Forum Ogrodnicze Oaza

Obiecanki - cacanki!
To kiedy, Siberko, należy oczekiwać tego zdjęcia?

Miałaś duży sekator, a masz dwa małe? Zaraz, zaraz... czy Ty aby nie próbowałaś rozmnażać ich wegetatywnie?

Generatywnie byłoby trudniej... zanim sekator zakwitnie i wyda owoc z nasionami...

Patryku, nigdy Za wesołe towarzystwo dam się pokroić!

Wysiałam paprykę... ciekawe czy da radę bez wsparcia ze strony Księżyca

Widzisz... ale sekator już nie raz zdarzyło mi się gdzieś posiać!

W której kwadrze??? Bo czuję, że jednak nie wykiełkował???

Wiecie wczoraj normalnie w rekach się mi łopatka połamała, a miała to być jej premiera w ogródku może da rade jakoś ukorzenić cooo?
Papryki nie znoszę jako czegoś co miało by się jeść, za to jej walory ozdobne czynią z niej raczej ślicznotkę na rabacie z warzywami

To posadź sobie chili Piękna, wcześnie dojrzewa i jeść jej się nie da

Łopatka, rozumie się, markowa? Markowała, że do pracy stworzona?

Ciul wie tą łopatkę, przywieziona z Niemiec, wydawała ie bardzo solidna i "lemiesz" był wykonany z dość grubego kawałka metalu
no to jest kompromis Chili będzie idealne

Mam nadzieję, że zrobiłeś fotodokumentację, bo my tu na wiarę niczego nie przyjmujemy

Idzie ochłodzenie, ale u mnie słoneczne Pół biedy Zapraszam Lublinianki na północ

Chętnie bym się na to słonko zamieniła
U nas nieprzerwanie sypie , już kilkanaście godzin . Myślę, że jest już z 15 cm, do tego zawieja i miejscami półmetrowe zaspy

U nas też sypię ...
Dzięki Tobie, Syberio, jestem szczęśliwą posiadaczką wiórów rogowych
No i teraz nurtuję mnie pytanie, czy można je dać pod rh?

Markito, śnieg to ochronna warstwa dla roślin i woda dla Twojego piaszczystego ogródka za jakieś półtora tygodnia
Ciesz się

Kalmio, wióry zawierają sporo wapnia. Myślę, że nasze rododendrony nie marzą o tym składniku
Ja swoje będę, wzorem Dali, nawozić tylko dolistnie Grunt im przygotowałam najlepiej jak potrafiłam, siarki nasypałam na lata
Więcej przy korzeniach gmerać nie planuję... chyba że wylezie tam pioruński skrzyp lub perz

Mam nadzieję, że do nas ten śnieg nie dojdzie... wg Twojej prognozy Siberio chyba nam to nie grozi?
O wiórach rogowych muszę się dokształcic, bo nie wiem o czym mówicie albo lepiej się nie dokształcac, pewnie to będzie lepsze dla mojego portfela

Faktycznie to drogie są po cholerze 2,5 kg za 17 złotych! A przecież to odpad poubojowy
Jak ktoś ma chody w rzeźni, pewnie może dostać rogi krowie za darmo

Tak, tylko jak je zetrze na wiórki?

A ja, eksperymentalnie, wyściółkowałam swoje rh kamykami. Takimi, które raczej są kwaśne One przecież dobrze rosną w górach, na skałach

Korzenie rh i innych kwasolubów potrzebują dostępu powietrza. Ja bym raczej niczym, oczywiście poza okresem zimowym, nie ściółkowała

Kachno, zasięgam języka u weterynarza. Wkrótce będę mądrzejsza w temacie wykorzystania rogów

Siberko - dobrze, że doczytałam u Ciebie , ze wióry nie dla kwasolubów - bo już gotowa byłam uszczęśliwiać nimi borówki amerykańske Teraz muszę przeanalizować co z rozpędu podsypałam a nie powinnam -
Jagody kamczackie chyba zadowolone?

Siberko, wierz mi, ja się cieszę z dodatkowej kołderki dla roślinek, trochę mniej się cieszę odśnieżając trzy razy w ciągu dnia podjazd . Zwłaszcza, że jeszcze mi nie minęły zakwasy po grabieniu trawnika