• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Smacznego.Na działkach też stosowany masowo

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 23 Lis 2019 16:23 #681853

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443


Zielone okna z estimeble.pl

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 23 Lis 2019 16:41 #681854

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1447
  • Otrzymane dziękuję: 9271
Ciekawe komu bardziej szkodzi,temu co pryska,czy temu co zje 100 g do obiadu?
Chyba mało kto z nas używa Rundapu,bo wiemy czym to grozi.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2019 16:45 przez anaka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 23 Lis 2019 17:00 #681855

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 7780
anaka wrote:
Chyba mało kto z nas używa Rundapu,bo wiemy czym to grozi.

Z nas pewnie tak, ale z naszych sąsiadów to stawiałabym, że trochę i owszem. Sporo osób, obserwując moją walkę z chwastami, dopytywało z troska, po co się tak męczę, zamiast polać wszystko roundupem...
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, anaka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 23 Lis 2019 19:01 #681867

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
My jemy dużo kaszy gryczanej. Jak raz zawsze kupuję z firmy Kupiec. Pewnie,że zjedzenie 100g nie zaszkodzi,ale z tego co czytam to wszystkie zboża są tak traktowane.Polska zdrowa żywność.Tak mówią rolnicy,a zwłaszcza ci protestujący.A pytany przez dziennikarza rolnik mówi nieważne,że szkodliwe.Ważne,że skuteczne.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, anaka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 24 Lis 2019 12:25 #681919

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Staram się kupować produkty bio, ale jak nie mam możliwości to zaopatruję się te popularne firmy, dobrze wiedzieć które omijać.

Może to nie ma związku, ale moi sąsiedzi, nie starzy ludzie, każdy sezon zaczynali pryskając cały niewielki zagonik warzywny właśnie roundapem, potem siali, sadzili. Patrząc na mój zachwaszczony warzywnik dziwili się że sobie nie "usprawniam" pracy. Mojej sąsiadki nie ma już dwa lata, rak trzustki, sąsiad jest po udarze. Może to nie ma związku, a może ma...

Pryskali nie tylko warzywnik, ale wszystko dosłownie, drzewa trawnik, co się dało.
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2019 12:26 przez zielonajagoda.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 24 Lis 2019 22:17 #681967

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Glifosad obecny jest już praktycznie wszędzie. Wieloletnie stosowanie świętej trójcy z piekła rodem spowodowało przenikanie tego paskudztwa do wód gruntowych, sadzawek, rzek i jezior. Zawarty jest w żywności ponieważ pryska się po żniwach , pryska się przed zbiorami np. rzepak. W mordę nie wezmę oleju rzepakowego i omijam wszystko co jest z nim związane.
Dlaczego pryska się przed zbiorami ? Ma to co najmniej dwa powody. Pierwszy rok wegetacyjny. Drugi praktycznie identyczny powód zbyt duże związki azotu w roślinach i tak spala się roundapem czy innym środkiem zawierającym glifosad i można kosić.
Łąki pryska się za każdym razem kiedy się ją wyoruje. Łąka dziś zawiera samą tylko trawę, zero ziół. Nic. I taka łąka jest najwyżej trzy, cztery lata, maksymalnie pięć i abarot na nowo. Koszenie do zera/ umożliwiają to dzisiejsze kosiarki / święta trójca i obornik, hektolitry gnojowicy i pług. Sianie sama trawa i tylko trawa. Gnojowica to też ciekawe zjawisko. Dziś nie ma praktycznie ściółkowych obór w wielkich i średnich gospodarstwach. To jest gnojowica lana po każdym skoczeniu trawy. Zakwaszenie gleby. Dodatkowo powstaje pytanie : a co ta trawa warta jest po zlaniu jej gnojówką ?

Roundap na działkach. Pryskamy skwerki. Pobocza. Torowiska. Pryskamy nasypy. Pryskamy wokół drzew/ czasem trochę więcej niż wokół to drzewo uschnie. Ponieważ jest problemem. Jak wszystko. Dla ludzi dziś wszystko staje się problemem.
Pod warzywnik jak najbardziej oprysk, nie trzeba pleć, wystarczy dobrze przekopać. Ziemia pulchna aż się rozsypuje. Niszczy wszystko prócz skrzypu polnego i nie bierze mchu.
Od 1995 roku nastąpiła napaść na zdrową polską żywność. Sami siebie i inni wytrują nas jak szczury. Nie potrzeba wojny, sami się unicestwimy. Glifosad jest mutagenny.

