Forum Ogrodnicze Oaza

Witam
Dziś nabyłam w L. mączkę rogową. Czy ktoś jej używał lub używa? Może jakieś sugestie, co do nawożenia?
Wszelkie info mile widziane

Mączka rogowa zawiera przede wszystkim substancję organiczną, czyli rozkładając się tworzy próchnicę, zawiera też ok. 10% azotu i trochę fosforu oraz wapnia. Najważniejszą jednak zaletą mączki kostnej jest obecność mikroelementu selenu.

Z tego też względu warto mączkę kostną podsypywać pod warzywa, gdyż na pewno skorzystają z tego pierwiastka, będą więc o wiele bardziej wartościowe.

Mączka rogowa rozkłada się dość wolno, a zawarte w niej pierwiastki uwalniają się podczas procesu rozkładu. Nawozi więc rośliny cały sezon. Nie zapewnia jednak dawki startowej azotu dla wschodzących roślin.

Jak stosować? Podsypać garstkę mączki pod wybrany krzew, np. róży lub rozrośniętą kępę bylin, nieco mniejszą ilość pod pojedynczą mniejszą roślinę i wymieszać lekko z ziemią. Zastosować do nawożenia rzędowego lub miejscowego pod warzywa, oprócz warzyw korzeniowych, których nie powinno nawozić się nawozami zawierającymi azot. Zalecana dawka mączki rogowej to 10 - 15 kg/m².

Wprawdzie wolno uwalniający się nawóz nie zaszkodzi roślinom, ale przenawożenie azotem w efekcie osłabia rośliny, zmniejsza ich kwitnienie. Zbyt duża zawartość azotu w warzywach powoduje, że są szkodliwe dla zdrowia.

Alinko, bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedż, ale 10-15kg/m2 to strasznie dużo
Kupiłam tylko jedno op. 2,5 kg

Dlatego najlepiej podsypuj rośliny miejscowo lub wsypuj odrobinę mączki kostnej w dołek, w którym będziesz sadzić roślinę

Ja nigdy nie stosowałam, ale czytałam, że właścicielki psów bardzo narzekały Tutaj Marta pisała -Problem z psami miała Dorcia
dorciaj wrote:

Nie jest aż tak źle , kupiłam dziś dwie torby, starczy i dla psa . Żartuję , ja sypię wyłącznie głęboko na dno dołka i uważam, żeby nie rozsypać wokół, bo wtedy pies będzie poszukiwał ciągu dalszego . Stosuję od trzech lat, głównie pod róże i mimo, że muszę na psa uważać, nie zamierzam zaprzestać jej stosowania.

Dziewczyny, dzięki za wszystkie info
Mam do przesadzenia róże (nie dałam rady jesienią), to część zostawię na pażdziernik a trochę dam piwoniom drzewiastym i chińskim. Chyba będzie dobrze?