TEMAT: Gorzatkowe wielokąty

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 08:46 #70949

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Romo... myślę, że to dobrze, że próbujemy upiększać nasze otoczenie... przecież to w nim na codzień żyjemy, prawda?
Trudno jest mi zrozumieć ludzi, których obchodzi tyle, co do progu własnych drzwi... ale niestety, takich nie brakuje...

Igor... wiesz, co mnie mierzi? To, że najczęściej spoglądam na ogród... z góry :crazy:
I widzę ten chaos wokół... wtedy zdaję sobie sprawę, że wystarczyłoby, żebym trochę odpuściła... i on mnie pochłonie :unsure:
Deprymujące to i mobilizujące zarazem...

Waldku... miło czyta się takie słowa, zwłaszcza jeśli wyszły one spod palców osoby tak oszczędnej w szafowaniu pochwałami ;)
Ścieżka stanowi kręgosłup mojego ogrodu... jest jak jego znak firmowy...
A ja uwielbiam przesuwać się po niej z miotłą :happy3: to takie relaksujące :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 08:55 #70951

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
gorzata wrote:



Chyba jestem z siebie dumna :silly: co nie znaczy, że nie mam ochoty pewnych fragmentów przwrócić do góry nogami :lol:

I możesz być :hug:
Nic się nie martw, chaos nie wciągnie, nie dasz się :lol:
I nie patrz na okolicę :funnyface: tylko na działkę swoją piękną :happy4:

Gosia, a jak będziesz kopcowała róże na korze?
Masz jakiś system?
Ostatnio zmieniany: 21 Wrz 2012 08:57 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 09:57 #70977

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
Twoje zdjęcia potwierdzają tylko to, co już wcześniej napisałam :) Oglądać taki ogród to sama przyjemność :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 10:08 #70985

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Mnie profesor mówił, że róż nie wolno korą ściółkować, bo ona zakwasza glebę , różne najlepiej lubią samą ziemię :P :P
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 10:24 #70992

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Czyli co ,najlepiej rośliny okrywowe i zadarniające pomiędzy róże?
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 11:47 #71023

  • Debra
  • Debra's Avatar
Pod róże wiele osób sadzi szałwie omszone, przetaczniki, lawendę. Ja mam taki właśnie zestaw i coraz bardziej mi się podoba.
Jak ja nie lubię kory - no nie jestem w stanie zmienić zdania, no i ten jej zapach :(
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 12:18 #71035

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Debro... ja uwielbiam zapach kory! :hearts:
Nie ma lepszej "choinki zapachowej" do auta, niż kilka worków kory w bagażniku! :funnyface:
A szałwie i przetaczniki posadziłam...

Magda... rośliny zadarniające mogą chyba nastręczać problemów przy kopczykowaniu? :unsure:

Igor... pH mojej gleby, po regularnym zakwaszaniu jej korą przez ostatnie lata ;) , oscyluje wokół odczynu obojętnego, więc chyba nie mam powodów do obaw?

Jolu... kopczykuję ziemią workową, przemieszaną z korą z danego sezonu... na wiosnę to rozbrajam, rozkladam na rabacie i dekoracyjnie przysypuję świeżą...
I tak w kółko...
Stara kora zresztą rozkłada sie po pewnym czasie, co jest błogosławieństwem dla mojej superprzepuszczalnej gleby... a jednocześnie stanowi niezły drenaż portfela :crazy:

Aneta... no co ja mogę na takie dictum? :oops: Człek łasy na pochwały :happy:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 13:16 #71051

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
gorzata wrote:
Debro... ja uwielbiam zapach kory! :hearts:
Nie ma lepszej "choinki zapachowej" do auta, niż kilka worków kory w bagażniku! :funnyface:


a jednocześnie stanowi niezły drenaż portfela :crazy:

Ooooo! Zgadzam się z Twoimi słowami, co prawda, to prawda!
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 19:09 #71093

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Żartuję sobie :devil1: , rabatka bez kory jest taka pusta, ja też się staram zakorować działkę, ale ile tego trzeba :crazy:
Raz na kiedy 10 worków kupuję i ta kora znika w oczach, ale motywujące jest to, że tam gdzie wysypałem kiedyś korę, a nawet jej nie widać za bardzp już nie ma chwastów, bo ona weszła głębiej i blokuje chwasty, za to tam gdzie nie było sypane jest masakra :lev:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 21 Wrz 2012 22:03 #71181

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
gorzata wrote:
Nie ma lepszej "choinki zapachowej" do auta, niż kilka worków kory w bagażniku! :funnyface:
Jest, jest... Wiaderko z resztkami grzybów do wysypania na działce! :rotfl1:
Ja korę też lubię, tylko czemu ona tak szybko odchodzi... U mnie znika w oczach! No wiadomo, wysycha, zmniejsza objętość, Dżoncia robi swoje ;) , ale to jeszcze wszystkiego nie wyjaśnia...
Postanowiłam pokochać widok nagiej, no może nie czarnej ;) ziemi, wzorem Magdy! Nie dość, że innych chętnych sporo ;) , to jeszcze kora ma mi drenować kieszeń? :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 22 Wrz 2012 00:43 #71222

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Debra wrote:
Jak ja nie lubię kory

No :) W końcu ktoś podziela moje zdanie :silly: :P

Świeża jeszcze ujdzie ,ale taka wysuszona i zleżała to czasem wygląda jak rozsypane ....No juz nie napiszę ,bo wiem,że jestem
w mniejszości :woohoo:

Ale zapach kory lubię..
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2012 00:44 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 22 Wrz 2012 01:03 #71225

