Forum Ogrodnicze Oaza

Agu dzięki za spotkanko i podziękuj Tacie za tak wspaniałe pokazanie mi okolic Łęcznej...

A ja małą część fotek. Pozostałe co najwyżej Wam na maile wyślę. No i czekam tak samo na te, które inni cykali. W niektórych momentach miałam w ręku tacę

oglądaliście film kiedy ktoś wraca do domu zaświeca światło (nieświadomy tego co się zaraz stanie) i NAGLE niespodziewanie wiele głosów śpiewa STO LAT ....ja właśnie to przeżyłam na spotkaniu....skąd oni wiedzieli???? :shock: dostałam piekny torcik na swoje "latka" ;:136 to niesamowita niespodzianka ;:4
spotkanie było cudowne, wesołe, zabawne i oczywiście bardzo ZIELONE pogoda jak latem, ludzi jak mrówków i wszyscy uśmiechnieci-a nawet dzieciaczki i pies ;:333 ...niesamowite takie chwile
było wielu moich znajomych a i poznałam nowych-witamy w gronie zielonozakręconych :wit
przyszłam wyśiskać jeszcze raz moich gosci ;:4 ;:196 i za roslinki i za pyszne ciacha(mniam-serniczek zrobił furorę, sezamowo-hałwowe zjedzone w oka mgnieniu, i budyniowy belikates mmmm był też pierniczek i oponki pochłaniane przez dzieci no i moje bułeczki z rodzynkami moczonymi w naleweczce...)mięs grillowych to chyba jeszcze tyle na raz nie widziałam aż brzuchy wywalało... ;:219 ....no i wszystko suto podlewane naleweczkami.... ;:180 ukłony w tę stronę wysyłam...
a co do zielonego....co tu dużo gadać sami zobaczcie-oto namiastka tego co było(część jeszcze wyjechała w bagażnikach :uszy )

a tu uwieczniłam jak mój M zaciekawił się "roślinnością"

i mama zachwyca się hojnością

a co dokładnie....napiszę później jak się pozbieram
M się kłania wszystkim i mówi ze jak będziemy planować coś takiego to następnym razem wybuduje grilla-bo ten to nie wytrzyma :;230 i już złapałam go za słowo ;:333
niestety ja zdjęć nie wkleję więcej ...no może jeszcze mam grupowe ...ja po prostu nie miałam kiedy złapać za aparat...a szkoda
może ma ktoś zdjęcie z Tortem to bardzo bym prosiła o wstawienie...na pamiątkę

a tu zakwitło juz dzisiaj...dla moich gosci, niestety nie doczekali sie kwiatka(moja Elizabet zawstydziła się tylu speców i dopiero dzisiaj pokazała swoje oblicze)

dzisiejsze malowane wiosną

..

..

Martuś musisz z Niną jeszcze przyjechać...Patka strasznie ja polubiła(no i Pusię zabierajcie pod pachę to będzie wesoło)
Gosiu...niunia to chyba wam padła w autku ...co? była już zmęczona ale mam nadzieje ze zadowolona-to niesamowicie śmiałe maleństwo i takie zaradne...jeszcze raz dziekuję za smakołyki i roślinki
Misiu- tato wycałowany drugi raz i mówi ze jak tak sie podobało to zaprasza jeszcze na kolejną wycieczke po okolicy.... fajnie ze udało sie...mnie już nerwy puściły teraz tylko uśmiecham sie do swoich myśli...no i do roślinek które czekają na swoje miejsce

pozwole sobie wkleić relacje Ulci...hihiii

Było jeszcze wysiadywanie jaja dinozaura. Ale pierw muszę mieć pozwolenie na wrzucenie fotki

Sotkanko widac było super Tylko pozazdrościc...pozytywnie oczywiście
Wysiadywanie jaja dinozaura...hmmm...ciekawe jak to wyglądało i w czyim było wykonaniu

u mnie po komunii więc teraz będę goniła robotę te co zostawiałam na potem
a tu kilka moich "teraz królujących"

Niesamowite wrażenie robi takie zbiorowe zestawienie A jak czują się rośliny "pospotkaniowe"? Kwitną?

witajcie
roślinki sobie jakoś radzą jedne lepiej inne ....
ale jeszcze mamy bardzo ładną jesień wiec się dzieje....
u lubelskich po spotkaniu stwierdziłam że moje hosty są w opłakanym stanie i już podsychają

kwitnie jeszcze kilka róż i jednoroczne-a szczególnie aksamitkami zasiałam wszystkie braki...

hortensje

pozdrawiam

tak mi jeszcze na wspomnienie lili przyszło

...nie pora na nie wiem...to zmykam

Ja Ci zaraz dam "zmykam" , znów Cię nie będzie parę miesięcy
Jak na taką długą nieobecność, to jesteś bardzo oszczędna w fotkach, proszę mi tu się zaraz poprawić

w niedzielę złapie za aparat to powstawiam jakieś świeże "bułeczki" może cos tam znajdę....pozdrów Niunię

Martuś obiecałam się pokazać...no i jestem
dla ciebie niosę zdjęcia...nie narzekaj już

NN piękny i wielki pączek...

i zakwitł jeden kwiat Hanne pięknie pachnący

New Dawn u mnie kwitnie niezmordowanie

no i ciut jesiennych trawek-rosną w ogranicznikach bo by szalały po całym ogrodzie...ale warto je mieć-są piękne

Aga piękne te twoje trawowe kłosy
Bułeczek nie chcemy roślinki raczej

No dobra, a miało być jeszcze ze śliwką i bez śliwki
A może zmieniłaś koncepcję?

Fakt, trawy masz piękne, kto wie może i ja w końcu znajdę na nie miejsce. Też w kilku miejscach by się przydały jako zasłona.