Stoję i czytam etykiety w sklepie. Nawet kiełbasa krakowska ma dwie substancje konserwujące. Zależnie oczywiście kto tą kiełbasę i z czego robi. Bo jest i z indyka i odparzana. Wszechobecne wspomagacze żywności, cała tablica Mendelejewa. Plus mom, odpady, oleje utwardzane, skrobia modyfikowana , sól i cukier jest nawet w musztardzie. Odechciewa się wszystkiego.

Nowoczesne rolnictwo ma być wydajne. Klimat się zmienia i nie jest to ściema, ale nie od tej strony się powinno walczyć z nim jak to robią rządy Europy i świata. Chociaż może nie do końca. Na świecie coraz częściej sadzi się drzewa. U nas wręcz przeciwnie. Pryskamy wszystko. Wycinamy starodrzewia a sadzimy tuje, lejemy beton i asfalt. Wszechobecny plastyk i folia. Papier marnujemy, wodę . Daleko zajedziemy ? Dokąd ? Ziemia sobie poradzi bez nas ludzi. Bo jesteśmy największymi szkodnikami.
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Kaja, renmanka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 26 Lis 2019 16:53 #682089

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Kochani w rolnictwie jak napisał Herbatnik stosuje się glifosad , nie tylko w rzepaku.To fakt - sama prowadzę duże gospodarstwo rolne. Ważny jest tutaj czas jaki upłynął od oprysku a zbiorem. Uwierzcie mi , nie robiłabym tego , ale koszty produkcji są tak wysokie ( a z kwartału na kwartał rosną ) , że rolnik nie jest w stanie przy cenach sprzedaży płodów rolnych bez środków chwastobójczych uzyskać jakiś zysk.Oczywiście należy wszystko robić z głową i nie wykonywać zbędnych oprysków. Ale ja mogę mówić tylko za siebie.

Herbatniku wydaje mi się , że gnojowica lana podnosi ph ziemi. Rolnicy , którzy mają fermy i małe powierzchnie upraw często przesadzają z ilością lanej gnojowicy na ha i mają już za wysokie ph , co jak wiemy też jest bardzo niekorzystne.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jaedda

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 26 Lis 2019 19:28 #682110

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Problem jest bardziej złożony niżby mogło się to wydawać. To jak wygląda i smakuje nasza żywność jest zależna od wielu osób. Jakość i pochodzenie ziarna do siewu. Producent. Druga osoba rolnik - jakie ma pole i co na nim tworzy. Trzeci zakład przetwórczy - normy i różnego rodzaju nakazy , zakazy i prykazy ;) . W pewnym stopniu na rolnika jest nałożony wymóg dotyczący jakości, ilości wszystkiego co jest w stanie wyprodukować. Czy jest to mięso, mleko czy zboże z którego potem będzie mąka, chleb ect.

Inseminacja bydła. Różne są tam eksperymenty związane z rozrodem bydła i trzody chlewnej. Druga ważna sprawa- często ludzie chowają za dużo sztuk w oborze. Znajdziemy tam wszystkie choroby i wirusy. Bydło jest słabe. Duża liczba pada. Cielęta padają jak muchy latem. Antybiotyki, węgiel, różnego rodzaju wspomagacze w płynach dożylnie. Krowy- antybiotyk na zasuszenie w czasie ciąży. Krowa która daje dużo mleka jest problemem kiedy ma się wycielić. No to cyk antybiotyk. Krowa siedzi w chlewie nie widzi słońca. Różnego rodzaju grzybice, problemy z zacieleniem i wycieleniem się. Wetrynaria siedzi na okrągło. Droższe piwne dają na apetyt. Więcej i więcej.
Rodzaje pasz. Owszem sezon wegetacyjny jest , może trafić się ciężki, ale robienie sianokiszonki samej tylko jest lekką przesadą kiedy można zebrać aromatyczne , pachnące i zdrowe siano. Rano kosi, wieczorem zbiera. Wszystko w folię owija. Kukurydza siane na polach marnej klasy. Idzie wszystko obornik a jak go nie ma, a z zasady nie ma idzie azot w tonach. Pryskają po kilka razy w sezonie.

Za dużo sztuk w oborze za mało ziemi. Kombinacje. Koszenie łąk po 5-6 razy w ciągu roku. Wieczna bieganina. Mleko ma być dużo. Mięso ma być szybko. Dojeżdza to do zakładu przetwórczego , tam kolejny magik doda ponad 300 substancji dopuszczonych do żywności według norm i możemy zasiąść do stołu , a nie przepraszam. Muszę to jeszcze kupić z nieprzebitą datą ważności i przechowywane w odpowiednich warunkach. To jeszcze może nie zaszkodzi, na pewno nie wyjdzie na zdrowie, ale na pewno zapcham brzuch.

