Forum Ogrodnicze Oaza

Artam- Martuś, pomyślałem też o Tobie, żeby Ci nie było żal, jak za oknem pięknie a ty w szkole nauczasz - innych
Ja bym zrobił wały z cegieł,jakbym miał ich więcej...ładnie to wygląda.
Żartujesz...na tym kawałku się zmieści z 50 roślin zwłaszcza żurawek nie wiesz, że u mnie
obowiązuje zasada "jeden na drugim" albo "więcej roślin na m2 niż ustawa przewiduje"
Tak się zastanawiam, gdzie posadzę 9 trytom... no i do tych dwóch setek dodaj 25 irysów od Emila, które teraz
rosną w szklarni zaraz się popłaczę...ze śmiechu i żalu miejsca mi daj Boże!
Jestem nienormalny, jakoś do mnie to teraz dotarło...fajnie jest być nienormalnym w tym kierunku, ale jak się się chyba jednak
więcej niż to małe poletko - współczuj synkowi

Markita, już się przygotowałem , wydrukowałem zdjęcia z renomowanej strony zbliżenia kwiatów...
są identyczne, jak ten w szkole...jak dalej będa wątpliwości to ja wymiękam

Patryk, a to w której ty klasie jesteś? chyba drugiej...? ja dopiero teraz mam to, ale ty chyba idziesz innym
programem, a Dawid już zupełnie innym, strach się bać, jak będzie wyglądał wasz egzamin zawodowy.

Alinko, to jest tylko takie pisanie, żeby ładnie wyglądało
wiadomo, że w takiej pracy liczy się podejście i doświadczenie a nie wykuta wiedza,
często ludzie nawet po studiach o tym kierunku mają słabą wiedzę, bo często to co w realnym świecie różni się od książkowego.
Jak widzisz o wieku nie wspomniałem, jestem bardzo tolerancyjny

Drugiej ale program, mamy jeszcze ten sam, dopiero Dawid ma tą nowelizację program co podobno jest do bani przynajmniej tak twierdzi nauczycielka Polskiego, kiedy narzeka, jak te dzieci nic nie rozumieją.
Egzamin zawodowy u mnie pozostaje bez zmian, a z tego co wiem Dawid będzie miał dwa egzaminy na końcu 4 i 2 klasy.
Nie wiem jak architekturze ale egzamin z geodezji to podobno wyzwanie, jak mi pójdzie się okaże, ale zawsze jestem dobrej myśli
Idź spać, bo się do szkoły nie wyśpisz, ja mam jutro wyjątkowo na 8 to sobie jeszcze poczytam

Patryk, mnie 6 godzin snu wystarcza a poza tym muszę porządku pilnować na Oazie
To czemu poszedłeś na geodetę, a nie architekta taki strzał w kolano
Dobrze, że poszedłem w odpowiednim czasie, gdy wszystko jest jeszcze w miarę normalnie.
Ten kierunek przynajmniej u mnie chyba mało popularny się stał, bo od 2 lat nie ma nowych klas.

Igor do szkoły!!!
Czemu? Już Ci mówię w moich rejonach architekt krajobrazu raczej nie będzie się miał z czego utrzymać , a pracę znajdzie na kasie w biedronce, wiem że scenariusz mroczny i sceptyczny ale taka prawda, po geodezji zawsze mogę na architekturę czmychnąć, w druga stronę raczej się nie da
Z resztą zawsze chciałem być lekarzem, dokładniej chirurgiem, no może weterynarzem i czort sam jeden wie kim zostanę w przyszłości

Patryk, o 6 do szkoły wyganiasz...
Kto powiedział, że u siebie masz pracować...wyemigrować w siną dal
Przecież, ja mojej wymarzonej szkółki na pewno nie będę otwierał w moim rejonie...
Się zobaczy co to będzie, ja wiem co chcę na szczęście robić, jak patrzę na kolegów , co piszą
w tym roku maturę i nie wiedzą co mają ze sobą zrobić, to im współczuję
Dobra, koniec tej gadaniny, zaraz muszę wychodzić z domu.

Aj tam może sobie wolne dziś zrobię, pomarzyć zawsze mogę.
Ja mam dziś wyjątkowo na późniejsza godzinę to pomęczę z rana
Czas pokaże kim będziemy i co będziemy robić. Puki co to ja się na ogródku skupiam, a o szkole nie myslę

Igor Ty już pracujesz nad poszerzaniem rabat szaleństwo istne Niesamowity jesteś pracuś.
A ja zaledwie zabrałam się wczoraj za cięcie tego i owego bo czas najwyższy.

Igor, wystawiłeś już kosiarkę na allegro? Przy tej ilości trawnika wystarczą już nożyce do trawy.
U mnie wczoraj było piękne słońce, +13 w cieniu a śnieg dalej zalega w 1/3 ogrodu i to jak na złość tam, gdzie rosną krokusy i przebiśniegi.
A co do biznesplanu, masz fantazję chłopaku.

Romku, Igor mnie odsprzeda kosiarkę bo ja zaczynam siać trawniki

hej Igor
A Ty znowu wywalasz następną porcję trawnika na kompost hehehe Jeszcze trochę ,a będziesz miał jak u Geni Ale kosiarkę możesz spokojnie sprzedać, jak to już ktoś wcześniej napisał Będziesz miał na nowe nowalijki

Tak, my mamy egzamin na koniec drugiej i czwartej klasy.

Doszły mnie słuchy, że mamy obowiązkowo zdawać prawko na ciągnik
Ja i ciągnik?! Chyba nie wiedzą co robią!

