Forum Ogrodnicze Oaza

W ramach prezentu imieninowego i urodzinowego sprawiłam sobie 3 kosze - osłonki do zamocowania skrzynek balkonowych. Kompozycja pojawi się wkrótce, gdy ogarnę swoje skrzynki i doniczki Ale na pewno plantacja papryczek tam się zmieści

No, kochana takich widoków zaaranżowanych pasją skrzynek balkonowych to Ci nie odpuszczę. Oj, będzie się działo, oj będzie!!!

Na pewno będzie w skrzynkach papryka, oregano, rukiew wodna, wasabi, cząber, kolendra wietnamska Ostatnio stawiam na bliskość jedzenia Wykiełkowała też na parapecie mizuna Z kolei grelos wyrósł zbyt wielki, pójdzie do wiaderka lub od razu na działkę, żeby się trochę narozsiewał

Na działce w foliaku mam też kilka passiflor z nasion, pewnie wezmę je bliżej

Zgodnie z powyższymi zapowiedziami chciałabym przedstawić mój balkonowy zbiór ziół i ziółek wszelakich

Bazylia tajska z wyglądu odrobinę przypomina oregano, ale ma zapach i smak bazylii z dodatkiem korzennej nuty. Wierzcie mi ten zapach jest mocny, intensywny, roznosi się wokół po najmniejszym potrąceniu listków.
Bazylia jest bezcenną rośliną, oprócz tego, że podnosi smak rozmaitych potraw, stymuluje układ odpornościowy, należy do grupy ziół 'oczyszczających'. Ma zbawienne działanie na układ trawienny oraz oddechowy. Wspomaga też pracę mięśnia sercowego, łagodzi stres i nerwy.


Bulbinea krzewiasta (Bulbinea frutescens) - ma działanie podobne do aloesu, po rozłamaniu liścia przypominającego szczypior cebuli wypływa śluzowaty sok, który przyspiesza gojenie ran i zadrapań, łagodzi bolesne miejsca po ukąszeniu przez komary czy muchówki. Wcieranie tego soku uelastycznia i zmniejsza blizny. Ponieważ bulbinea pochodzi z południa Afryki plotki, że jest byliną, są mocno przesadzone Jedna z moich bulbinei posadzona w ogrodzie, żeby ją mieć pod ręką 'na komary' padła już po lekkich jesiennych przymrozkach. Jednak bardzo łatwo ją przezimować na parapecie, wystarczy w ciągu zimy odrobinę podlać. Bulbinea ma też mnóstwo ślicznych drobnych pomarańczowych kwiatków


Cząber ogrodowy również świetnie udaje się w doniczce Moje rośliny pochodzą z samosiejek, które w ogromnej ilości pojawiają się na działce. Gdy wyskubię jedną partię listków, przynoszę z działki kolejne rośliny.


Żółto-zielona hedera z czerwonymi łodyżkami nabiera masy na świeżym powietrzu i trochę ożywia monotonnię zieleni.


Kocanka włoska Helichrysum italicum ma śliczny srebrzysty kolor i zapach magi. Innych zastosowań dla niej nie znalazłam, gdyż w smaku jest gorzkawa


Kolendra wietnamska lepiej rośnie i wygląda, gdy rośnie w cienistym zakątku w żyznej i stale wilgotnej glebie. W doniczce ma zdecydowanie za ciasno dla rozległych korzeni. Ale lubię mieć ją pod ręką, bo listki dodaję do koktajli, jako przyprawę do jarzyn, do dżemów, do serka


W jednym z marketów wypatrzyłam lawendę 'Aromatico' o zdecydowanie intensywniejszym zapachu listków niż u innych lawend Kiedyś pójdzie na działkę Mam też lawendę 'Aromatico Silver' o białych kwiatach, jest to odmiana typowo kulinarna, jej kwiaty mają delikatniejszy smak, niż lawendy niebieskiej.


Oregano zawsze się przydaje w kuchni, dobrze je mieć pod ręką W sezonie przynoszę z działki kilka razy świeże sadzonki


Oprócz ziół przyprawowych na balkonie świetnie sprawdza się papryczka czereśniowa, a ostatnio również 'Naga Jolokia', którą dostałam od Ani, Adasiowa




I znów dla rozbicia zieleni kwitnąca pelargonia o listkach pachnących limonką.