Nie chcę nikogo w tym momencie obrażać nie mam takiej intencji. Dziś każdy człowiek związany z produkcją żywności jest zapętlony nieświadomie lub świadomie w czarną dziurę pełną dezinformacji i kłamstw.
Gdzie podziały się nasiona i pasze GMO ? Jak nagle zniknęły z naszego polskiego rynku ?
Dlaczego rolnicy nie szanują dzisiaj niczego, ani ziemi, ani zwierzaka ani samego siebie ? Nadprodukcja żywności.Próba i usilne starania wyciągnięcia z tego pola i zwierzaka ile się tylko da. Z siebie samego również. I ze swojej rodziny. Rolnicy siedzą dniem i nocą w oborach i doją i pasą. Obciążeni kredytami. Po co polskim rolnikom wzięte na kredyt niemieckie nowe ciągniki ? Po co nowoczesne obory w płytkach i maszynach. Nigdy tego nie spłacą. Co zostawią dla swoich dzieci ? Które robią od małego dzieciaka na polu i w oborze ? Nie mówię, że wszyscy, ale duża liczba polskich rolników taka jest. Po co ta zachłanność. Pola pobrane od innych na dziesiątej wsi.
Nie mają życia osobistego i rodzinnego.
Kto jest zatem winny ? System ? Rolnicy ? Zakłady produkcyjne ? Sądzę, że wszyscy w jakimś stopniu. Ale mówię dzieje się to świadomie czy też nieświadomie. We wszystkim należy mieć umiar i rozsądek.
Rolnicy doją dniem i nocą, obok stawiają potężną mleczarnię nowoczesną a jakże. Musisz chłopie doić te krowy i oddawać coraz więcej i więcej, zakład się buduje. Żywiec wołowy coraz tańszy. Spekulacje na rynkach żywności. To trzeba chować więcej. Do spłacenia kredyty i zobowiązania. Błędne koło się zamyka. Ktoś na pewno na tym tam na górze trzepie kasę. Ceną nasze zdrowie . Ale nie tylko nasze, ponieważ ten czy też ci na górze czy to w parlamencie tym czy owym są krótkowzroczni. Niszcząc taką rabunkową polityką ziemię, niszczymy samych siebie, bo niszczymy Matkę Ziemię, a matkę wedle powiedzenia ma się tylko jedną. Wszystko pracuje 25 godzin na dobę. Dojarki nie stają, byki nie przestają jeść, kury nie przestają się nieść , fabryki nie stają na chwilę, na moment stają tylko maszyny aby je przesmarować. Wszyscy w biegu , wszyscy coraz bardziej zmęczeni. Wszyscy coraz bardziej nieszczęśliwi. Szukamy szczęścia tam gdzie go nie ma. Półki pełne kiełbasy, serów, chleba, ale to nie ma nic wspólnego z tym co ja jeszcze pamiętam chociaż urodziłem się w latach 80.


Z koniami też nic nie jest lepiej. Trudność klaczy z urodzeniem. Duża liczba źrebaków pada albo zaraz po urodzeniu, albo w niedługim czasie. Trzody chlewnej już praktycznie nie ma. Będą w to miejsce amerykańskie fermy, gdzie polska weterynaria nie będzie miała wstępu. To wszystko w sumie można złożyć na politykę. Ale czy aby na pewno ?

Moja wieś w latach 90 była piękna pełna drzew. Dziś tylko ja je sadzę i uznawany jestem co najmniej za dziwaka. Bo dla mnie najważniejsze to jest być, a nie mieć. Co zostawimy po sobie następnym pokoleniom ?



Czy ludzkość potrafi usłyszeć jeszcze siebie ? Czy każdy z nas umie usłyszeć jeszcze samego siebie w tym tłumnym skercu ? Potrafimy ?
Robert
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2019 19:32 przez Herbatnik.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Kaja, Kasionek, patrycja, Mandorla

