Forum Ogrodnicze Oaza

Beatko mówisz i masz pilot załatwi tylko tam pod tym adresem jest tyle ochrony ,że nawet schodów bym nie zobaczyła,a o wylądowaniu w gabinecie tym pięknym mowy nie ma
A teraz na poważnie lato w ogrodzie widziane w ostatnich dniach z wielkim utrudnieniem w zatrzymaniu w kadrze Dziękuję za pochwalę ogródka ,jedno zdjatko jest u koleżanki .

Okno na świat

Lekarz zalecił tylo do łazienki i fruuuu do łóżka no to ja tam nie potrzebuję ,ale jest tak jak bym potrzebowała
Więc już na leżance










Praca EM

Bogusiu - prawie czuję zapach tych lilii.
Zachowuj się, lekarza trzeba słuchać - a źle wyleczone złamanie to

Witaj Aniu zachowuję się juz zjechalam dalej od działki ,poniewaz tam z lezeniem cieniutko oj będę wiedziała za parę dni jak ta bolączka się zrasta.
Brak mi tylko lilii zapachów ale za to widok i inne zapachy ,namiastka na stole, ogrodu




I piękno Gdańska

Dzień dobry upał masakryczny więc zatrzymane w kadrze lato cd w tempie dość dość nie da się chodzić długo po dzialeczce mimo szczerych chęci .Jednak to dla Was z prawdziwą przyjemnością utrwalone .











Kwitną niezawodnie .



Dzielźany zjedzone przez bezdomne slimorki dają radę powoli

Zdrowe zbiory, ogórki podsypane raz tylko nawozem ogrodniczym i woda

No i pięknie Każdy listek i warzywo bez twardej chemii jest dla mnie bardzo cenne. Moje plony w tym roku są niewielkie, ale nieskalane żadnymi opryskami.
I drugi rzut zieleniny trzeba wysiać jak najszybciej, jeszcze na ogrodowe późnojesienne zbiory, bo później to już tylko beaby leaf na parapecie nam zostaną no i kiełki oczywiście.
Udanego weekendu

koperek masz piękny

Dziękuję Iwonko wolimy mniej a lepsze .I tak nie przygotowujemy wielkich zapasów na zimę nie czujemy potrzeby produkowania dużych ilości .Moja koleżanka dziś mi pokazała pomidory 2x opryskane od ZZ i to wszystko .Piękne okazy zdrowe wszystkie pięknie zarumienione ,gro juz czerwonych .Jest dla mnie autorytetem ponieważ wszystko wie o warzywach z racji ogromnego doświadczenia przez lata Jabłek zjedlismy w tym sezonie połowę i ok ,mniej a pewniej ,ze to jedzenie ma sens i przekłada się chociaż trochę na wzmocnienie UO .Gdyby jeszcze powietrze było nie skażone brrr.Wystarczy tam chemii .






Gdańszczanin
Mniejsze są kwitnienia w tym sezonie ,ale i tak cieszą.

Co jest ważne

Czy to jest ważne że mnie czytasz
A może to że słuchać chcesz?
Uważaj by na naszą przyjażń nie spadł tropikalny deszcz
Krople sa ogromne,siła ich też ,nie zniszcz naszej przyjażni
Przez co ? dobrze wiesz.

Przyjaciel ,to nie ten ,co łechce podniebienie me
Lecz ten co jest na wyciagnięcie dłoni,gdy pada zimny deszcz
Osłoni parasolem swym,ostoją będzie w czasie złym
Otrze łzę ,obmyje mą twarz ,a ja mu powiem ,we mnie też oddaną osobę masz.

Z mojej szufladki

Cisza

Cisza dzis zapukała do naszych drzwi
Gdzieś w naszych sercach jakaś zadra tkwi
Czemu odszedłeś kto to dziś wie
Zraniłeś mą dumę i serce me

W wazonie róże tak jakoś przywiędły
Za oknem słońce nie świeci już
Księżyc swój blask zabrał z mej dłoni
Dlaczego powiedz dlaczego czy wiesz

Zapach konwalii znów jakby nie znany
Scieżka nie ta nie takie już sny
Bo to juz przeszłośc rozpacz w sercu pustka
Bo to już koniec słów twoich często powtarzanych
Kochanie miłość to przecież my




Z mojej szufladki

Poczekaj na mnie proszę

Wiosenny piękny poranek pełen słońca promyków
W tle śpiew obudzonych wróbli pod niebem wysoko słowików
A w moim sercu marzenie może obudzę obietnicę może obudzę wspomnienie

Wspomnienie cudownych dni nocy tak krótkich wyrwanych ukradkiem
By nie widział nas nikt sąsiadka z pokoju na przeciw
Pan od napraw windy recepcjonistka przechodząca przypadkiem
Wtulona w Twe ciało pachnące wiosną w ramiona tak dobrze mi znane
Czy to są wspomnienia czy nasze chwile te teraz szalone

Tak bardzo pragniemy być razem tak bardzo pragniemy tych nocy
Nie wiemy co było a nie jest prawdą co jest marzeniem
Jesteśmy daleko od siebie ,czy ktoś może zbliżyć nas
Może to będzie Orient Ekspres a może po prostu czas

Wiec dajmy czasowi szansę to lekarz dla naszych serc
On działa cuda tak mówią na próżno nam dzisiaj biec
Ma siłę jak mocarz jak olbrzym
On słyszy wołanie odpowie wieczorem a może porankiem możecie być razem
A ja tobie powiem mówiłam poczekaj na mnie Kochanie.




z mojej szufladki

Dzień dobry bardzo gorący tez












Wyjazd na dzialeczkę po 17 inaczej się nie da przejechać miasta, wszak klimatyzacja to zabójstwo

Piękna nasza Polska cała

Wiersze tutaj naprawdę wyszły spod mojego pióra
Kim jestem dla Ciebie

Kim tak naprawdę jestem dla Ciebie w swojej skromności , tęsknocie,zakłopotaniu
Dlaczego tęsknisz ,marzysz o naszym spotkaniu
Mówisz jak pragniesz kochać mnie ,całować i pieścic
Kim jestem dla Ciebie

Kim jestem ,dlaczego mnie z wielu wybrałeś
Dlaczego część serca siebie samego poświęciłeś mi ,dałeś
Chcesz naszych wspólnych zachodów słońca i poranków
Chcesz zasypiać i budzić się przy mnie

Kim jestem dla Ciebie mój mężczyzno z marzeń
Może tuląc mnie w ramionach
Powiesz nie pytaj kochaj mnie bądż teraz moją
Najdroższą istotą kochanką.




Z mojej szuflady

To prawda, piękny jest nasz kraj, tylko ludzie do niego nie dorośli...
Ja na spacerek się wybieram, ale też dopiero po osiemnastej, może trochę świat ostygnie

Iwonko to prawda ("Cudze chwalicie ,swego nie znacie ...")
My też ok 18 by podlać dzialeczkę .