Forum Ogrodnicze Oaza

Chcę posadzić bluszcz na balkonie (Hedera helix) i zastanawiam się nad odpowiednią izolacją na zimę. Mam kilka spraw:

1. Czy donice mrozoodporne wystarczą, żeby już dodatkowo w zimie nie izolować styropianem? [link reklamowy usunięty]
2. Czy Waszym zdaniem taką donicę warto dodatkowo wyłożyć od środka styropianem (jakimś cieniutkim, np. 1 cm) i to zasypać ziemią? Czy taki styropian może w doniczce zostać na "całe życie", bez obawy o to, że rośliny się zaparują w lato?
3. Czy są jakieś inne patenty na mroźne zimy w Polsce i bluszcz w donicy?

Donica mrozoodrorna nie ulegnie szybko zniszczeniu pod wpływem mrozu, tzn. kropelki wody nie będą wsiąkały w nią, a mróz nie będzie rozsadzał materiału.
Zabezpieczanie korzeni roślin w takich donicach to już inna bajka. Wszystko zależy od indywidualnej odporności gatunku na przemarzanie oraz od tego, czy ziemia w donicy była zalewana wodą z opadów, czy nie, czy mrozy są silne, czy umiarkowane.

Generalnie biorąc zwykły bluszcz - hedera powinna w donicy rosnąć bez przeszkód, chyba, że zimą na zmianę będzie padał deszcz, a potem będzie duży mróz, wtedy mokre korzenie mogą gnić i przemarzać. donicę trzeba by tak zabezpieczyć, żeby roślina nie miała nadmiaru wilgoci. Gleba powinna być lekko sucha.

Dziękuję za info! W takim razie zastanawiam się już tylko nad tym, czy przed posadzeniem bluszczu donicę wyłożyć styropianem po bokach i na spodzie. Jeśli tak zaizoluję, to po wsypaniu ziemi nie będę miał już możliwości nigdy tego styropianu wyjąć. Pytanie - czy to nie spowoduje w lato negatywnych skutków, zaparowania roślin?

Nie, o to nie musisz się martwić na pewno. Styropian izoluje zresztą świetnie również od gorąca, dlatego moje balkonowe donice są od niewidocznych stron obłożone styropianem cały rok.