Forum Ogrodnicze Oaza

Beato,
piszesz, że ogródek jest mały. Hmm , a jednak jest tak dobrze urządzony, że wcale tego się nie odczuwa. Jest taką bombonierką ogrodowych smakołyków, bardzo mi się podoba. Jeden z moich ogródków (przydomowy) jest też niewielki i wiem jak niełatwo jest tak urządzić by wyglądał dobrze. No i żeby pomieścił nasze pasje i potrzeby.

Dziękuję za piękne porównanie.

Dzisiejszy widok. Pod puchową pierzynką.

mrówa napisała:

Beato.
Gdyby ktoś chciał zasłonić Twój ,,mały kawałeczek ziemi" ręcznikami kąpielowymi o wym 1,60cm/0,80cm to do tego celu zużyłby 3906 ręczników.

Oj, to chyba przesada. Tak to przeliczyłeś, ja nawet nie wiem ile arów ma mój ogródek, te 50 to gruba pomyłka, tak naprawdę to nie wiem ile tego mam, chyba 5 arów.

Miło, że mnie odwiedziłeś i zauważyłeś mój błąd, dzięki temu mogłam sprostować tę informację.
Dzięki.

Beatko, dasz radę Takie remanenty ogródkowe są przydatne

Nic tak nie podkreśla urody iglaków jak zima
Fajną fotkę zrobiłaś

Dzięki, szkoda, że nie widać jak duło i sypał śnieg.

No cóż u nas zimno i słota, a gdzieniegdzie może być tak...




Aż złość bierze,że nas tam nie ma

Moja siostra wyjechała dawno temu do ciepłego kraju.
I co, ma ogród przez okrągły rok, ale tęskni do kraju, rodziny i zwyczajnych brzózek czy jarzębiny... Wykopała je sobie z mego ogródka i potajemnie przemyciła za granicę

No tak... chciałoby się tak jak Twoja siostra Siberio, ale "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma". Ja dzisiaj przez cały Boży dzionek dżdżysty i ponury odtwarzam sobie w pamięci tamtejsze klimaty... piękne uliczki, słońce i wypoczynek.

Witaj piękny ogród i kwiaty .Już nie mogę się doczekać żeby u mnie już takie były.Pozdrawiam

Witaj Beaciu, miło, że tu zajrzałaś.
Kiedy posadziłam moje tuje miały około 40 cm wysokości, a ogród świecił pustkami. Jeśli Twój teraz jest na tym etapie to świetnie rozumiem Twoje uczucia.

Ostatnio coraz częściej zaprząta mi głowę jedna myśl: studnia głębinowa czy abisyńska, czy macie takie cudactwa może w swoich ogrodach?
Dawnymi czasy takie ujęcia wodne były we wszystkich ogródkach małych i dużych, a dzisiaj jakoś ich nie widać.

To moje wiosenne wspomnienia