Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie
Haneczko, informatyk świetna myśl, może coś wyduma...
Wstawiam bezpośrednio z kompa Marku, wcześniej też tak robiłam i było ok.
Pawełku, nie znów, tylko cały ten czas od Twojego ostatniego wpisu
Będę wklejać po jednym zdjęciu, może chociaż tak coś się poogląda...
Romko, a już się łudziłam, że będziesz mogła jakoś temu zaradzić
Aniu, muszę nadrobić zaległości i pooglądać Twoje hortensje
Spróbuję coś wstawić w kolejnym wpisie

Mróweczko, może zdjęcie Axelka odczaruje diabli ogon

Haneczko, diabli ogon odczarowany

No i są fotki , Beatko ale hortensje.... ....Axel wygląda jakby miał obwódkę na głowie z niebieskich kwiatów .

Też pomyślałam Mróweczko, że Axel w kwietnym wianuszku prezentuje się anielsko Już wiesz dlaczego nie wchodziły zdjęcia? Cieszę się, że wszystko dobrze, ale na wszelki wypadek portret Wielkiego Czarnoksiężnika jest niezbędny od czasu do czasu.
Dobrego wypoczynku w ogrodzie

Paweł, Haneczko, Axel rzeczywiście przystrojony może do panny się wybierał, a ja tego nie zauważyłam...
Hortensja Limelight w tym roku ma gigantyczne kwiatostany, obecnie przywdziewa różową sukienkę...
osobiście wolę kiedy jest kremowa z nutką pistacji
Piękna, upalna niedzielka nam się dzisiaj przydarzyła, cały dzionek spędziłam w ogrodzie na leniuchowaniu i cykaniu zdjątek, a teraz jeszcze piwko miodowe z lodówki... trwaj chwilo, trwaj

Ja też nie lubię, kiedy hortensje zaczynają różowieć... Jak dotąd najbardziej odporną na różowienie wydaje się 'Polar Bear', wciąż biała.
A u Ciebie jeszcze sukcesy w uprawie ogrodówek, kwitną, gratulacje!
No skoro wstawianie zdjęć już odbywa się bez problemu, to się nie hamuj i odrabiaj zaległości!

No i Annabella nie różowieje chyba? Zielenieje Ale to mi się podoba .
Mróweczko - kudłaty Axel w wianku - uroczy
Miałam kiedyś kundelka wyglądającego jak owczarek - ale diabeł był z niego prawdziwy ...
Teraz mam łysego posokowca ... i też do aniołków nie należy.

Twój Axel może się i do panny szykuje, a do mojego psiska to panna sama przychodzi . Mało mi dziury w oknie balkonowym nie wydrapała widząc mojego Snowky'ego zamkniętego w domu .

Marto, moje ogrodówki harde są jak Rosjanki poza jedną, którą owijam na zimę.
Polar Bear powiadasz, ale ona jakaś taka malutka chyba jest
Hortensja Vanilla Fraise to jedyna różowiejąca, która mi się podoba, ale moja w tym roku długo nie kwitła
dopiero teraz pokazały się pączki kwiatowe.


Magdo, uwielbiam zielonkawą Anabell
Kupno posokowca rozważałam, podoba mi się bardzo, syn obawiał się jednak, że podczas spacerów w lesie
za zwierzyną popędzi w siną dal... no i mam kudłacza


Edytko, Twój Snowky przystojniak, pewnie nie jedno psie serduszko jeszcze skradnie

Generał Sikorski zakwitł, jupii

dwoma leżącymi na ziemi kwiatami, ale jednak...he, he

Wspaniale, że już nie ma kłopotów z wklejaniem zdjęć Pięknie i kolorowo, nawet duch opiekuńczy ogrodu znalazł się na zdjęciu. Jakoś nie widzę u Ciebie Mróweczko jesieni, wszystko jak w pełni lata, to dobrze, bo świadomość końca sezonu trochę mi kwasi humor. Co prawda, nie mam czasu za bardzo się nad sobą rozczulać, bo nadrabiam zaległości ogrodowe z dwóch lat, ale niestety widzę, co się święci i sama siebie poganiam

Drugie kwitnienie różyczek, piękna pogoda, zielona trawka... czego jeszcze chcieć Haneczko, jesień już
skrada się niechybnie, na razie małymi kroczkami ciepełko nie pozwala jej rozpanoszyć się na dobre.
Mam do posadzenia jeszcze jedną różyczkę, która czeka cierpliwie jakiś miesiąc na swoją kolej

Ale kolorek ma Generał Sikorski ale tylko dwa kwiatki - to bardzo słabiutko....

forumogrodniczeoaza.pl/media/kunena/atta...ts/2532/P1050454.JPG - a to co to za pięknota

pozdrawiam