Rukiew wodna czyli wodna rzeżucha jest maleńka, ma drobne listki, ledwie ją widać, ale smak ma zdecydowanie ostry. I do tego mnóstwo właściwości leczniczych. W doniczce łatwo kwitnie i wysiewa się sama, zimować może na balkonie


Tulbaghia violacea - Tulbargia fioletowa nazywana też trawą czosnkową. Jej listki pachną i smakują jak czosnek. W Tanzanii, skąd wywodzi się ta roślina, jest ona używana do leczenia wielu chorób. Trawa czosnkowa, podobnie jak czosnek ma działanie przeciwzakrzepowe, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybicze, przeciwcukrzycowe. Bez problemu zimuje w domowych warunkach na parapecie.


Jedna poscja mizuny już została zjedzona, teraz kiełkuje mieszanka mizuny i musztardowca.


Wasabi z kolei dostarcza do surówek liści o delikatnym chrzanowym aromacie. Wasabi w Japonii od setek lat jest uznawane za ziele lecznicze, jako antidotum na zatrucia pokarmowe, posiada ono własności podobne do antybiotyku. Rośnie u mnie od wiosny, więc doświadczenia z zimowaniem nie posiadam

Jedno kolorowe begonie ułożone w falę to także ciekawy pomysł

bozKowalczyk wrote:

Można i tak: pelargonie, niecierpki, begonie, fuksje, plektrantus, bakopa
TOMEX wrote:

Hiacynta wrote:
Koszyczek-osłonka jest piękna, ale gdzie jest ta obiecana kompozycja która miała się tam pojawić?!? Ktoś tu narobił nam smaku na piękne widoki i sobie poszedł.

W tym poście:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...kon?start=126#557494

opisałam rośliny rosnące na mojej balkonowej rabacie o długości 5 m Niestety balkon mam zbyt mały, aby zrobić zdjęcie całej kompozycji, więc fotografowałam jedynie pojedyncze rośliny

No widzisz Alinko, co ten okres zimowy robi z człowieka, że jakieś bielmo człekowi na oko zachodzi i gapi się na wystrój i go nie widzi. Wybacz mnie ślepej, wybacz proszę.
A tak z ciekawości: gdzieś ty taki świetnisty koszyczek do osłonek wyczaiła? Też bym taki chciała!! Jest świetny.

Trzeba poszukać jakiegoś zakładu, który zajmuje się metaloplastyką lub kowalstwem artystycznym. I najlepiej szukać w najbliższej okolicy, bo taki metalowy kosz jest potwornie ciężki, koszt wysyłki w paczce mógłby być rujnujący

Poszperam w najbliższej okolicy bo jest naprawdę zajefajny!!!

Dla mnie najważniejsze jest, że jest mocny i dobrze zabezpiecza skrzynki Parę lat temu miałam pecha i szcęście w jednym, bo wiatr zdmuchnął mi z uchwytów skrzynkę razem z zawartością. Kwiaty połamało całkowicie, ale całe szczęście, że nikt wtedy chodnikiem nie szedł.

Mi wiatr od zachodniej strony też zdmuchnął skrzynkę z roślinami jak domek z kart. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że w niej rosła dorodna opuncja mojego syna. Tym razem nie ja uśmierciłam dzieciakowi kaktusa

Hiacynta wrote: Alinko
Czy mogłabyś napisać jak sprawowało się wasabi? Mam ochotę zamówić nasiona, a niewiele jest informacji od osób, które je uprawiało .

Moje wasabi było posadzone jako sadzonka. Do sałatek zrywałam tylko listki, na zbiór korzenia się nie odważyłam bo ile mogłoby go wyrosnąć w doniczce Po przymrozkach liście zostały zważone, teraz moje wasabi w doniczce zimuje I trudno mi powiedzieć, czy do wiosny przetrwa

Na wszelki wypadek 1 szt. będzie zimowana w piwnicy, a jedna w ogrodzie, w ziemi Wiosną zobaczę, która jest w lepszym stanie

Zimą w doniczki balkonowe wsadzam kilka gałązek iglaków wraz z jakimś kolorowym akcentem. W tym roku są to gałązki trzmieliny, którą trzeba było nieco skrócić W poprzednich latach dokładałam do iglaków gałązkę róży z czerwonymi owocami lub wysuszoną miechunkę z pomarańczowymi lampionikami.

Bardzo ładnie

Edytko, próbowałaś może tworzenia własnych kompozycji balkonowych lub zewnętrznie parapetowwych?
Ja w tym roku noszę się z zamiarem stworzenia kompozycji okiennej z surfinii z.... No właśnie, jeszcze nie wiem z czym.