Forum Ogrodnicze Oaza

Witam przedstawiam mam zdjęcia mojego ogródka warzywnego z zeszłego roku jeżli będzie odzew wstaje zdjęcia z tego roku Pozdrawiam

Foliak bardzo piękny, rozłożysty A cóż za uprawy posiadasz na zewnątrz?

Dzięki własna konstrukcja na zewnątrz posiadam właściwie wszystkie podstawowe warzywka

A jaką masz ziemię? Co najlepiej się udaje? Jakieś sposoby na nadzwyczajne plony posiadasz Albo chociaż na walkę z chwastami, bo wszystko u Ciebie schludne, wychuchane

Ziemie mam jakby to nazwać średnią chciałoby się lepszą średnia zawartość piasku dużo próchnicy w niej ale brakuje mikroelementów. Nadzwyczajnych plonów raczej nie mam chyba że jestem, skromny. walka z chwastami do dobra haczka i paluszki aczkolwiek haczką jak najmniej grzebie Jeśli chcesz mogę wysłać zdjęcie zeszłorocznego selera najwiekszego z dużych

Romek powiem Ci tak . To co nam pokazujesz, jest ładne, ale bez komentarza to sa tylko ładne obrazki. Jesteśmy zawsze ciekawi plonów, rozwiązań , innych lubiących grzebać w ziemi. Bo każdy z nas to lubi,więc przybliż nam ten swój kawałek raju który stworzyłeś, bo fakt jest piękny, ale bez wyjaśnienia, opisania jak do takich efektów dochodziłeś będzie obcy. Niech ten wątek będzie dla nas podróżą po Twoim kawałku świata. Miejsce do którego chętnie się zagląda. Miejsce w sieci gdzie zaglądać się będzie z ciekawością.Tego Ci życzę.

Witam i ja
Od razu zgłaszam veto - tytuł Twojego wątku jest absolutnie nieadekwatny do tych przepięknych, dorodnych i zdrowych warzyw, które uprawiasz
Takie widoki z warzywnika lubię i zapraszam do odwiedzin także działu Warzywnik - tam Twoje plony będą bardzo mile widziane.

Emalka ma rację - oprócz fotografii niezbędny jest tekst - poprosimy więc o opowieść ogrodową, którą będzie się czytało z wypiekami na policzkach i palącymi uszami; jeśli zdecydujesz się na przewagę zdjęć, to koniecznie z obszernym opisem: gatunek plus odmiana wraz z Twoją opinią.

pozdrawiam cieplutko i czekam na smakowity ciag dalszy,..

Myślałem i myślałem i stwierdziłem że mógł bym opisać hodowanie każdego warzywka osobno może jakieś zdjęcia co jakiś czas itp. Oczywiście to potrzeba wiele czasu i chęci z którymi cięzko bywa a postaram się w miarę możliwości wszystko opisywać w formie nudnego monologu
Co wy na takie coś żeby opisywać wszystko po kolei od przekopania ziemi po zbiór ?

Jeśli ktoś potrafi wyhodować tak dorodne warzywa i ma pięknie, estetycznie utrzymane uprawy, powinien dzielić się swoim doświadczeniem Takie efekty same nie przychodzą, trzeba wielu lat niepowodzeń, obserwacji, warto to pokazać i opisać

mam w sumie takie główne filary opisze je pokrótce
1.woda-nie inna jak deszczówka zazwyczaj ciepła podlewam obficie wieczorem
2.składniki pokarmowe czekają na roślinę nie roślina na nie- zimowa orka z obornikiem na wiosnę przed uprawą nawóz mineralny tak zwany ''pod korzeń''
3.spulchanianie ziemi wkoło roślin wyrywanie chwastów jak najczęściej
4.dużo miejsca zachowanie odstępów między rzędami i w rzędach
5.sianie nasion sprawdzonych, jak najpłycej z pamięcią o tym że im mniejsze ziarno tym dłużej wschodzi podlewanie zaraz po posianiu stała wilgotność gleby
może się to komuś przyda może nie napisałem to co zauważyłem z mojego jeszcze krótkiego doświadczenia

Widze że to jest "szczere pole" skąd bierzesz wodę.? Czy ziemniaki też nawadniasz. U nas w ubiegłym roku była susza tez mam "szczere pole" i nawadnianie było dla mnie horrorem.

ziemniaczki nie aczkolwiek u nas rok sprzyjał dla nich, wodę biorę z dachu tzn z zbiorników 1000 l wstawie zdjęcia będzie lepiej widać u nas w zeszłym roku susza była wiosną a latem nie padało maksymalnie z tego co pamiętam 3 tyg

truskawki sadzone pod koniec sierpnia. 2 tyg przed sadzeniem przekopałem glebe z obornikiem dość obficie po przekopaniu podlałem ziemie i przykyłem agrowłoknine zrobiłem dziury zasadziłem podlewałem do zimy tak zostawiłem wiosną na obudzenie podałem saletrzak i polifoske 6 potem były mrozy więc przykryłem je białą włókniną do momentu przejścia mrozów tymi przed zimną zośką następnie gdy wegetacja ruszyła podałem gotowy nawóz z target'a gdy zakwitła podlewam ale nie za mocno z powodu tego że jest włoknina gleba nie przesysza się tak szybko. zdjęcie jest z dzisiaj . A odmiany jakie mam to Honeoye, Polka, Senga Sengana, Korona które kupiłem przez internet

Oto one

Jeżeli chodzi o wodę to mam na to taki patent mam z zbiorników zlewki wiadro po lakierze popmpe do brudnej wody podłączam wąż 50 m i podlewam :)wody mam ponad 14tyś litrów co mi starcza na ponad 20 dni podlewania

Witam pogoda sprzyja więc praca wrze jeszcze troszkę i cały ogródek będzie obsadzony Niżej zamieszam zdjęcia



Słoneczniki Jadalne zwykłe jakieś nasionka z marketu


Nie mogę doczekać się aż zrobią się czerwone już chiałbym je spróbować
Odmiana Honeoye

Ja jeszcze wrócę do wody, czyli cała wiosnę zbierasz tą wodę z dachów zabudowań (czyli nie jest szczere pole}, a potem pompą rozprowadzasz po działce takich zbiorników masz 14. Ja rozumiem ze one sa połączone ze sobą bo przecież nie sposób do każdego zbierać deszczówkę osobno. Nie głupie to wszystko jest.
Patent by oddzielać rządki truskawek deskami też jest do zgapienia.
Kiedyś sadziłam sporo truskawek na sprzedaż, ale w mojej cięzkiej ziemi łatwo atakuje je wertycylioza truskawki, a totalny brak wody też nie pomagał więc zrezygnowałam.

romek10356 wrote: U mnie mężu wybudował na wysokość takiej beki podstawę.Postawił na niej 3 takie sztuki.Połączył wężem razem.Nalewa sobie do nich miękką wodę ze studni i woda mu się nagrzewa i jak potrzeba to spuszcza do opryskiwacza.Dla ochrony przed glonami i szybszego nagrzewania pomalował z zewnątrz na czarno.Podoba mi się,szkoda że w warzywniku nie mam.