Forum Ogrodnicze Oaza

Koty jakby chętniej wychodzą, może wreszcie wiosnę wyczuły Sąsiedzkie miauczą pod oknem-nie wiem, o co im chodzi.

artam wrote:
Marta - a i owszem - jak nie oberwiesz staśmionych kwiatków to będziesz miała "pełne" w sensie "duże" pomidory. Może trochę brzydsze, mniej kształtne, ale za to z reguły wielkie. A uprawą pomidorów raczej się nie zniechęcisz - to proste jak uprawa host

dorciaj wrote:
Ja nawet nie mam zamiaru się leczyć Lubię takie obrazki

Po takiej karmie to... kupa od razu w woreczku

Martulu, słuchaj głosu swego serca... Wiosna nadchodzi

Co zajrzę do któregoś zaprzyjaźnionego ogrodu to się za głowę łapię jakie mam straszne zaległości A u Ciebie to już wogóle byłam nie wiem kiedy Muszę nadrobić Psinusia z tą kiełbachą w pyszczku jest przesłodki

Dorciu, a, nie dopuścić do wyleczenia! Nie dopuścimy, nie martw się! Już ja we właściwym czasie będę Cię odpowiednio pobudzać!
Paweł, a ta kiełbasa dla psa właśnie! Moje powojniki młode, tym usprawiedliwiam brak właściwego kwitnienia, bo jeszcze im do tego daleko, może również dlatego, że ja nic im nie robię...
Marta, już posiałam, gdyż dopadła mnie taka przemożna potrzeba! Nie miałam żadnego wpływu na to, że ona przyszła trochę za wcześnie! Co kupiłam? Prawie nic nie kupiłam... Jedną trytomę, dwa irysy ensata, jako że nie mam już na nie miejsca w bagienku , ale może coś wymarzło... Zdjęcia już właściwie mogłabym zrobić, bo już posadzone do doniczek wystrzeliły aż miło! A prognoza ta się tak jakoś szybko zmienia, raz odwołują tę wiosnę, raz przywracają...
Małgosiu, właśnie, my się tu cieszymy, ale taka masa śniegu może stanowić zagrożenie... Ale przecież musi się rozpuścić, a chyba tempo tego rozpuszczania jest odpowiednie dla rzek... Będzie dobrze!
Ewa, no widać sąsiedzkie bardziej wyczuły , ale dobrze, że i Twoje się już ogarnęły!
Kasiu, o takie dziwne i niekształtne pomidory to by mi się podobały! To by było coś oryginalnego! Ja się jednak obawiam trochę tych wszelakich zaraz, co to mogą zaraz przyjść... Muszę poczytać te wątki niżej...
Wiesiu, pewnie, nie ma się co leczyć, to całkiem przyjemne...
Izulu, zapewniam Cię, że ja na działeczce też czasem zadowalam się byle czym Bywa, że z Dżoncią zdajemy się na to, co oferuje wioskowy sklep, a nie oferuje on zbyt wiele, ale dzielnie to znosimy! Zwłaszcza jak się trochę wybiegamy! Ja wiem, że wiosna nadchodzi!
Aniu, witaj po przerwie zimowej! No popatrz, a ja nie miałam żadnych problemów, by być na bieżąco w Twoim wątku! Zapewniam Cię, że psinusia nie zawsze jest taki słodki! W niego na działce coś wstępuje! Staje się dziką krwiożerczą bestią, gotową zagryźć każdego, kto zbliży się do siatki! A ile przy tym hałasu!

Wiosna raz się przybliża, raz się oddala...Już nie wiadomo... To może dziś to, na co czekam najbardziej...To, co po hostkach lubię najbardziej i co staram się kolekcjonować...
Po pierwsze epimedia!
Tu epimedium 'Amber Queen'



Po drugie dispora! To trudne kolekcjonerstwo, ale jest postanowienie i pewne widoki!
Disporum flavum:



Oczywiście i pierwiosnki!
primula 'Gold Lace'



Kokorycze!
Corydalis 'Anetka's'



Jagodowce!
Uvularia sessilifolia:



Uvularia grandiflora:



I oczywiście zawilce gajowe!
Tu Anemone nemorosa 'Vestal'



To są preferencje bylinowe! Z drzewami, krzewami to już zupełnie inna historia! I chciałby się te zbiory powiększać, rujnować się w słusznym celu, a warunków nie ma!

