczne za przepis. Dam znać po sezonie

waldek727 wrote:
Ale wtedy to będzie Aktywna Napowietrzana Herbatka Biohumusowa (ew. Wermikompostowa).

Wg mnie dużo bardziej bezpieczna w stosowaniu od kompostowej.

Witaj Natali na ,,Oazie".
Miło dowiedzieć się, że kolejna pasjonatka ogrodów postanowiła zadbać o swój ogród środkami niekonwencjonalnymi.
Zaglądaj częściej na forum i pogłębiaj wiedzę w tym trudnym ale zarazem ciekawym temacie.
Pozdrawiam.

sly napisał:
Koncentrat z wermikompostu nie będzie bezpieczniejszy w użyciu tylko jeszcze bogatszy w minerały i mikroflorę zawartą w koprolitach dżdżownic kalifornijskich.

.