Forum Ogrodnicze Oaza

Chyba zaryzykuję te siewy Ostatecznie będę wysadzać te wielkoludy na sąsiedniej pustej działce

O rety Tabiczku , chyba muszę ten problem przespać , albo zmienić mieszankę
Ale już Polinka mami hostowymi olbrzymami więc zmieniam myśli na cieniolubne i zamieniam się w sępa
Polinko, ja też chcę , uwielbiam olbrzymie niespodzianki

Ja w ubiegłym roku zrobiłam tak przepyszną orzechówkę, że wciąż pluję sobie w brodę, że nie powtórzyłam tego w tym roku (przegapiłam zbiór zielonych orzechów, bo swoich nie posiadam). Oczywiście ubiegłoroczną wyżłopałam
Była rewelacyjnie przyprawiona anyżem gwiaździstym, cynamonem, goździkami itp.

Polluton, orzechówkę, to możesz u mnie schować... na pewno już jej nigdy nie znajdziesz

Hejka!
Pollutonku lepiej że trafiło laptopka a nie Ciebie! Wszak mogłaś przy zawadzeniu odnóżem na ten przykład zrobić solidny plask! A poza tym to jest naprawdę mus żeby sprzęcik odnowić ( wiem, wiem ile to paprociumów za tego lapka mogłoby w Jędrzejówce rosnąć ). Keep smiling!
Pozdrówka
K.

Co Polu tak źle o orzechówce!!!??? Moja smakuje jak czekolada z orzechami! Jest bossssska! Ale to prawda, że można ją pić w ilości symbolicznej, bo w większej szkodzi, a w mniejszej łagodzi
Sprzęt odnów koniecznie! Bo niedługo, jak zasilanie padnie, będziesz musiała go koksem opalać

Anyż, cynamon, goździki, to jest myśl Siberko

Hejka!
Ciszaaaa, czyżby kacyk? Polluton naprawiaj tego lapa albo wyłudź bo tu marcinki czekają z Okularkiem.

Okularek zrobił się naprawdę gruby, dłużej nie mogę na to przymykać ślepiów. Najwyraźniej Okularek ma zaburzenia łaknienia bo jest bęcem, dziewczynki starsze od Okularka niemal o rok to przy nim chodząca zgrabność i wdzięk. Felicjan jest "wąski" tylko Lalciu z tą obłością i zwisającym bandziochem do Okularka podobny. Okularek to już prawie doskonała kula ale nadal wyżera z misek wszystkie wgardzone przez inne koty żarciuszko. Pan Andrzejek stwierdził "Rośnie nam Schwarzenegger". Jarząbek mój ukochany już niemal łysy, nieliczne listeczki na nim wiszą, pewnie to dla równowagi ogólnej ( przez tuszę Okularka - jeden gruby to drugi łysy ).

Pozdrówka
K.

Tabciu, a może Okularek to taki 'dzidzia-piernik'? Jeszcze parę misek wypucuje i się okaże, że to stare kocisko
A Polluton znów odpoczywa Dzisiaj, całkiem przypadkiem zaliczyłyśmy kolejne jesienne porządki w pewnej szkółce. Ale tym razem roboty było zdecydowanie mniej niż w poniedziałek, więc nie wiem doprawdy czy ta nieobecność może być tak łatwo usprawiedliwiona

Hejka!
Oj tam, oj tam! Jaki z niego piernik, on jest jeszcze "mala dzidzia" - po głosiku z tłustego gardziołka się wydobywającym poznaję. Takie miauki to tylko w kocięctwie.
Pozdrówka
K.
P.S. Marcinki na przywabienie Pollutona Leniwego raz jeszcze.

A może raczej jakimś subtelnym paprociumem ją przywołamy

O rany, jakie cudo Niech ja ogarnę swoje zachwaszczone hektary, to sobie zacznę kupować takie koronki

Taką samą myśl miałam jak ją kupowałam Siberko . Koronkowa robota

Hejka!
Mam podejrzenia i to są P O D E J R Z E N I A że Polluton po wymieceniu dwóch szkółek pojechał się pastwić nad Okazem Młodości. Może i dobrze że pikutkowych koronek nie zauważył bo by jeszcze po dalszych szkółkach zaczął grasować w namiętnym zapaproceniu. Kończe bo pisze z kokotą na kolanach ( Szpagetka jest najmilszym kocięctwem, pragnie zostać sekretarką i czyni wprawki klawiaturowe ).
Pozdrówka
K.

Kochane babeczki ...Przywoływanie Polluttona, jak widzicie, daje mierne efekta. Nie dlatego, że siedzę na działce i działam, jako Frau Blucher, jak przypuszcza Tabcia. ! Nic nie sadzę, niestety, ani nie pilnuje Marcina, aby On dobrze sadził. Madziorek przywiozła mi lapka, abym , chwilowo się nim posiłkowała, ale niestety, nie wyłapuje on netu. Muszę zakupic kilkanaście metrow przewodu z koncówkami u moze wtedy?? Dzis postaram się to załatwić, ale i tak, ktoś musi mi go pociagnąć ,zamontować.

Fajnie,że możecie cieszyć sie jesienia w swoich ogrodach, dla mnie, sezon ogrodniczy juz się zakończył i znów kilka dni nie byłam w Jedzrejówce. Chyba więc zamknę swoj wateczek do wiosny, bo rozmowy robia sie takie mniej ogrodowe.

Dziekuję Wam pieknie za wszystkie wpisy, nawet, jeśli nie mogłam pisać, z radością je czytałam.!

Na zakończenie, ostatnia fotka z tego sezonu- 11.05.2013:...wiosna już tak niedaleko!

Hejka!
No to dowiosenne papaty!
Pozdrówczanki
K.