Forum Ogrodnicze Oaza

To złodziej!Dobrze że czereśnia ocalała.

Sezon rozpoczęty.Podkiełkowane papryczki ,włożone do ziemi 22.01

Pojemniczki po serkach homo są świetne.Tylko cos produkcja przez córkę moich doniczek słabo idzie.Jakos przestała jeść serki
Moje plany paprykowe w tym roku są dalekosiężne.Oj zobaczymy co z nich wyjdzie.

Lucysiu będzie się działo u Ciebie w warzywniaku.A powiedź mi proszę jak przekładasz podkiełkowane nasionko do ziemi to je grubo przykrywasz czy jest ono prawie na wierzch ? Podpytuje się, bo pierwszy raz będę podkiełkowywać nasionka.

Ja też pionierem jestem.Raz wsadziłam głębiej raz ciut płycej.Myślę że max 1 cm.W ziemię puchatą,nie ubitą.Potem podlałam.Podkiełkowane powinny sobie poradzić.
Stoją sobie w chłodzie na południowym oknie.
Przemyśliwam nad growboxem.Pokombinowałam że mogę go zrobić wykorzystując stół. Ściany zrobię z tektury wyłożonej sreberkiem,albo z steropianu ze sreberkiem.Mąż zamontuje oświetlenie i Gotowe.Tylko ciekawa jestem co na to Julka.

To co wysiane to tylko kilka odmian do doniczek.W lutym reszta ostrych a w marcu słodkie do warzywnika.Dopiero będzie się działo.

Znalazłam przed chwilą info że podkiełkowane nasionka wsadzamy na głębokość 2 cm żeby nie miały "kasków".Chyba dosypię ziemi z 1 cm.Będę mieć czyste sumienie.

ja na moje dałam ok 1 cm ziemi i już powyłaziły i rozchylają listki...dosypać im ziemi?

Jak wyszły bez łupinki to nie trzeba.Ja z granatami też dałam ciała.Połowa z lupinkami wyszła.Dobrze że dużo posiałam to kilka mogę stracić jakby co.
Jak mają łupinki to namocz,może zrzucą same.

Moje jeszcze nie wychodzą.Te co dałam kilka dni wcześniej od razu do ziemi i na grzejnik już na wierzchu.A podkiełkowane na wacikach wsadziłam do ziemi i do chłodu.Trochę poczekam.

Widzę małą plantację doniczkową ja już znając siebie nie robię takich eksperymentów.
Jestem ciekawa co Ci wyjdzie

Papryka?

więc o to chodziło z kaskami
w takim razie moje sie nie uzbroiły bo ich nie mają! ale cieszą oko

Masz papryki nieuzbrojone.Jak nic pacyfiści

Pudełko z nasionami jest rewelacyjne, same zalety, a przede wszystkim wiadomo, jakie nasiona się posiada A ja ciągle łudzę się nadzieją, że spamiętam, odróżnię i potem kłopot Kto mi powie, która z doniczek na działce to wysiane lilie

Dlatego posegregowałam.Jak nic nie wysiałabym połowy.Po za tym mając pierwszy raz pomidora lub paprykę po nazwie za nic bym nie odróżniła.

Już prawie koniec z ostrymi.Gdzie ja to pomieszczę
Planuje zrobić regalik i półeczkę pośrodku okna żeby można było coś jeszcze postawić.Znaczy się drugie tyle-pomidory.Pod,każdą półeczką zamontuję oświetlenie.Wszędzie srebrna folijka i folijką zamknę część otwartą na pokój żeby światło wracało do roślin.Może się uda.Plany są.

Ja nadal w sprawie papryczek.Pierwsze co skiełkowałam zaczęły wystawiać łebki.Czekam na następne.

Oj będzie się działo.

Pięknie wschodzą

A cieszą aż bardzo.

Ja nie uprawiam tylu fajnych odmian nie mam nawet pomysłu na zagospodarowanie tych ostrości. Myślałam,że mam Cyklona a ma Cayenne - Lucysiu myślisz,że mogę już taką posiać?