Forum Ogrodnicze Oaza

Ponieważ rozpoczynamy nowy sezon, postanowiłam zamknąć tamten, by to co nowe, pojawiło się tu. Może wstawię dla porównania czasem kilka starych zdjęć, ale na stary zapraszam tu:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...j-ogrodek?start=1008


Spacer z koleżanką i jej psem - Luna przy mojej wierzbie Iwie


Pewna że jeszcze nic nie ma, odkryłam igliwie, włókninę............. dziś jak odmarznie z reszty rabaty muszę zdjąć resztę. Już ciężko jest zdjąć z młodych pędów.


Inne młodziaki
















Moje hostowisko powolutku się budzi


To pozostawiłam na jakąś okazję.... pniaki świerkowe


Prace ratalne przy kompoście


Hortensja


Porządek z gałęziami świerków....... był tego ogrom co widać po górze popiołu

No pięknie! Ale gdzie jest śnieg???

Jak widzisz leży już tylko gdzieniegdzie dziś pewnie niegdzie

No to tym razem udało mi się być pierwszą w Twoim nowym wątku Jak widać u ciebie już praca wre a u mnie nadal śnieg Zaraz wychodzę w poszukiwaniu wiosny a może jednak uda mi się ją gdzieś zauważyć
edit:
Cholercia a jednak nie udało się być pierwszą

U mnie jeszcze ognisko w planach dopiero, tak samo jak porządek w kompostowniku
Ale też powoli zaczynam sprzątanie

Wiosna pełną gębą u Ciebie, a Luna

Ula a dlaczego tak drastycznie pozbyłaś się świerków , ja mam na swojej działce cztery ogromne i je uwielbiam , mają tylko dość wysoko popodcinane gałęzie

Kasiu tylko ze moja działka ma całości 4 ary, po odjęciu domku, kawałka z owocowymi drzewami zostawało niewiele. Pomijając już fakt, że tak wielkie drzewa skutkowały tym, że na pół działki mogłam lać wody lać lać lać..... a jeszcze jak dodam, że oba drzewa były nieco ledwo ponad metr od ścian domku= butwienie, wilgoć, zagrożenie domku gałeziami..... nawet z urzedu miasta jak przyszedł facet powiedział, że powinny być wycięte con 10 lat temu.

Napisałaś tak, że wyszło, jakbym wycinała je z radością... tez mi było żal, szczególnie w dniu wycinki. Ale takie drzewa wielkie łamią wszystkie normy i zasady na ROD. Wiesz, sama ozdoba to niestety za mało.

Widzę że w rocznicę zakładasz nową część...ja zrobię dopiero za rok nie mam za dużo stron więc spokojnie pociągnę ten wątek..dużo jaśniej się zrobiło na działce...moja sąsiadka na działce ma 35-cio letniego orzecha włoskiego i ja na połowie działki mam cień....też mnie to nerwuje ale kłócić się nie będę..jakoś to będzie..

Jaśniej to mało, sama prezeska mnie wspierała w załatwianiu sprawy drzew. Już nie raz mówili exwłaścicielowi by załatwił sprawę już od dawna.
Nie ujmując nikomu... olewał wiele spraw, działka niby zadbana ale...

Witaj Ulu
Ogród rwie się do życia, wiosnę masz tuż, tuż nie to co u mnie.
Sporo prac już za Tobą, przede mną jeszcze bardzo dużo, chciałem robić porządek na kompoście ale jak się okazuje to jedna wieka bryła zmarzniętej ziemi

Mnie wciąż żal tych świerków, a te gołe pnie jeszcze bardziej mnie dobijają, ale ty już coś wymyślisz, żeby tak nie waliły po oczach
Wszystko się budzi do życia, czas na wątek wiosenny - witaj

Wiosna na całego ale już zapowiadają krótki powrót zimy . Szkoda drzew ale męczyć się z nimi na tak małej powierzchni to też nic przyjemnego. Widzę, że przycięte wysoko czyli na pewno masz jakieś plany co do nich, zdradź co planujesz

A pisałam w poprzedniej części... a tu niebawem, a raczej około kwietnia - pokażę to wszystko na zdjęciach:)

ulakonie wrote:
Może jakieś Zuluskie totemy? Ciekawa jestem co to za pomysły...

Ula oczywiście masz rację , moje świerki też nie powinny być dopuszczone do takiej wysokości ale jak kupiłam działkę już takie były , rosną bardziej na granicy działki więc tak nie zagrażają, może kiedyś też zostanę zmuszona do ich usunięcia

Kasiu może nie będziesz musiała. Moje stały centralnie na srodku działki, i o wiele za blisko domku. Nic nie szło wokół nich zrobić. A siedzenie na hamaku pod nimi.... masa igieł we włosach wszędzie.

No i co teraz robić..............
Rok temu już prace na działce trwały pełną ...........ą , i nie zdołałam zdążyć ze wszystkim - a teraz........ nawet siewki wolno mi rosną
W dodatku opóźnienie spowoduje, że niestety zaległości będą większe:( Niewiele zdążę zrobić. Nie mam już cieprliwości