Forum Ogrodnicze Oaza

Kochani, liczę na Waszą pomoc.
Oczywiście mogłabym poszukać, ale niestety nawet na to nie mam czasu

Szukam długo kwitnących, mało wymagających, najlepiej bezobslugowych roślin na zacienione stanowisko.
Niezbyt duże krzewy, średniej wielkości byliny.

Z góry dziękuję za podpowiedzi

Pierwsze co mi się nasunęło, to funkie

Azalie japońskie ,wytrzymają głęboki cień ,potrzebują niewiele promyków
słońca .
Paprocie .

Janeczko, funkie przeszły mi przez myśl, ale dla mnie ich kwiaty są takie niepozorne i najczęściej w odcieniach niebieskiego.
Ja potrzebuję koloru

Na rabacie tej rośnie kilka iglaków(tuje i jałowce). Przez cały rok wygląda tak samo nudnie. Chcę po prostu ożywić to miejsce. Kwiaty, zmienność sezonowa,tego szukam.

Bogusiu, azalie faktycznie kwitną pięknie, niestety niezbyt długo.

Myślę, że hortensje też będą dobre

Byłyby dobre, ale niestety ogrodowe trzeba odkrywać,nad bukietowymi się zastanawiałam, ale nie jestem pewna, czy będą się dobrze czuły w głębokim cieniu.

Kasiu - barwinek, wszystkie bodziszki, dąbrówka/i, fiołki, paprocie, języczka pomarańczowa, jasnota, rdest pokrewny i serduszka okazałe, parzydło leśne, tawuły np. Andersa, zawilce tak chiński jak i japońskie, bergenia sercowa, brunneria.

Z samych bodziszków można zrobić ekstra łąkę !

Bodziszki przy brzegu rabaty, to jest pomysł :drink1Dziękuję, że mi o nich przypomniałaś.
Jednak na tyły szukam czegoś wyższego. Muszę dostosować się do roślin już rosnących

Pełny cień .

Kasiu wyższe jest parzydło leśne.

Kasiu, od 12 lat mam przy domu na wsi, od strony północnej hortensje ogrodowe, na Roztoczu. Zdarza się, że pierwsze pączki obmarzają, ale hortensja kwitnie zawsze. Nigdy jej nie okrywałam, krzaki tak się rozrosły, że na jesieni musiałam trochę mocniej przyciąć, bo weszły już na schody i cały ogród przy domu. Wsadzam odcięte kawałki i mam dużo nowych roślinek.

Zasłania nas tutaj i domek i ,działka sąsiadaz drzewami, i pełny zachód .
Mam też tam rodki od ub roku ,w tym zobaczę ,jak zakwitną .

To prawda Kasiu ,czyli trzeba od wiosennych przez letnie ,do jesiennych .Rozchodniki
też wsadziłam tam i też kwitną ,zawilce. ;)ale są też róże do cienia .
Ewo nie marznie ogrodówka? Okrywasz na zimę ?

Bogusiu, to jest zdjęcie z przed trzech lat, w tamte wakacje krzaki były tak olbrzymie, ze wykładały się na schody, na boki i do przodu. Kwiatów było mnóstwo, na wiosnę trochę pąków zmroziło, ale roślina wykwitła pięknie. Jak pisałam przycięłam ją mocniej, żeby ją zmniejszyć. Nigdy nie okrywałam swoich hortensji na zimę.

Można polecić jeszcze tawułki (te mają wiele kolorów), jagodowiec wielkokwiatowy, tiarelle, przywrotnik ostroklapowy. W cieniu pięknie kwitną begonie (tylko trzeba je wykopywać). Z bardzo wysokich do cienia mam pluskwicę/świecznicę

Dziękuję bardzo za podpowiedzi

Na pewno posadzę bodziszki, nad wyższą rośliną jeszcze się zastanowię.

Ps. Rabata nie jest moja, bo ja nigdy nie posadzilabym samych iglaków
U mnie musi się dziać, kwitnąć, zmieniać się wraz z porami roku. Muszą latać pszczoły i motyle
Cieszę się jednak, że udało mi się namówić kogoś do ożywienia choć części ogródka.

Fajny temat i dobrze, że Kasia zaczęła dyskusję, bo go zauważyłam.
Nigdy nie miałam azalii a zawsze chciałam mieć.

Po zeszłorocznej rewolucji, kosztem parkingu, żeby słumić betonozę uzyskałam taką rabatę.
Niestety będzie cienista, bo beton płotu u sąsiada piękny nie jest i słońca nie przepuści.
Zamierzam przesadzić te duże tuje pod sam płot żeby trochę dopuścić słońca od wschodu i południa.



Na razie trwa wypełnianie ziemią, odpadkami i kompostem ale na przyszły rok muszę mieć plan co tam wsadzić.

Tutaj moja rabata cienista. Na końcu rabaty azalia japońska kwitnąca na biało





I tutaj jesienią, begonie w pełnym rozkwicie. Z tyłu widać usychający jagodowiec.