Ambitne te Twoje kolekcjonerstwo , zwłaszcza dla takiego laika jak ja
Najbardziej nie rozumiem co jest tak atrakcyjnego w epimediach


P.S. Nasionka odebrane , wymiana czeka w punkcie przerzutowym

No właśnie ja też nie bardzo wiem o co chodzi z tymi epimediami
Nie dość że kwiat mały...eee tam ogólnie takie wypierdki...to jeszcze nie idzie zrobić temu normalnego zdjęcia
To już ta prymula całkiem...całkiem

Dookładnie! za każdym razem jak Piotrek mi pokazuje epimedia to się zastanawiam co w tym pięknego...
Mam niby dwa...ale kwiatków jeszcze nie miały... jak zakwitną to może zauważę ich "piękno"
Ambitnie! ja się za takie wyskaczki nie biorę na razie... może kiedyś

Ciekawe czy jagodowca albo disporę to ja gdzieś spotkam ? są naprawdę śliczne ale jakoś nie przekonuje mnie zakup na all, biedne te szkółki w moih okolicach - bez rarytasów

...........jak to bylinowe preferencje , a liliowce i irysy ????? !!!!!............. do epidemium (epidemiów ?) nic nie mam , tzn mam dwa i na razie wystarczy , reszta jakoś mnie nie kręci ( co nie znaczy , że nie zacznie .........np jakieś dwa lata temu mówiłam , że języczki to na pewno nie , teraz mam pięć )

Mirdem ! Pospoliciaków się nie kolekcjonuje . One po prostu są. Marta ! Kiedy ruszy sprzedaz w szkółkach , zainwestowałabym trochę w jakąś kolekcję

ewa f wrote: Stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu liliowców pospoliciakami .
Mnie epimedia też nie kręcą, za to bardzo spodobało mi się Disporum flavum. Pierwszy raz widzę tą roślinę . Gdzie się to to kupuje?

Marta, Grześ, Igor, w ogóle się nie znacie! Epimedia piękne są i basta! A teraz po kolei...
Marta, przesyłkę odebrałam, dziękuję, ale jeszcze nie posiałam... Ładne te żółte... A co do mojego kolekcjonerstwa... Gdybyż ono było tylko ambitne! To łatwiej bym to zniosła!
Grześ, idzie temu zdjęcia zrobić, tyle się ostatnio takich zdjęć naoglądałam! Idzie! Mi może też pójdzie, jak więcej materiału do ćwiczeń będzie!
Igor, zdefiniuj pojęcie "wyskaczki", proszę... Dokładnie extactly! Młody jesteś, to jeszcze masz prawo nie znać prawdziwego piękna! Które to jest subtelne i delikatne... Epimedia po prostu!
Kasiu, pewnie nie spotkasz... Niestety, niektóre rośliny są dostępne tylko w sieci, co gorsze w tej zagranicznej sieci, za te zagraniczne pieniądze... A na all są nie tylko oszuści... Jest sporo uczciwych sprzedawców, nie ma się co bać... Ale pytać, nie zaszkodzi... Mamy ku temu stosowny wątek nawet...
Mirka, a liliowce i irysy to zupełnie inna bajka... Jakoś tak u mnie zupełnie inną kategorię stanowią...
Rzeczywiście, to straszne, że człowiek-ogrodnik w zasadzie niczego nie może być pewny... W żaden sposób sobie ufać nie może... Coś, co nie kręciło, kręcić zaczyna, coś, co kręciło, przestaje... Ot, stałości uczuć brak! Mnie języczki przestały kręcić, potem jak zobaczyłam serię Osiris, znowu zaczęły, wystarczyło, że jedna mi padła i znów przestały...Nic pewnego na świecie!
Ewa, Ty już skup się na inwestowaniu w wiadomo jaką kolekcję! Naprawdę wielkie szczęście Cie spotkało, że wiesz co i to konsekwentnie ciągniesz... Chociaż małe odstępstwa być muszą! A czy szkółki muszą ruszyć, żeby zacząć inwestować? Ja już inwestuję! Obawiam się nawet, że przeinwestowałam!
Edyta, a może zajmiemy takie kompromisowe stanowisko, że w obrębie każdego rodzaju czy gatunku są pospoliciaki i rarytasy? Bo tak jest... A disporum flavum jest przepiękną rośliną i jest do kupienia w Polsce! Najtaniej chyba w Sadzawce...

No dobrze... Po kolei... W środę korzystając z pięknej wiosennej pogody, udałam się na działkę szukać śladów wiosny... Pooglądałam sobie Wasze zdjęcia i łudziłam się, że może u mnie też... Ale u mnie nie!
Najbardziej wyrywne "ślady wiosny" wyglądają tak...

No jeszcze ciemiernik korsykański coś zamierza...

Kwitną też oczary! Jeden trzema kwiatami, drugi jednym!

Najbardziej zacienione miejsce wyglądało tak...

A jedyny ślad wiosny, jaki napotkałam wracając wyglądał tak... Chodzi o tego wyrośniętego kuraka...

I co on biedny teraz robi... Marznie! Bo zima wróciła, choć miała już być wiosna! W związku z czym na znak protestu "zamykam się" do prawdziwej wiosny!

A przynajmniej dwa różne te oczary? . Nie martw się, Vita mi napisała, że w następnym roku kwitną już normalnie

Rzeczywiście szkoda tego bociana

Uśmiałam się serdecznie z o! czarka