Forum Ogrodnicze Oaza

Nie bez powodu mówi się,że jajko smaczniejsze od kury z wolnego wybiegu,mięso wołowe z bydła pasionego na łąkach ,czy też baranina .One wszystkie jedzą ,to co lubią i same decydują co akurat skubną.
Coraz mniej takich łąk.. za to coraz więcej betonu,wszystko jak od linijki.U mnie stokrotki ,mniszek ,krwawnik,latem aż brzęczy

U nas powstają w wielu miejscach łąki kwietne zamiast trawników - to już ludziom przeszkadza, że niechlujnie wygląda

Lidl od razu zareagował i wycofał ze sprzedaży kaszę od dostawcy wymienionego w artykule. Wszystkie kasze zawierały glifosat,ale w mniejszym stężeniu niż te z "czerwonej listy"
Chyba tez należy zmienić polską zdrową oliwę,czyli olej rzepakowy na coś innego, bo że tam Roundup jest do suszenia stosowany wiadomo od dawna.

Ech, tylko takie badania to powinny być częściej robione. Trafi się inna partia i już wyniki też będą inne.
Ja oleju używam raz do roku, bo mi sałatka adwentowa nie smakuje z oliwą . Ale chyba zmienię na słonecznikowy...

I jest ciąg dalszy:
wiadomosci.wp.pl/pan-marcin-oddal-mocz-d...tu-6453872721557633a
Ciekawe co na te wyniki powiedziałby rolnik-producent gryki,który stwierdził że jego rodzina cieszy się dobrym zdrowiem, a najważniejsza jest skuteczność Roundupu. W porównani do pana Marcina,który zbadał mocz jest podwójnie narażony,bo i jako konsument i jako stosujący ten środek.

Tak prawdę powiedziawszy to coraz mniej polskiej żywności na polskim stole. A glifosad jest swoistym wierzchołkiem góry lodowej. Taką wisienką na torcie.
Samych dodatków do żywności dopuszczonych w naszym przemyśle jest ponad 200. Same w sobie większość szkodzi, a co zatem można powiedzieć kiedy zachodzą miedzy nimi interakcje ?
Jeżeli jesteście w sklepie proszę zwrócić uwagę na najczęsciej stosowane i paradoksalnie najczęsciej spożywane ,,utrwalacze i polepszacze ''.

Aspartam - www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/...-JvX7-AU9T-9Ki6.html

Azotyn sodu czyli dodatek E 250. Sól potasowa, saletra dodawana nie tylko w wielkich fabrykach, ale także nagminnie i notorycznie stosowana w większości domów podczas produkcji i obróbki wędlin domowych.

wylecz.to/diety/azotyn-sodu-e250-czym-je...-czy-jest-szkodliwy/


Wszechobecny w słodyczach syrop glukozowo- fruktozowy

www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/...-4smx-Jcfq-92xG.html

Na całą biedronkę znalazłem tylko jednej firmy cukierki które były słodzone cukrem i były bez dodatku syropu. Dziś markowe, drogie wcale nie mówi , że dobre, że najwyższej jakości, a pomysł dodatkowego opodatkowania przez ministerstwo cukru uważam za genialny wprost aby Polacy więcej chorowali i tyli. Droższy cukier= więcej i częściej stosowany syrop i innego typu szkodliwe i tanie słodziki. Każde jedne ptasie czy podbniebne, niebiańskie mleczko jest z syropu fruktozowego.

Jest jeszcze inna gorsza strona medalu. Dezinformacja. Świadome oszukiwanie konsumenta. W internecie można znaleźć bardzo dużo artykułów wprost zaprzeczających szkodliwości niektórych konserwantów. Cenzura i zamykanie ,, gemby '' . Gra idzie o wielką stawkę. Stawką są z jednej strony miliony, miliardy, a z drugiej nasze zdrowie.

Nie wszystko musimy kupować, to co możemy i ile jesteśmy w stanie w ramach naszych możliwości czasowo- ekonomicznie - obszarowych starajmy się wytwarzać własne produkty żywnościowe. Swoje zawsze znaczy lepsze. Zawsze chociaż czasochłonne i pracochłonne, ale to w sumie w tym momencie zmuszony jestem posłużyć się klasykiem ,, Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny '' tam miś, a u nas marchewka, śliwka i jajko nasze na naszym stole.

Taki mały artykuł przed sezonem, dlaczego my zielono zakręceni wolimy nasze nie zawsze ładnie wyglądające warzywka. A badania na obecność nawozów i pestycydów w warzywach/owocach chociaż "prawidłowe" to nieskuteczne.

finanse.wp.pl/raport-nik-badania-czy-na-...go-6529452882085505a

Syrop glukozowo-fruktozowy  to nic innego jak sztucznie otrzymywana  ze skrobi kukurydzianej quasi sacharoza, czyli nasz cukier powszedni i wcale nie jest od niej bardziej szkodliwy, a nawet bym powiedział, że odrobinę zdrowszy,  a to z tego powodu, że  zawiera trochę więcej glukozy niż sacharoza.Pomijam oczywiście zawartość jakichś szkodliwych substancji ale one to i w zwykłym cukrze też się znajdują.

Herbatnik wrote: Robercie czy wiesz może co to za roślina, zasiało mi się to w ogrodzie, owady za tym szaleją, ale ja nie wiem kto zacz i czy to znowu jakaś inwazyjna roślina nie jest, więc nie wiem czy tępić czy zostawić.

KaLo zwróć uwagę, że prawie zawsze jest fruktozowy, a nie glukozowy, a z nadmiarem fruktozy, która jest trawiona w jelicie cienkim nasz organizm sobie nie radzi i w zw. z tym ma wpływ na naszą mikroflorę, to tak najogólniej.

Babcia Ala wrote:
Nie jest to czasem żmijowiec?

Żmijowca znam, bo się u mnie sieje i to nie jest on.

Alu czy nie jest to Dąbrówka rozłogowa?

Hmmm... podobnie ja Zefirka, stawiałabym na żmijowca zwyczajnego /Echium vulgare

Może masz jakiegoś innego żmijowca, Babciu Alu?



Dąbrówka na pewno nie - jest niższa i ma inne liście...

Dąbrówka to nie jest, sprawdziłam. A czy są różne żmijowce, bo w sumie podobieństwo jest. Ja mam w ogrodzie żmijowca z nasion dostępnych w sklepach ogrodniczych. A takie coś jak na zdjęciu zasiało mi się samo w zupełnie innym miejscu. Nie jest to jakieś zjawiskowe, ale owady za tym szaleją jak za żmijowcem, albo bardziej, ale tylko trzmiele, a ja się tylko boję czy to znowu coś inwazyjnego się nie przyszwendało i nie wiem czy tępić czy zostawić. Pojawiło się już dwa razy w 2019 i 2020 w tym samy miejscu, ale jeden egzemplarz, miałam wrażenie, że jest "bylinowate". Nic, jeśli wyjdzie na wiosnę i później zakwitnie zrobię zdjęcie i będę Was ponownie prosić o pomoc.

Ciekawi mnie, fajnie, będę czekać


Poza zwyczajnym są m.in. takie żmijowce:

zojalitwin.wordpress.com/2013/07/09/zmijowiec-amoenum/
zojalitwin.wordpress.com/2012/10/18/zmijowiec-wspanialy/
www.portalpszczelarski.pl/artykul/734/mi...lina_miododajna.html
pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBmijowiec_babkowaty

... i to pewnie nie wszystkie