Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo dobra jest lakierobejca do drewna. Można wybrać kolor i zrobić donice o wyglądzie 'drewna' bądź terracotta. Jutro jak będzie widno zrobię fotki moich eksperymentów.
Takim specyfikiem zabezpieczamy papercrete jak drewno przed wilgocią i grzybami. W sumie papier z drewna się robi można powiedzieć.

Sven wrote:
Czyli jednak jest szansa na utrzymanie donicy w dobrej kondycji? Twoje wyglądają świetnie. Ile mają lat i czy stoją na zewnątrz?

Na innym forum koleżanka pisała mi, że impregnuje figurki z gipsu przepalonym olejem silnikowym. Ciekawe, czy sprawdziło by się w papercrete (mam zamiar ulepić małą figurkę i spróbować). Przepalony olej to straszna trucizna. Na wsiach od lat tym impregnują drewno i potem stoi to latami.

Moje zrobiłem w zeszłym roku latem i stoją na balkonie, na razie jako osłonki. Robiłem testy z wodą i sprawdziło się. Nic nie przesiąkało. Kończę malować dużą dla drzewka cytrynowego.
Olej to raczej nic dobrego dla korzeni roślin, jak i opary z niego. Jeśli posmarujesz olejem to raczej takiej donicy nie postawisz na drewnie czy kostce bo zaplami. Zapytaj w markecie budowlanym o jakieś preparaty do konserwacji fasad itp.

A może spróbować to wykończyć fugą do glazury? Ja w ten sposób zabezpieczyłam swoje wyroby do ogrodu japońskiego z suporeksu (betonu komórkowego), a ten przecież też bez zabezpieczenia na dworze długo nie postoi. Tym bardziej, że fugę łatwo się nakłada i na mokro wygładza, no i duża gama kolorów do wyboru.

Z tym olejem to najwyżej myślałam o figurkach. Doniczki nie odważyłabym się tym zaimpregnować ze względu na zdrowie roślin.

Mam jeszcze inne pomysły na zwiększenie trwałości papercrete i zaraz tu wyjaśnię. Mam zamiar spróbować z tworzywem "trocinobeton", podobno bardzo trwałe i tam, żeby trociny nie gniły, poddaje się je tzw. mineralizacji, która polega na 8-mio godzinnym moczeniu trocin w 6% roztworze chlorku wapnia (do kupienia jako sól drogowa). A przecież trociny to też źródło celulozy, jak papier. Ciekawe, czy takie moczenie gazet w tej soli poprawiłoby wytrzymałość wyrobów. Ten trocinobeton to podobno ma trwałość 30- 50 lat.