Właśnie sobie skasowałam cały godzinę ścibolony post
Siberko a jak pachną
, dziś nadal będzie co nieco na żółto
Dagmarko jak miło Cię widzieć po długiej nieobecności
, mam nadzieję, że wróciłaś na dobre
Niestety nie miałam Twojej mądrości zaczynając swoją przygodę z ogrodem, więc za to płacę
Romciu ale dziś już chyba miałaś ciepło
, ja przynajmniej dziś pierwszy raz poczułam prawdziwą wiosnę
. Mam nadzieję, że jutro też tak będzie i roboty podgonię
Piotrku też wolę narcyzy z ogrodu, ale do moich to jeszcze ho,ho
. Nie to co u Ciebie, krokusy już przekwitają
Aniu nie tylko słoneczniki są duże
. W zeszłym roku miałam jednego, ptaszki mi zasiały na różance
. Pasował tam jak pięść do nosa
, ale przetrzymałam i jak zjadły ostatnie nasionko, dopiero wyrzuciłam
Moje klimaty wielkokwiatowe wyglądają jakoś tak
widać ten słonecznik na różance
Dorcia a jako, że wiosna, dziś dalej żółty będzie się przewijał
Zrobiło się wreszcie naprawdę ciepło, czyż nie
. Robię sobie duże nadzieje w związku z jutrem
Tych pacioreczników to Ci nie zazdroszczę
, jak się cieszę, że już nie mam żadnego
. chociaż ostatnio chodzi mi po głowie, żeby posadzić sobie taką dużą dalię w miejscu kanny
. Zamienił stryjek
...
Dorotko przymrozki już chyba poszły w zapomnienie
, jutro koniecznie muszę się udać do Ldla po mączkę rogową, przy okazji pewie dokupię tych narcyzów do wazonu
Problem z psami miała Dorcia, bo wysypała mączkę na wierzch rabaty
, ja sypię na dno dołka, jak sadzę, czasem coś mi wykopie, ale da się nad tym panować
. Dla świętego spokoju sypię jej garstkę mączki do miski i niech ma swoją
Normalnie jakiś komar mi lata przed monitorem
Aga wczorajszy dzień, mimo, że zimny, spędziłm pracowicie, dziś tylko podziwiałam wiosnę
, ale jutro wracam do zajęć ogrodowych. Dzisiejsze słońce obudziło mnóstwo kwiatów
Marta ale w ogóle nie widzisz zdjęć, czy tylko czasem i tylko niektórych? Bo jak w ogóle, to kiepsko
...
A jakie to usprawiedliwienie
? Szkółking planujemy na 21 marca, a Ty jak tam, byłaś już, czy doipiero się wybierasz
? Kiedy i gdzie, jeśli można wiedzieć
?
Rozdziałów o zmianach w tym roku też będzie sporo
...
Paweł zapraszam, zawsze jesteś mile widziany
. Kaloszki były w róże
, majątek za nie dałam, a okazały się niestety tandetą
Ula biedna jesteś ostatnio
, moja Nina leży od środy, mnie jakoś (odpukać
) omija
Dziś pierwszy prawdziwie wiosenny, ciepły dzień
, zmiany od wczoraj wprost niebywałe
, co to robi słoneczko i ciepełko