Forum Ogrodnicze Oaza

Byłam na działce z zamiarem , że sobie coś kupię i posadzę, ale taka okropna susza, że zrezygnowałam. Może następnym razem, bo zapowiadają opady deszczu. Szkoda tylko, że w długi wekend. W ubiegłym roku wysiałam dużo smagliczki skalnej i teraz już pojawiły się żółte kobierce.



Mam nadzieję, że w tym roku zakwitną u mnie rojniki, bo do tej pory bez przerwy je przesadzałam i kwiatków nie było.

Dzień dobry Gosiu wiosenka już zawitała do wszystkich ogrodów .U Ciebie też już zagościła a kret szaleniec nieźle się postarał ,chyba z kolegami .U mnie odpukać na razie nie ryje
ale to tylko kwestia czasu .Nienawidzę gadziny ,zawsze podkopuje mi najpiękniejsze rośliny .Ale różaneczniki omija z daleka.Na szczęście .Chociaż pod azaliami ryje dziad jeden .Pozdrawiam

Witaj Nowinko

Jesteśmy w tej chwili na etapie prób pozbycia się kreta przy pomocy naftaliny. Ponoć to bardzo skuteczny sposób. To niestety nie jedyny problem. Przeglądałam ostatnio zdjęcia i stwierdziłam, że klon palmowy zmalał. Jak się okazało, częstym gościem w naszym ogrodzie był królik, który podgryzał również i tawułę.

pozdrawiam
Gosia

Jesienią pobrałam sadzonki hortensji ogrodowej i udało mi się je ukorzenić i pomimo że ledwo przetrwały okres zimy i są maleńkie to zawiązały pąki kwiatowe. Po 15-stym maja posadzę w ogrodzie.

Na działce wiosna w pełni. Przekwitły już tulipany, ale pięknie zakwitły tawuły. Są to jeszcze maleńkie młode krzaczki, ale obsypane obficie białymi kwiatkami.





O krok za nimi są kaliny,które też lada moment w pełni zakwitną.

Bliżej domu rabatka bylinowa.

Tawuły zawsze mi się podobały, ale do tej pory nie kupiłam, zawsze bardziej kolorowe rzucają się jako pierwsze do koszyka Trochę Ci zazdroszczę możliwości planowania ogrodu i sadzenia według Twoich upodobań. Drzewa szybko rosnące to podstawa, co posadziłaś na początek?

Na początku powstał trawnik i rabata od drogi na której swoje miejsce znalazł rododendron, chortensje ogrodowe,chortensje bukietowe, krzewuszka, kalina buldeneż i juka. Podłoże zabezpieczyłam agrowłókniną i wysypałam korę sosnową. Wzdłuż jednej strony płotu posadziłam tuje szmaragd, ale niezbyt gęsto, bo między nimi mam na płocie wicikrzewy.Potem dochodziły kolejne rośliny. Najpierw były to jednoroczne, a teraz już przeważaja byliny. Będę dążyła do tego, aby od tej strony posadzić róże odmiany chortensji bukietowych. Po drugiej stronie ogrodu mam posadzone cyprysiki ivonne, kaliny, berberysy i tawuły. Iglaki potraktowałam jako ,,szkielet''. resztę uzupełniłam krzewami o różnych kolorach liści i różnych porach kwitnienia. Przy nasadzeniach skupiłam się na tym, aby od wczesnej wiosny do późnej jesieni ogród był kolorowy.


pozdrawiam

Gosia

Wyszperałam zdjęcia, które oddadzą obraz tego co napisałam.



Oczywiście mamy też krzewy owocowe: agrest, porzeczki,aronię i winogrono.

Nie myślałaś o jednym chociaż drzewie liściastym, które da Ci cień w gorące letnie dni? Ładne są klony, buki, brzozy, pooglądaj, może cos wybierzesz

A mam drzewa liściaste, nawet dwa. Jedno to jarząb szwedzki, a drugie to głóg dwuszyjkowy Paulus scarlet.

Okropna susza, trawnik żółty. Trzeba byłoby podlewać. Nie zrobiliśmy tego, bo zapowiadali deszcz, ale jak już do tego doszło, to popadało tylko odrobinkę w niedzielę po południu. Wcześniej podlałam sporo hortensje. Te moje ulubienice potrzebują wilgoci więcej niż inne rośliny.





A za płotek zboża, przyozdobione makami.

Gosiu ta okropna susza potrafi nam uprzykrzyć życie ,u nas wreszcie zaczęło padać , cieszę się z tego ogromnie bo jeszcze mam trochę rozsady do posadzenia.Działeczkę masz wspaniałą ,tyle już zrobione masz na niej aż miło patrzeć

Picea omorica pendula. Ten trafił do naszego ogrodu z ogrodu mojej koleżanki, której się nie spodobała forma drzewka. U nas jest od jesieni i teraz na wiosnę odwdzięczył się pięknymi przyrostami. Oczywiście tłumaczyłam mojemu M ,że to drzewko ma już taką urodę, że jest lekko powyginane, ale On i tak próbuje je prostować.





W tym roku zima była łagodna i zanosi się na to, że wiciokrzew pierwszy raz zakwitnie.

Przy wejściu na posesję mam różę, ale rok w rok atakuję ją mszyce i dlatego w tej chwili na jednej się skończy, a czasem mam ochotę posadzić kilka rabatowych.

Dwa tygodnie wakacji na wsi. Z roku na rok jest coraz więcej kwitnących roślin i zauważyłam, że motyle częściej do nas zaglądają.