Forum Ogrodnicze Oaza

Aktualne foto...



Róża Alchymist przypięta jest do takich drabinek...

Rabata najbardziej zaniedbana...rośna na niej lilie, żeby nie uszkodzić góry...nie można na niej na razie nic robić.




Piwonia krzewiasta...








Konwalijnik




W domu też coś kwitnie...

przylaszczki cudne , ale u mnie nie do kupienia, w każdym razie ja nie znalazłam, pozostaje mi tylko internet, jak nie zapomnę to muszę sobie też sprawić

Przylaszczki dostałam w prezencie, podzieliłam...teraz niebieski kolor widać w kilku miejscach w ogrodzie. Rosną już jakiś czas, nie wiem dlaczego nie ma siewek blisko roślin matecznych...powinny się wysiewać ? Dostałam też kilka sadzonek Kopytnika pospolitego, w ubiegłym roku zaczął się rozrastać. Sadzonki też się trafiały, podczas odchwaszczania są wycinane.
Ilonko, zobacz w necie Przylaszczki nie tylko występują w kolorze niebieskim, w innych kolorach też można kupić.
Zobacz ta też jest śliczna, kiedyś może wpadnie mi do koszyka sadzawka.pl/Hepatica_japonica_Red_Forest-przylaszczka_japonska

Dzisiejsze foto...

Piękne przylaszczki U mnie się wysiewają, ale nie chcą się rozrastać w takie duże kępy.
Widzę że szykują się szafirki. Moje wypuszczają liście jesienią, teraz pąki gubią się w zasychających liściach.

Przylaszczki prawie przekwitły...pokazują się już nowe liście. Gabrielu, szafirki o których piszesz też rosną w ogrodzie...z prostymi liśćmi to inna odmiana... liście pokazują się wiosną. Odmian szafirków jest bardzo dużo, z tego co pamiętam na rabatach rosną cztery odmiany. Nad pokładającymi się liśćmi nigdy się nie zastanawiałam, bardzo często zostały wycinane, szybko wyrastały nowe.

Na rabatach kwitnie coraz więcej roślin, poprawiam rabatę z roślinami skalnymi...szybo nie skończę, jakoś opornie mi idzie.
Przyjechały ostatnie zamówione rośliny, już rosną...na parapecie czekają jeszcze trzykrotki, liliowiec.
Dzisiejszy ogród, coraz więcej roślin kwitnie.

Aniu, ON (ten bluszcz )ruszy z kopyta. Daj mu jeszcze chwilkę.

Trzykrotka



Piwonie






Floks



Brunera



Żywokost

Aniu piękna ta przylaszczka i niebieska i różowa. Gdybym właśnie nie wydała miliona na tarasowce, już bym kupowała ale muszę ograniczyć mój apetyt na zakupy. Trzeba jeszcze coś przyoszczędzić na targi w maju. Może w lecie uda mi się gdzieś upolować, albo właśnie na targach coś wypatrzę.

Ewelinko, bluszcz niech sobie w spokoju rośnie...pień drzewa jest cienki, może da radę utrzymać pnącze. Wizualnie fajnie wygląda, jak coś będzie nie tak...zawsze sekator jest pod ręką

Ilonko, nie mogę na jakie rośliny puściłaś tyle kasy? taras będzie super wyglądał Za przylaszczkami się rozejrzyj...nie tylko w niebieskim kolorze, w ogrodzie wiosnę widać bardzo wcześnie, jak są te rośliny. Może i mnie inne kolory wpadną w ręce, tak przy okazji.
Pogoda nie rozpieszcza, czeka na cieplejsze dni...trzykrotki, liliowiec czekają na posadzenie w ogrodzie.
Mroźny wieczór zważył mi pomidory pod folią...dobrze że wszystkie nie były posadzone
Kwitnie tulipan botaniczny


Epimedia-aby dotknąć, zakwitną...







Miodunki...

Aniu u Ciebie jak zwykle botanicznie Masz okazy o których czasami pierwszy raz słyszę i widzę Nie to co u mnie, pospolicie i standardowo nic czym by się można było pochwalić. U mnie dom tak ustawiony że albo patelnia albo cień, więc schody do domu obstawiam begoniami i funkiami a taras pelargoniami i petuniami. Czy li znowu sztampowo
Jedynie z czym zaszalałam to z ilością bo będzie tego wszystkiego około setki

Ilonko, też tak zaczynałam...na początku rosły tylko rośliny ogólnie dostępne. Z czasem, oglądając różne ogrody...poznawałam rośliny mało znane i tak się zaczęło. Teraz buszuję po sklepach internetowych, w nich tylko można kupić mało spotykane rośliny. Odkupić od Forumowiczów też można w wątkach sprzedażowych, trafiają się perełki.

Tarczownica