Forum Ogrodnicze Oaza

A nie mówiłem, że zakwitnie

U mnie dopiero wychodzi, ale teraz ochłodzenie więc nie przesunie się nic do przodu.

U mnie nie ma ochłodzenia na szczęście,ale wiatry masakryczne wieją,niby 1-go kwietnia ma być w nocy do -5

Przybyłam z rewizytą
Kamyczki,kamory i kamulce...jak ja je lubię w ogrodzie,tylko u mnie o ten materiał trudno
Widzę u Ciebie już wiosna przyszła...tyle roślinek już kwitnie...moja się jeszcze ociąga...
A tej przestrzeni to Ci zazdroszczę...tyle miejsca do sadzenia,kombinowania,tworzenia...po prostu raj
U mnie też kiedyś tak było,a teraz muszę sie kilka razy zastanowic gdzie kolejną roślinkę upchnąc...Mam ja wprawdzie jeszcze kawałek trawnika,ale po kolejnym uszczupleniu to teściowa mnie chyba zastrzeli
Pozdrawiam cieplutko

Grażynko może i fajnie mieć tyle miejsca,ale moje wszystko małe a to mi nie pasuje,bo lyso wygląda,a zanim się rozrośnie to ho ho A tą teściową to może się zapytaj jaką roślinkę by chciała,sposobem ją weż,a jak już się zdecyduje na coś(pewnie nie jedno)to jej pokaż gdzie jest jeszcze miejsce

Troszkę dzisiejszych skarbów

czosnek jakiś

berberys

dyptam

wierzba Hakuro ale krzaczek

lilie
nie wiem co to,ale ktoś napewno wie

tulipanek

fiolki

Ewa, jakie Ty masz długie nogi! Nawiązuję do zdjęcia z poprzedniej strony
Wiosna u Ciebie robi kolejne kroki, wielkie kroki, u mnie stoi i czeka...nie wiadomo na co!
Widzę, że też jesteś zbieraczką kamieni!

Ewa znaczy u Ciebie wiosennie i żadnych śladów śniegu, jak u mnie

Marto aż takich nóg to bym nie chciała mieć,co ja bym ubierala Ta wiosna to może fajna u mnie ale to wszystko zetną z nienacka jakieś mrozy to będzie tragedia kamienie mam to muszę zbierać,czymś trzeba ogrod zapelnić

Pamelka jeśli o wiosnę chodzi,to tak jak napisalam Marcie,a śnieg padal w ciągu ostatnich dwóch dni ale stopniał

kupiłem kiedyś coś co wyglądało podobnie i nosiło nazwę saxifraga...tyle wiem na ten temat, bo zmarzło zgniło i tyle widziałem tej rośliny

połamać sobie język idzie na niektórych nazwach u mnie jak narazie się ladnie rozrasta i w tym roku widzę,że będzie kwitlo

W sumie nie wiem czy to jest to Tam były takie sztywne liście, może to chwast jakiś

Ja Ci tu zaraz dam chwast ale zaraz zaraz,moje czy twoje ,moje wysylkowo kupowalam,w porządnym sklepie(tak myślę)

A nie jest tak, że gdyby był porządny sklep to by podali nazwę i byś ją znała ?

Napewno podali,ale ja te nazwy kiedyś wywalalam,bo po co mi wtedy one były

Ale wiosna to naprawdę do Ciebie przyszła ....korona już pąki pokazujeto jest naprawdę dużo wcześniej...co to za odmiana tulipana że po kilka pąków wychodzi..ślicznie u Ciebie..

To coś ze zdjęcia wygląda na gęsiówkę ........... ale oczywiście mogę się mylić

Alinko nie mam pojęcia jak się nazywają moje tulipany,ja jak coś widzę w markecie to czasem biorę i nie zapisuję nazwy niestety korona wyłazi a forsycja nie chce kwitnąć,żebym mogla róże ciachnąć,chociaż narazie pada i nie ciągnie mnie do ogrodu

Miruś dziękuję za nazwę mam nadzieję,że zapamiętam,czasem wszystko mi się miesza a to wszystko przez moją siostrę,która na barwinka wciąż uparcie mówi bazyliszek

Trochę mojej wiosny

coś tam się dzieje widzę u Ciebie, ale kolorków coś brak