Dawid, prawo jazdy kat. T jest obowiązkowo. Tylko, jak nie chcesz zdawać, to możesz wyjeździć tylko
kilka godzin, byle by zobaczyć chociaż jak to jest. Już nie rób z siebie takiego delikatnisia
Ja wyjeździłem kilka godzin, ale kolidowało mi to z prawem jazdy kat. B więc nie zdaję na ciągnik.

Marcin, kosiarki się nie wyzbędę może kiedyś mi się przyda jeszcze, nie wiadomo co będzie za kilka lat,
ale wtedy pewnie i tam będę miał nowszy model Po co mi tyle trawy, skoro pełni ona w tym momencie tylko i wyłącznie
funkcje komunikacyjne. Za rok może jeszcze pomniejszę, chyba, że sąsiad zdecyduje się sprzedać działkę

Geniu, własnie zupełnie nie rozumiem Twojego podejścia
Nie masz za dużego ogrodu, a jeszcze trawę siejesz ale kawałek zawsze się przyda,
jeszcze jak ma się taką piękną wnuczkę, która niekoniecznie rozumie, że lepiej na rabatki nie wchodzić

Romku, kosiarka się przyda, nawet na taką małą ścieżkę, kilka minut i równiutka murawa
zlikwidowałbym całą tą trawę, ale jednak ładniej to wygląda, i dzięki tym zawijasom działka wydaje się większa
niż w rzeczywistości jest. Kilka osób z forum już było u mnie i byli zaskoczeni, że jest taka mała,
na fotkach wydaje się większa.

Jolu, pracuś jestem, mam to chyba po tacie, nie mogę siedzieć bezczynnie.
Na działce nie było takiej chwili, żebym pojechał i siedział, odpoczywał itd.
Zawsze coś robię, chyba , że mamy grilla, to wtedy mam chwile, kiedy jednak trzeba przysiąść.
U mnie znów zima, więc jeszcze poszerzanie rabat nie skończone.

Patryk, musisz zmienić swoje priorytety
Jednak w tym wieku radziłbym skupić się na szkole, bo potem to już na prawdę może zostać
skupianie się na ogródku i może być cienko.
Ja mam akurat tę dogodność, że moja pasja weszła w interkacje z kierunkiem nauczania, i
dużo łatwiej przyswajam różne treści. Spędzając dużo czasu na forum nie muszę przykładać
się do przedmiotów zawodowych aż tak bardzo.



U mnie znów zima, wczoraj padał grad, marznący deszcz?
fajnie to wyglądało, kilka cm takich małych kuleczek, jak się brało w rękę to się przesypywało jak cukier
Przykryłem miodunki i inne wychodzące z ziemi rośliny gałązkami z tui, więc powinno być bez strat.
Teraz leży także kilka cm śniegu, to dodatkowo zabezpiecza, choć nie ma tragicznych mrozów...w dzień dochodzi do -2*

może przestraszymy zimę?



ona nie narzeka na zimę

Uuuu ale śniegu nawaliło, u mnie tylko deszczyk pokropił, aura jakaś łaskawsza u nas.
Aj tam, ze szkołą dobrze idzie, ano uwagę dzielę na "większą mniejszą polówkę" ta mniejsza to akurat szkoła
Ja nawet nie wiem, czy w końcu weterynarzem nie zostanę

Igor no.... zima na całego u mnie też.....śnieg sypie i sypie, zaspy powiększają się.... a już tak pięknie wiosennie było ale mam nadzieję, ze to już ostatnie podrygi zimy i za kilka dni przyjdzie piękna wiosenna pogoda.... bo jak nie, to chyba trzeba będzie wyciągać choinkę zamiast pisanek

Hej Igor:)

Nawet psina zaskoczona zimą

Podczytuję Waszą szkolną dyskusję i z perspektywy czasu radzę dobrze się jeszcze zastanówcie i nie rezygnujcie tak łatwo z możliwości uzyskania prawa jazdy kat. T. Może dziś traktujecie to trochę z żartem, czy ironią, bo po co, do czego. Ale jeśli nawet gdzieś głęboko w myślach, przewidujecie możliwość pracy w szeroko pojętym ogrodnictwie to z pewnością prawo jazdy tej kategorii może okazać się bardzo przydatne, to dodatkowe kwalifikacje. A potem trzeba będzie ponieść dodatkowo spore koszty i nie mało czasu na to poświecić.
Wiem też, że dużo łatwiej je uzyskać, gdy realizowane jest w ramach szkoły niż później indywidualnie.
Tak więc droga młodzieży, na traktory

Heh, po mędrkował ten co do dziś nie nie ma prawka kat. T, niestety w liceum nie było takiej możliwości, a potem tylko wydana kasa i kilka prób a i tak cofanie z przyczepą po łuku przerosło moje możliwości.

Ja tam przymierzam się do tej kategorii, mimo że nie jetem na architekturze, a godzin u siebie mam wyjeżdżonych hoho

Patryk, Przemek, ja bym z chęcią zrobił to prawo jazdy, nie ma żadnych przeciwwskazań, poza brakiem czasu...
jazdy mam po południu, do tego kurs na kat. B i duuużo nauki + Oaza więc odpuściłem sobie, ale jeździć umiem,
choć cofanie z przyczepką też mi nie idzie najlepiej
Moja koleżanka poszła na egzamin (160zł) nie zdała 2 razy i tez sobie już odpuściła

Agnieszko, też mam nadzieję, że to ostatnie podrygi, już tak pięknie było, a tu masz...
ciekawe co z przebiśniegami, bo strasznie je śnieg przygniótł.

Annes, zaskoczona i to bardzo, bo już zaczęła futro gubić, a tu tak zimno się zrobiło.