Forum Ogrodnicze Oaza

Przeglądnęłam cały dział i nie znalazłam takiego tematu, a przecież w okresie świat robimy nowe, wyciągamy stare czyścimy malujemy, albo kupujemy. Są takie, które z roku na rok mamy, i są takie jednorazowe. Zapraszam pokażcie swoje tegoroczne szopki.Moje są komercyjne, pójdą gdzieś w świat, ale i tak je pokażę ( jak nie zapomnę zrobić zdjęć)



Figurki gipsowe, malowane akrylem, oświetlenie latareczka led wmontowana pod dachem szopki.





A to bardzo świecka dekoracja świąteczna, ostatecznie nie wszystkim symbole katolickie odpowiadają.




I znowu tradycyjna szopka.

No na razie nikt swoich szopek nie pokazuje więc by nie było nudno proszę:

A to następne:




i troszkę mniejsze;

Piękne są takie dekoracje, kiedyś miałam natchnienie, żeby zrobić szopkę, nawet książkę o konstruowaniu szopek zafundowałam sobie, żeby podejść do sprawy mniej dyletancko, ale na czytaniu się skończyło
Intrygują mnie figurki w szopkach, sama je robisz?

Na pierwszym zdjęciu są gipsowe i w większości sama je robię, ale one nie są zbyt trwałe, To są drobne elementy i one mimo wszystko chłoną wilgoć, Natomiast te przestrzenne sa z żywicy , są trwałe i je kupuje. Zbudowanie drewnianej konstrukcji wymaga trochę pracy i szkoda wstawiać w nie figurki niezbyt dobrej jakości.

Szopki piękne
Ja pokażę swoją






a to będzie szopka mamy

o taka szopka to jest na lata. Długo ja robiłaś?

Emalio ja nie robiłam tych szopek tylko mój brat.
Ja tylko wymyśliłam i ubrałam

Polowałm na jarmarku na szopki, ale nie było nadmiaru.



i moje też już nie zostało prawie nic.

A to szopka które oglądaliśmy dzisiaj.

Piękne te Wasze szopki, ja mam mikro, symboliczną, taką wielosezonową, ale obiektywem upolowałam taką

O!!! jak ten rok szybko minął i znowu interesują nas szopki;

A pod ratuszem postawiono szopkę, postacie sa nturlnej wielkości, robi to wrażenie.

Świeże fotki ponoć największego w Europie żłóbka - kilkanaście metrów wysokości i szerokości, ponad 20m głębokości, kilkaset figur naturalnej wielkości i 40 elementów ruszających się.

W poznańskim kościele franciszkanów przy Placu Bernardyńskim :




















Oglądany bezpośrednio naprawdę robi wrażenie!

Podświetlenie zmienne co chwilę uwypukla inny fragment, a ucho odbiera miłe ptasie śpiewy, dźwięk dzwoneczków no i cicho płynące z daleka kolędy.