Forum Ogrodnicze Oaza

Tęcza zawsze pięknie na zdjeciach wychodzi ale to już tegoroczna?? Motylek bardzo przyjazny bo wie że mu nikt krzywdy nie zrobi..bo przecież my o to dbamy..

Ewcia piękna tęcza uwielbiam takie widoki

Danusia troszkę kwitnie,ale ja czekam na tulipki i narcyze,tyle ich wsadzilam na jesieni i nie mogę się doczekać kwiatków ,pozatym u mnie też popaduje i jest w miare dobra pogoda,ten deszcz mi pasuje,bo nie muszę z konewką podlewać jednorocznych,które posialam a typowego trawnika nie mam,więc kolor trawki mi nie przeszkadz,chociaż raczej zielona jest.Człowiek tak czeka,żeby wszystko się w końcu unormowało
Alinko tęcza tegoroczna,cudny widok,czekam tylko na burze,nie mogę się tego doczekać motylkowi krzywdy nie zrobię,nawet szkodników żal mi tępić,no ale trzeba,coś za coś
Jolu ja też uwielbiam takie widoki,balam się tylko,czy mój aparat to uchwyci,no ale udało się

Robi się naprawdę ładnie,ogród zaczyna wychodzić z szarości a perz jak ładnie rośnie

No to masz troche roboty z tym perzem.Czytałam u Ani ,że chwalilaś się patyczkiem różanym .Nie odkrywaj go całkiem tylko na razie hartuj w dzień ,a na noc znów go nakryj słoikiem Pięknie kwitnąca korona moje mają tylko liściory

Jadziu,ja już dawno ściągnęłam te słoiki,narazie jest dobrze,nie wiem czy na nowo je zakrywać,a korona niby ladna ale najwyżej 15 cm ma,a druga też same liściory

Ja zawsze swoje tylko odkrywałam w dzień a na noc zakładałam z powrotem ,aż sie pogoda ustabilizowała .Nocny minus moze zniweczyć Twoją pracę .Słoikami nigdy nie nakrywałam tylko plastikowymi butelkami z dziurkami w dnie a czasem ucinałam butelkę na pół i z jednej strony miałam zakrętkę, a w drugiej robiłam dziurki w dnie. No i tak w dzień odkręcałam, a wieczorem zakręcałam .Trzymam kciuki za twoje patyczki

jej jak slicznie - no i u Ciebie skalnica już kwitnie no a moja dopiero zaczyna
no i gęsiówka - piękna jest no to teraz bede wiedziała jak moja bedzie wyglądać
no i narcyz..........to ja jestem teraz ciekawa kiedy moje wreszcie zakwitną

Jadziu ja te patyki miałam całą zimę pod słoikami,jak się cieplej zrobiło to na trochę je odkrywalam aż całkiem odkrylam,zobaczymy co będzie
Martusiu skalnicę niedawno kupilam w takim stanie,nie moja to zasluga niestety a na kwitnienie gęsiówki czekalam dwa lata,najpierw się rozrosla,teraz dopiero kwitnie co mnie cieszy,a ten narcyz to pierwszy się wyrwał do kwinienia,reszta ma mnie narazie gdzieś

Pogoda teraz dopisuje to i roślinki korzystają. Ciepło, deszczyk popada.. więc rosną, kwitną i cieszą

Tak Dorotko,to fakt,chociż z tego co widzę,to jestem trochę do tyłu z zielenią

Ewuś - walczysz z perzem , tego gagatka wszędzie można spotkać u mnie są miejsca , gdzie trzeba powalczyć z podagrycznikiem przyniesionym z roślinkami z ryneczku...na szczęście nie ma tych miejsc wiele...
Wiosenne roślinki przyspieszają bo słoneczka coraz więcej mamy a jeszcze czasem wiosenny deszczyk nas poratuje...

Marysiu ja kiedyś walczylam z podgarycznikiem,ale już sobie dalam spokój z tamtymi miejscami,przeniosłam graty w perz można powiedzieć z deszczu pod rynnę,mam nadzieję,że kiedyś to pokonam . Dziś byłam na targach w Lubaniu,co prawda to nie wyglądało jak targi ogrodnicze,dużo ciuchów,jedzenia,takie tam inne,ale jednak coś zdobyłam upolowalam dwa cudne ciemierniki,były w ostatnie to dostalam w promocji,powojnika Wyszyńskiego też upolowalam,drugi to Kiri Te Kanawa,trzy tujopsisy,i jakieś lilie,w tym czarne,pewnie się dałam w konia zrobić,bo takich jeszcze nie widzialam,ale drogo nie było to wzięlam.Tak ogólnie jestem zadowolona

Ewo- u mnie też ,nic tak pięknie nie rośnie jak perz trawnik już dawno został zaatakowany przez mech i perz.Na razie robię nowe grządki a potem zabiorę się za likwidację perzu i od nowa będę siała trawę, pomiędzy rabatami.

Wiesz co,ja chyba naprawdę wezmę tego roundapa na pomoc,bo nerwowo nie wytrzymuję ,albo wsieję w to trawe i będzie trawnik perzowo-trawowy,nikt nie pozna może

Ewciu- tu masz dużo o uprawie powojników

spec.pl/dom-i-ogrod/rosliny-i-kwiaty/jak...ac-powojnik-clematis
i tutaj
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...mosci-ogolne-odmiany

Trawy nie warto wsiewać w perz bo perz zadusi trawę i tak nic z tego nie będzie, szkoda roboty.To już lepiej zrandapować i posiać trawę od nowa.

Ewo jak nie ma czarnych lilii,oczywiście,że sa i to nie ściema.Ma jakąś nazwę ta lilija?