Forum Ogrodnicze Oaza

Okazała ta sadzonka, jak piszesz "tegoroczna"
Chyba to nie nie znaczy, że w tym roku posadzona? A może sam wyhodowałeś?

Napisz coś więcej o jej zdobyciu i hodowli, bo super bestyjka, a jeszcze jak czytam, nosisz się z zamiarem posadzenia jej do gruntu w przyszłym roku???

Czyżby Twój ogród nie był w Polsce? (bo nie podałeś w profilu miejsca, ani regionu )

Też jestem ciekawa gdzie została zakupiona ta Figa.Marzę o własnych figach w ogrodzie.Czy owoce zdążą dojrzeć?

Figa na zdjęciu jest sadzonką tegoroczną z krzewu który mam od kilku lat w donicy a w przyszłym sezonie roślinę mateczną posadzę do gruntu bo przechowywanie jej w garażu jest dość kłopotliwe, tegoroczna sadzonka będzie rezerwą gdyby eksperyment się nie udał.
Ogród znajduje się w zachodniej Wielkopolsce dokładnie jest to Grodzisk Wlkp
Zdjęcie rośliny matecznej


Więcej zdjęć figi i jej owoców znajdziecie w poprzednich wpisach

Zdjęcia owoców

Jednak dojrzały! I to niedaleko, w Grodzisku Wlkp. Jestem pod wrażeniem i gratuluję

Były smaczne?

W tym roku są pyszne bo lato dopisało i wygrzały się na słońcu

Figi ciąg dalszy








Plony w tym roku wyjątkowo duże

Jesienne róże

W piątek przeszła burza piaskowa i pozostawiła po sobie chaos i zniszczenie więc nie za bardzo jest się czym chwalić , ale kilka roślin ocalało więc kilka fotek wstawię.
Wisteria

Zaokulizowany klon czeka na kolejny sezon

Zimowit

Alstromeria

Kolejna sadzonka figi ukorzeniła się

No i królowe ogrodu

Prześliczny szpaler chińskich astrów. Długie lata bywały na moim ogrodzie...

Współczuję burzy piaskowej - dobrze, że Cię nie zniechęciła, bo pasjonat z Ciebie nie lada!
Apetyczne figi i kolejna maleńka rośnie. Masz talent
Ta okazała glicynia w doniczce cudna... kwitła już? Ile wiosen liczy?
A może coś więcej napisałbyś o przeszczepianiu pokazanego klonu?

Jeśli chodzi o wisterie to ma 7 lat po dwóch zakwitła wprawdzie miała tylko jeden kwiat ale z roku na rok jest ich coraz więcej (zdjęcia są w moim wątku)
Klony wykopałem wiosną w parku rosły pod starym dorodnym drzewem i posadziłem w doniczkach, latem gdy byliśmy z żoną u jej siostry znalazłem klon o pięknych czerwonych liściach z niego pobrałem materiał do szczepienia no i po powrocie przeprowadziłem okulizacje i jak widać udało się, ale wszystko okaże się na wiosnę

Faktycznie, są w niniejszym wątku zdjęcia tej urodziwej, kwitnącej wisterii. Zadałam pytanie, nie przestudiowawszy całego wątku, mea culpa - już nadrobiłam .

Za klona o czerwonych liściach (może palmowy? ) trzymam kciuki, a wiosną liczę na fotki i wieści o nim

(Mój M dotychczas jedynie jabłonie przeszczepiał z dobrym skutkiem )

Hebe późno w tym roku rozkwitło

no i czas zbiorów się rozpoczął

Jestem zauroczona tymi figami.Coś niesamowitego aby tak pięknie kwitły i owocowały figi w naszym klimacie ale to pewnie odpowiednia pielęgnacja i umiejętność daje taki wspaniały rezultat
Mam pytanie czy jest możliwość zakupu ukorzenionej szczepki od Ciebie.Nie sztuka kupić w sklepie internetowym szczepkę, która potem nie będzie owocowała a Twoje figi to żywy przykład,że faktycznie owocują.

Zbyszku, podłączam się pod pytanie Moni.
Będąc przed chwila we Włoszech nawet stałam przed doniczkami z figowcami w wielkim ogrodnictwie - i wyszłam z niczym, bo cóż mi po jednorocznej roslinie? A jednak figi, a przynajmniej ichniejsze odmiany, wytrzymują co najwyżej pięć stopni mrozu - i to przez krótki czas, np. jako nocny spadek. Tak mnie uświadomił pan giardiniere

Moje drogie Panie w przyszłym sezonie zrobię kilka sadzonek i jeśli wszystko dobrze pójdzie to latem dostaniecie ukorzenione figi, tylko przypomnijcie mi się na wiosnę bo ja zawsze mam mnóstwo planów i mogę o Was zapomnieć

Bardzo dziękuję i na pewno postaram się aby nie zostać zapomnianą

Przepiękny ogród, podoba mi się taki miszmasz Musisz mu poświęcać sporo pracy.
Są tu właściwie wszystkie rośliny, które lubię, oraz sporo ciekawych, egzotycznych roślin.
Najbardziej mnie ciekawi, jakie masz sposoby na ich przechowywanie przez zimę. Widzę na przykład piękne hebe. Mi nigdy z nim nie wychodziło.