Forum Ogrodnicze Oaza

Adam S.-Adam ja staram się być z rejestrem na bieżąco ale nie zawsze się to udaje bo czasami pada jakiś listek albo sadzonka i przy następnej inwentaryzacji nanoszę zmiany ale teraz już zamawiam od stałych dostawców więc orientuję się co mogę wziąć.

Dzisiaj kolejne

Wiesz, Zosiu, doskonale rozumiem Twoją chęć pomnażania kolekcji .... Mam tak samo.....
Zawsze coś mi wpadnie w oko i sobie myślę: aaa...taki ładny, że znajdę dla niego miejsce...

Widzisz Grażynko jak my się rozumiemy.Przecież jeszcze jeden gdzieś się zmieści.

Przepiękna kolekcja skrętników.Zosiu,tak jak kiedyś Ty,do grudnia ubiegłego roku byłam przekonana,że odmian jest kilka.Tytuł Twojego wątku ;Zakochałam się w skrętnikach; mówi dokładnie to,co ja czuję do tych kwiatów.Teraz staram się zapoczątkować mini kolekcję.Oby te piękne kwiaty dawały Ci tylko radość.Pozdrawiam Ewa.

Ewuniu, to ty myślałaś dokładnie tak jak ja, zanim się w nich zakochałam. I jak zobaczyłam tę niesamowitą ilość odmian i kolorów, to nie mogłam się oprzeć przed chęcią posiadania tych cudeniek skrętnikowych.

Powiem Wam tak: te kwiaty urzekają szeroką skalą kolorystyki(brakuje tylko pomarańczowej), przepięknymi rysunkami przedziwnie skonstruowanych układów pajęczych siatek, kształtami i wielkością kwiatów, szybkością wzrostu i obfitością kwitnień.
PRZYPOMINAJĄ MOTYLE, ZWIEWNE I NIESPOTYKANIE PIĘKNE

Mnie,skrętniki kojarzą się również z przepięknymi,egzotycznymi storczykami.Zosiu,niech Ci rosną i cieszą moje oczy.

Zosiu kochana, a coś tak nam umilkła? To ja tu wpadam wyczekując śliczności, a tu nic? No, nie ładnie, oj, nie ładnie!

Wiecie co...chyba się starzeję...Ciągle zapominam i wytężam mózgownicę...Zosia to...chyba Jola...Po chwili upewniają mnie o tym zdjęcia i odczuwam ogromną ulgę
Wy też tak macie?

Grażynko to Ty o tym nie wiedziałaś ? ja poznałem JOLĘ na samym początku .... widziałem też , ze Tola to NASZA Grazynka z FO ....
Ale rzeczywiście trudno się przyzwyczaić , pisząc do Joli , w wątku Zosi
A Adam S. pozostał Adamem S. Ja wolę posługiwać się i zwracać do kogoś pisząc wypowiedź po imieniu niż używać nicku.

Adasiu...wiedziałam, tylko mi się kręci Muszę sobie przypominać.....

Ale się uśmiałam z Waszych domysłów.
Nie mogłam na tym forum nazywać się Jola bo już ktoś taki jest więc dla tego Zosia to zresztą moje drugie imię.
Trochę mam teraz mało czasu a przygotowanie zdjęć do pokazania trochę czasu pochłania, trzeba podpisać , wrzucić znak wodny a przede wszystkim zgrać z aparatu.Staram się być na bieżąco na forum i w innych grupach .Mam nadzieję że po 16 lipca już będę luźniejsza.
Czekam na nowe sadzonki mają przyjechać w tym tygodniu.Znowu zaszalałam, gdzie ja to zmieszczę.

Zosia2 wrote: Widzisz Zosiu (Jolu), ja też na bieżąco staram się być ze wszystkim, ale czasami ewidentny brak czasu nie na wszystko człekowi pozwala. Wcale Ci się nie dziwię że zaszalałaś. Ja też, ale tak nieznacznie, bo ostatnio coś prawie pusto w moim piterku! A na dokładkę wciąż się zastanawiam czy ze mną jest wszystko ok, bo miejsca już nie mam a skupuję kolejne odmiany skrętnikowe. Co prawda rozwlekle w czasie, ale skupuję. I za tydzień przyjdą do mnie nowe odmiany.

Krysiu nie tylko Ty tak masz .Ja ze dwa tygodnie temu dostałam kolejne sadzonki skrętników- 35 odmian no i oczywiście wiadomo było od razu że nie będę miała ich gdzie postawić.Dzisiaj złożyłam kolejny regał-mąż wczoraj mi zakupił.Mój salon jest teraz obstawiony metalowymi regałami ze skrętnikami. Zakup był konieczny bo nie było miejsca na nowe sadzonki i na listki .Dzisiaj jest sytuacja z grubsza opanowana.

Tak wygląda teraz salon, a te pudła plastikowe na podłodze to ukorzeniające się listki


I jeszcze kilka kwitnących











I nowe sadzonki

Wciąż się zastanawiam kiedy moje serducho będzie miało dość skrętników, a ono, jak na złość i wbrew rozumowi każe mi zbierać kolejne odmiany, choć miejscówki już prawie u mnie brak.

Rybko....to już nie salon.... ......to...oranżeria...

Zosiu,nie widzisz przypadkiem moich oczu w regałach z maluchami? Bo właśnie gdzieś tam zgubiłam oczy i straciłam dech.A pokazane przez Ciebie skrętniki są cudne.Pozdrawiam Ewa.

Dobrze że pogoda trochę odpuszcza i skrętniki mogą złapać oddech.Upały bardzo źle wpływają na moich pupili.Te które stoją na parapecie , mimo zacienienia dostały mączniaka intensywne opryski zahamowały rozwój choroby ale teraz trzeba czasu na odmłodzenie roślin.














A to zagadka miał być Ds Czarna Magia ale okazało się że to nie ta odmiana, może komuś coś przyjdzie do głowy co to za odmiana?