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 26 Lis 2019 19:46 #682116

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Herbatniku nie zgadzam się w całości z Twoja wypowiedzią.
Jestem rolniczką , nie z krwi i kości ale idąc za mężem ( doktorem zootechniki , kiedyś głównym selekcjonerem bydła mięsnego ) zamieszkałam na wsi , którą pokochałam.
Mamy około 400 ha . Dlaczego tak dużo ? Bo z mniejszej ilości i przy tak słabej klasie ziemi nie da się potocznie mówiąc - wyżyć. Mamy duże , niestety drogie ciągniki i maszyny towarzyszące. Uprawiamy bezorkowo. Dlaczego ? Pracujemy tylko sami , czasami w ramach pomocy koleżeńskiej ktoś pomoże. Duży , mocny ciągnik pociągnie szeroką maszynę a co za tym idzie czas pracy będzie krótszy.
Piszesz , że rolnicy nie szanują ziemi . My ja kochamy ! Najwspanialszy dla mnie widok to spacer wśród łanów zdrowego , falującego zboża.Dbamy o nią, dlatego też , aby nie ulegała degradacji i aby zatrzymać wodę wybraliśmy uprawę bezorkową.
A co zostawimy dzieciom. Stanowisko pracy , spłacone , ogarnięte ...i pomoc. Jak wybiorą inną drogę życiowa , wydzierżawią to.A że jest ciężko, czasu czasami nie ma ? Jak widzę po znajomych nierolnikach lżej nie mają , pracują ciężko czasami na 2 etaty.
Nie odbierz mojej wypowiedzi jako wrogiej, ale próbuje Ci wytłumaczyć, że nie My jesteśmy winni tylko te popier... czasy.
A ten utwór Grechuty uwielbiam ...
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2019 19:53 przez Kasionek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:27 #682188

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Żeby nie być gołosłownym pozwólcie, że zaprezentuję tych oto kilka zdjęć :idea1:


1-11.jpg



2-12.jpg


3-11.jpg


4-11.jpg


6-8.jpg
Robert
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2019 14:29 przez Herbatnik.
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:31 #682189

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
cd. :)


7-5.jpg


8-4.jpg


9-4.jpg


10-4.jpg


11-3.jpg
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:34 #682190

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
cd. :)


12-3.jpg


13-4.jpg


14-3.jpg


15-3.jpg


16-3.jpg


17-3.jpg
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, zielonajagoda, Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:37 #682191

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
18-3.jpg


20-2.jpg


21-2.jpg


22-3.jpg


23-2.jpg


24-2.jpg
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): zielonajagoda, Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:48 #682195

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
25-2.jpg


Proszę zauważyć, że tam niedaleko pasie się czarno- białe coś to nazywa się krową. Obiekt ten jest już w Polsce coraz rzadziej spotykany. Krowa dostaje naturalną witaminę D pochodzącą ze słońca . Co wpływa znacząco nie tylko na samą krowę na jej układ kostny, ruchowy, rozrodczy, ale także na mózg. Dodatkowo trawa naturalna jaką zjada / dziesiątki ,a może nawet setki różnorakich roślin, te niejadalne krowa omija znanym tylko sobie rozumem). Naturalne mleko, naturalna fermentacja, zawarta podczas fermentacji witamina K pozwala na przyswajanie wapnia . Ale to nie jedyne cechy tejże witaminy.
Nasmażyć sobie racuchów na smalcu ( Broń Cię Panie Boże na oleju do tego jeszcze rzepakowym :happy: ) i popić zimnym mlekiem.
27-2.jpg



28-2.jpg


30.jpg


31.jpg


32.jpg
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Kaja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:49 #682196

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Brakuje mi w tej galerii czerwieni ;)

95932931.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Kaja, patrycja, Herbatnik, anaka, renmanka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 14:59 #682198

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
33.jpg


I chyba nie jestem w końcu taki głupi / jak śpiewała Urszula/ Unio i słodki polski parlamencie nie mówcie mi co dla mnie dobre i jak mam żyć :teach:

Tego nie wolno, tamto be, to jak się wychowało moje pokolenie , które jadło z piachem, kwaśne niedojrzałe jabłka, brudnymi paluchami wyciągało kartofle z ogniska i zajadało kiełbasę która nie raz i nie dwa spadła z patyka :wink4: Chleb jak się przyniosło to często był naruszony .... :bye: 7 lat czekałem na gruszkę, jak się doczekałem to stwierdziłem , że tak mam swój wehikuł czasu.
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, zielonajagoda, patrycja

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 16:04 #682202

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
Obok działki mam staw.Jeszcze niedawno większość działkowców wyrzucała obok zielsko,gałęzie, a często niestety i śmieci, bo niestety mało kto posiada kompostownik i nie było na działkach żadnych pojemników. Teraz zbiornik jest ogrodzony i za płotem dosłownie po dwóch latach wygląda prawie podobnie, jak na zdjęciach Herbatnika. Oczywiście niektórzy się "pieklą",bo pomiędzy kamykami wyrastają "chwasty".
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Smacznego.Na działkach też stosowany masowo 27 Lis 2019 16:11 #682203

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1917
  • Otrzymane dziękuję: 6443
Kiedyś się mówiło,że rolnik rośliny przeznaczone dla siebie ma na osobnym polu. Być może, że mleko od tej krowy pasącej się wśród ziół i dzikich roślin jest tylko dla rodziny.


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Wygenerowano w 0.394 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum