Forum Ogrodnicze Oaza

Uff, wciągająca lektura!
Przeczytałem od deski do deski, piękne masz te ule i talent do rzeźby.
Używasz w dalszym ciągu tych szklanych uli? Pszczoły nie malują po szkle? Pytam bo w podstawówce mieliśmy w sali biologicznej ul za oknem, tylna ściana była przeszklona i można było obserwować pszczoły (i wdychać kwaskowaty zapach ula). Ale po jakimś czasie szkło coraz bardziej było pokryte propolisem.

Witam Cię newrom fajnie że odwiedziłeś moją działkę , a jeśli jeszcze coś Ci sie podobało to miód na moje serce
Tak ule szklane nadal są w użytkowaniu i oczywiście że pszczoły starają się kitować , jest to naturalne ich zachowanie ucieczka w domu od słona
Kit pszczeli super czyści się spirytusem
Co do tego wdychania ulowego powietrza , to napiszę tak ,jest to jeden z elementów apiterapii <Praktycznie do stosowania dla wszystkich poza alergikami no i małymi dziećmi
Z własnego doświadczenia napisze tak , jeśli choć przez pół dnia jestem nachylona nad ulami robiąc przeglądy czuję sie naprawdę rewelacyjnie , bóle głowy ustają , bóle stawów maleją a sen mam jak noworodek
Moim jeszcze marzeniem jest budowa domku do inhalacji , kto to wie może i zrealizuję . Poz Krzyś

Z tego co widzę w wątku to domek do inhalacji też postawisz, zapewne ze zdobieniami i gustownym wykończeniem!
Mnie bardziej niż powietrze z ula, pomaga dziabnięcie przez pszczołę. Jak dostawałem żądłem co miesiąc lub częściej, to nie imało się żadne przeziębienie i generalnie czułem się lepiej. Jak brakło jadu, to i różne grypy się przyplątują.

Witam , ten domek to ja w nim mieszkam , no i nie koniecznie są tam pszczoły Piszę o takim domku do prawdziwej inhalacji gdzie w ścianach są ustawione ule bez daszków , a nakryte są tylko gazą i całe powietrze z ula idzie na domek , gdzie spokojnie można sobie odpoczywać przy przepięknych dźwiękach brzęku pszczółek .
To co piszesz o użądleniach to kolejny dział apiterapii apipunktura .
Ja jadem pszczelim wyleczyłem swoje RZS , polecam jak najbardziej oczywiście pod warunkiem że osoba nie jest uczulona na jad pszczeli .

Orientuje się o co chodzi z pawilonem do apiterapii, czasami do oddychania daje się rurki którymi można zasysać powietrze z ula.
Chodziło mi o to że robisz różne rzeczy i coś mi się wydaje że jeśli postawisz że chcesz, to będziesz go miał

Teraz czeka mnie takie wyzwanie , oczywiście kopia zbliżona do orginału .

takie coś

Ten link się nie otwiera.
Wiesz co, zajefajny jesteś facet. Normalnie nie wiem co powiedzieć. Tyle pięknych rzeczy potrafisz.. wielki szacun. Było mi bardzo miło przeczytać cały Twój wątek i szkoda że już koniec. Czekam więc na więcej.

Witam , nie mam pojęcia czemu u Ciebie się nie otwiera u mnie jest wszystko ok Może dodam inaczej to zdjęcie , bo tylko ono tam jest Za miłe słowa bardzo dziękuję A dalsza saga mojej działalności na działce rozpocznie się już w piątek Pozdrawiam Krzyś

To jest zdjęcie z tamtego linku.

Wpadłam tak na chwilę, bo piękna pogoda i prace gonią. Sil mam juz coraz mniej, a plany ciągle wielkie. Ale powiem Ci , ze stanęłam dziś pod tą wierzbą i rozdziawiłam gębę ze zdumienia. Takiego buczenia pszczół i takiego ruchu to ja nawet na lipie nie widzialam. Nasunąl mi sie wniosek, że w tym roku pobliskie pasieki dobrze przezimowały swoje rodziny.

Witam Lucynko ale piękne masz te wierzby ,oj rozmarzyłem się żeby tak bliżej mnie
Masz rację z inf. jaki mam sporo pasiek ma się dobrze i bardzo dobrze , ale to jeszcze za wcześnie chwalić zimowle
Ale są regiony gdzie straty są spore .
U mnie nie jest źle na 48 rodzin jedna sie osypała , i dwie z zimowli wyszły słabe , trzeba będzie je połączyć .