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Ja kiedyś namiętnie sypałam korą,a teraz wzruszam ziemię grackami,jest piękna grudełkowata i chwastów mam mało :) Teraz jest nas już dwie w tej mniejszości :lol:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 18:43 #71707

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Witajcie w niedzielny wieczór... noooo... prawie ;)
To już taka pora, kiedy wszyscy ściągamy w zacisze naszych domów... lekko skostniali... z nosa kapie ;) ale poczucie dobrze spędzonego dnia jest nie do przecenienia...
Pomimo słońca, jesienny chłodek można już odczuć na grzbiecie... dlatego w ogrodzie trzeba być ciągle w ruchu...
To chyba nie problem, bo i tak inaczej nie potrafimy :silly:

Wczoraj wielokąty załapały się na poranne i wieczorne podlewanie z chmurki ;) ale w tzw. międzyczasie ;) M zdążył pociąć zalegający w krzakach od pewnego czasu pniak, dzięki czemu miałam dziś materiał do pracy...

Nie tylko rośliny skorzystały z wczorajszego deszczu...



Ponieważ pracy nie było tak dużo, pozwoliłam sobie zacząć dzień od leniuchowania, połączonego z wizytą ogrodnictwie...
Ciągle poszukuję bowiem brakującego elementu jednej z rabat...
Ceny jednak zmroziły mnie na tyle, że poszukiwania się przeciągną :rotfl1:
Żeby jednak jakoś zamortyzować tę trasę :lol: nabyłam miodunkę 'Majesty' i azalię japońską 'Elsie Lee'... w sam raz do wypełnienia luki na mojej azaliowej rabatce... choć po jej posadzeniu uznałam, że spokojnie jeszcze kilka takich "zapchajdziur" tam upchnę :rotfl1:





Plastry drewna posłużyły mi jako domknięcie rabatki żurawkowo - iglakowej (no dobra... iglaków to tam jak na lekarstwo :crazy: ) i element oddzielający ją od strefy porośniętej różnymi roślinami okrywowymi spomiędzy których wyłaniają się od czasu do czasu większe krzaczki i byliny...



Osadzając te krążki w ziemi, błogosławiłam moją lekką glebę :P
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 19:39 #71730

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
gorzata wrote:

błogosławiłam moją lekką glebę :P

Jak to przy niedzieli :lol:
Zazdroszczę Ci wypadu do ogrodnictwa .. Też chciałam to dzisiaj zrobić ,ale moje dzieci (o dziwo!) zechciały pospacerować razem ze mną.
No i musiałam zrezygnować z oglądania roślin na rzecz nudnego nadmorskiego spaceru :blink:

Świetne masz to kamienne poidełko ! Tylko ptaszki takie ...nieżywe :silly:

Wszystko na rabatach poukładane ,aż miło popatrzeć :)
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2012 19:40 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 20:22 #71749

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
Rabata bardzo udana!

Pierwsze zdjęcie jest super! Cudny kamień - poidełko :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 20:33 #71756

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
magdala wrote:
Jak to przy niedzieli :lol: )
Drzewo cięli! :rotfl1:
Poszukiwanie brakującego ogniwa ;) rabaty...brzmi intrygująco... A czy choć trochę wiadomo, co to by mogło być?
Bo wiesz, jakbyś liczyła na nasze pomysły, to szepnij tylko słowo! :rotfl1: Pomożemy! :rotfl1:
A tak a propos ;) to ja na tej prawie "beziglakowej" rabacie naliczyłam trzy! Dobrze? A świerk już bardzo dobrze widoczny i wyrośnięty! :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 20:34 #71757

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Magda...ja bym się na taki nadmorski spacer nie obruszyła :lol: ale mówi się trudno: za daleko byłoby jechać :silly:

Ptaszkowa fotka, to MMS od mojego męża, tnącego pień :rotfl1:
Pomysł o tyle nietrafiony, że mój aktualny telefon, co to niby miał być taki wypasiony :crazy: na kolejne próby aktywowania MMS-ów, pisze mi, że ten typ aparatu nie obejmuje takiej usługi :supr3:
Zatem zdjęcie otrzymałam zupełnie nieromantycznie, kabelkiem na komputer :rotfl1:

Aneta... troche mi wstyd za te opadłe liście, widoczne na zdjęciu... leń ze mnie wylazł :oops:
Ale trawnik wygrabiony na cacy! :silly:





Martuś... i znów nieuważnie czytasz! :P
Drewno cięli... przy sobocie! Przy niedzieli tylko układali :rotfl1:
O co mi chodzi z brakującum elementem? Już mówię...
Otóż... spójrz, proszę, na zdjęcie poniżej:




Brakuje mi czegoś w tym miejscu, gdzie prześwieca przez ogrodzenie niebieska folia sąsiada... nooo... może nieco w lewo od tego miejsca :rotfl1:
Obecny układ jest wynikiem letnich przetasowań... i wówczas w tym miejscu ulokowałam kulkę Hakuro na pniu...
Bardzo dobrze się tam wpasowała, i barwą - bo rozjaśniała ten kącik... i pokrojem... i wysokością...
Problem w tym, że po przesadzaniu długo nie pożyła :oops:
Iiii... przecież nie kupię następnej! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2012 20:47 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Wrz 2012 20:53 #71766

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Oczywiście, że nie... ;) Co prawda, nie określiłaś się w temacie podrzucania pomysłów, ale ja bym tam widziała sosenkę, żółtą koniecznie! :rotfl1: :rotfl1: Ot takie słoneczko na tle nieba! :silly: :silly:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.449 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum