Forum Ogrodnicze Oaza

16 fotka od dołu ,nad nią są bratki w naczyniach .Pączki wyrastają z kącików liści

to orlik

pismo obrazkowe

pismo hamakowe

Brrr..ale zimno Wystawiłam nos na ogród,ale to nie było przyjemne ...a tyle kwiatków do posadzenia...i pomidorowe maleństwa,wyhodowane przez wnuczkę...i coś tujowatego,co nie zmieściło się w wizji Teściowej...Siedzę w zimowym swetrze i marzę o słońcu:P

















...a tak było trzy dni temu...taki mały reset zmiana otoczenia czyni cuda...tak mówią...W każdym razie góry mają w sobie niewytłumaczalną moc

Witam serdecznie Pięknie odrestaurowany zakątek Baaaardzo ale bardzo podoba mi się piec kaflowy Marzenie Śliczna ławeczka z drzewa Magiczny zakątek Gratulacje

Baetko ,no i na co Ci ogród ,jak Ty dokoła go masz ?Natura ,piękno i spokój
Mnie osobiście nic więcej do szczęścia nie potrzeba (no może troszkę grosza na nowe roślinki )

Ja poznanianka"z krwi i kości" jestem ;)Panderoza jest w Parku Narodowym,więc też mamy gdzie spacerować...hmmm...tylko czasu brak...i siły...po pracy w ogrodzie Czasem lubimy sobie spontanicznie wyskoczyć na chwilę w Polskę Szklarska Poręba jest w miarę blisko Ja też od przysłowiowych "złotych klamek" ,wolę nowe kwiatki i wyjazdy

Dobry dzionek Mateuszu Twoje miłe słowa ,łechtają moją ogródkową duszę -dziękuję Niebawem zajrzę do Ciebie na pewno :wink2:Dziś przydałoby się pogrzać przy piecu...a ławeczka jest moją i wnuczki ulubienicą .Kłoda miała być pocięta na opał! Na szczęście czuwałam.Pan z piłą działał ściśle wg mojej instrukcji i sam zdziwił się ,co wyszło spod jego rąk Mam nadzieję długo się nią cieszyć,bo to dębina Zapraszam Cię ponownie w moje zielone progi

W ten weekend odpoczęłam od pracy w ogrodzie i wybrałam się z koleżankami do...parków Rozmarzyłam się ,stojąc na schodach zamku...jakbym przeniosła się w inną epokę Tu w www.park-muzakowski.pl/

dobrej nocy dalsza relacja niebawem

Następna stacja _Kromlau i Park różąneczników i azalii i narkotyzowanie zapachem dompodsosnami.wordpress.com/2010/06/06/p...dendronow-w-kromlau/



I na koniec, Łużycki Park Głazów Narzutowych Nochten dompodsosnami.wordpress.com/2010/01/17/o...znalezisk-w-nochten/








Nie miałam pojęcia o istnieniu tych miejsc .Mam Przyjaciółkę w Żarach i nie pisnęła ani słowem ,że pod nosem ma takie cuda ,ale ma usprawiedliwienie- nie jest fanką zieloności i nie wiedziała Tymczasem wróciłam na Ziemię i za godzinkę jadę ratować Panderozę przed wyschnięciem Może jakieś małe zakupki po drodze...Przekupię M zupą szczawiową To jest plan!
Z

Fajnie podpisałaś jedną fotkę ...łużycki park głazów narzutowych .A na fotce same narzucone azalie plus jeden głaz Ale podoba mi si to ,co i Ty oglądałaś .Szkoda tylko ,że mnie tam nie było

Ciepło ,cieplutko Ogród odwdzięcza się za poświęcony mu czas Ostatnie nabytki posadzone i już wtuliły "dupki" w swoje miejscówy


Kwitnijcie kochane ,kwitnijcie































i naj... najwspanialsze maluszki tworzą bajeczny dywan :dance:aż żal kosić

a to co za kwiateczek?

Widzę, że u Ciebie też len, a u kotka nawet leń Sporo również innych ładnych kwiatów.
Stokrotki na trawniku są piękne, niektórzy specjalnie kupują nasiona i sieją
Szczególne podziękowanie za zdjęcia z Kromlau, niesamowite miejsce

Och ,jak ładnie Beatko .Ja u Ciebie zawsze w zachwycie .Natura dokoła i natura w Tobie
Przychodzę do Ciebie po dawkę spokoju i zawsze ją otrzymuję

Jaki piękny kolor mają te maczki!
Majtkowe, ale przeprzecudne!
Mam fazę na maki, ale nigdzie nie mogłam znaleźć kalifornijskich... muszę koniecznie zintensyfikować poszukiwania.
Obawiam się, że je się sieje, a nie kupuje sadzonki... wiesz coś na ich temat, Beatko droga?
Ścieżka wykoszona w trawniku i stokrotki wokół - coś przeuroczego
Pozdrawiam, dobrego dnia!

Gabrielu,Twoje poczucie humoru wywołuje u mnie Czasem zazdroszczę kotkom ich beztroski ...ach tak wyciągnąć się na trawie i w stokrotkach... i nie myśleć i nie mieć tysięcy rzeczy do zrobienia,zatrzymać się i tak potrwać chwilę...Ostatnio mi to jakoś nie wychodzi Częściej zatracam się w pracy ogródkowej ,zapominając o całym świecie ,niż leżąc "na dowolnie wybranym boku" Cieszę się ,że mogłam zabrać Cię w zaczarowany świat Kromlau Ewka swoimi słowami pieścisz moje Ja,dziękuję i czekam na odwiedziny .Czerp spokoju,ile się da ,bo Panderozie go nigdy nie zabraknie Ja najbardziej odczuwam go wieczorem,kiedy słońce pieści drzewa w lesie,bo "O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,

W brązie zachodu kute wieczornym promieniem... ...Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza

I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,

Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...

O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa! Agnieś skąd wiesz,że lubię maczki? oj sieje się ,sieje ,najlepiej na tzw,patelni,bo to kwiat słońca i nie znosi przesadzania,bo ma głębokie korzenie,nawet do 50cm,ale za to nie trzeba go podlewać i uwaga na samosiejki ,bo tu potrafi szaleć i lepiej nie wyrzucać dojrzałych nasion na kompost ,bo będzie potem wszędzie i cuuuudny jest!!Za to korzenie można zostawić w glebie ,bo szybko się rozłożą i nawożenie gotowe kalifornijki można siać od wiosny do jesieni ,więc czas Cię nie goni

Jeszcze miałam kiedyś takie...niby,że bylina ale parę razy je kupowałam i nie przeżywały :huh:malunie słodziaczki ,ale nie wiem co to za odmiana A na "majtkowe" wołam "gnieciuszki"hi hi Pamiętasz bajkę o makowej panience? ooo widzę ,ze moje komputerowe luki ,dziś dały się we znaki! już nie kombinuję ,wierzę,że nie zgubicie się w tym artystycznym nieładzie Pa!

...ta chwila...siedzę w wiklinowym fotelu...słyszę tylko śpiew ptaków i plusk wody...jestem sama...jestem szczęśliwa !!!!!.