Forum Ogrodnicze Oaza

Witam cała brać Oazową.
Mam tu kilku „starych” znajomych i mam nadzieję poznać wielu nowych. Na początek chciałabym przedstawić się pokrótce – zakładam swój ogród już 4 lata i ciągle w nim coś zmieniam, ale po kolei.
W październiku 2007 roku kupiliśmy dom we wsi Nowy Las niedaleko Głuchołaz. Stary dom wymagał generalnego remontu, a ogród – odgruzowania i karczowania.





Od wiosny wzięliśmy się ostro do roboty – po pierwsze posadziliśmy iglaki wzdłuż dwóch płotów – żeby się zasłonić od ulicy i od strony sąsiadów.



Kupiłam sobie nawet książkę – Ogród dla leniwych, bo w ogrodzie miały rosnąć tylko iglaki i wrzosy – bo o nich marzyłam od zawsze. I tak powstały dwie pierwsze rabaty.





I tak zastała mnie zima 2008/2009, bo jednak pierwszeństwo miały roboty w domu. Wszyscy dobrze wiemy na czym spędzamy zimowe wieczory – nad planowaniem nowych nasadzeń wiosną. Chciałam coś wymyślić na uwieńczenie ogrodu od strony pola. Zaczęłam szukać pomysłów w Internecie i tak trafiłam na FO. No i się zaczęło – dzięki poznanym tam wspaniałym ludziom zaczęłam coś tam tworzyć i tworzę nadal. Prawie wszystko co wiem o roślinach i ich hodowli wiem od moich przyjaciół z forum.
Nie chcę tu poruszać drażliwych tematów, ale żeby zakończyć to wprowadzenie krótko powiem – w trakcie zimowej przerwy w prowadzeniu swojego wątku na FO podziało się co się podziało i gdy teraz nastał czas na otwarcie nowego wątku zdecydowałam się, że podążę za moim iglakowym guru .

Jakże odległe są te pierwsze fotki od stanu obecnego! Witaj znów!

A teraz fotorelacja z mojego ogrodu – kilka zakątków w szatach czterech pór roku
Jako pierwszy - żywopłot dzięki któremu trafiłam na FO - wieńczy nasz ogród za nim jest pole - także nasze, ale je dzierżawimy









A teraz rabata, która jest w trakcie ciągłych przeróbek

Witaj Gosiu dziękuję za przywitanie - troszkę ma problemu w poruszaniu się po OAZIE - czy jest jakieś ograniczenie w dodawaniu zdjęć przy jednym poście??

No to dalej - moja pierwsza rabata, czyli wrzosowisko także zmieniło się nie do poznania










Sam płot od ulicy oraz jego "obsadzenie" przeszły ostrą metamorfozę

No to dalej - rabata którą nie wiedzieć czemu nazywam mini-iglakowiskiem










A teraz rododendronowisko, które w tym roku połączy się z różanką

Oj mam problemy, ale raczej z powodu mułowatego Internetu a więc kończę dodawanie zdjęć do poprzedniego tematu







Rabata nad starą studnia drenażową







Dookoła domu także staram się zagospodarować teren

Witaj iwa
Już po wielkości iglaków widać jak wiele się u Ciebie zmieniło.
Wcześniej Cię chyba nie znalazłam, ale teraz z przyjemnością będę śledziła ten wątek

Witaj Iwciu wreszcie się udało zajrzeć do NL nawet w zimowej scenerii. Szalejesz z przeróbkami ,ale miło będzie znów chociaż wirtualnie posiedzieć na ławeczce przy grilu Ciekawa jestem tej tworzącej się różanki. Oj bedzie co podziwiać

Witaj Długo czekaliśmy, ale warto było Dzisiejszy Nowy Las ma już chyba niewiele wspólnego z tym starym No może poza nazwą

Nareszcie jest ogród bliski mojemu ideałowi
Już nawet zaczynałam się zastanawiać czy ja pasuję do tutejszych ogrodomaniaków . Uwielbiam ogrody, w których jest mało kwiatów a za to są przeróżne drzewa i krzewy iglaste.
Będę zaglądać i cieszyć oko

Witam wszystkich odwiedzających i z góry przepraszam, że tyle milczałam - ci co mnie znają wiedzą, a że od poniedziałku do piątku mieszkam na Śląsku - i tutaj dostęp do Netu mam tylko w pracy - o teraz, przy porannej kawie wpadłam zobaczyć co tam słychać w ogrodowym światku.

Kocino jestem zaszczycona twoimi odwiedzinami. Spotykałyśmy się czasami i gorzatki, ale rzeczywiście przy ogromie ogrodów raczej sie nie znałyśmy. Po niku widzę, że mamy ulubione zwierzątka - och gdybym tylko mieszkała już na stałe w NL na pewno miałabym ich więcej.

Jadziu nie musisz tylko wirtualnie - poproś syna siadajcie w autko i już grillujemy.

Witaj Pawełku Dzięki za miłe słowa. Napisz mi proszę szybciutko co ja ci to miałam wykopać, bo znowu dopadł mnie ten co za mną łazi i wszystko chowa

Bardzo dziękują Dorciu (bo tak myślę że masz na imię Dorotka)za miłe słowa - ja i ideał, oj daleko mi do niego, daleko Ale jak najbardziej zapraszam do siebie, tylko trzeba się przyzwyczajać, że ja mało jestem na forum, ale zawsze nadganiam (choć niektórych to się nie da )

Zapowiada się piękny weekend, a ja kupiłam sobie nową łopateczke z podziałka w sam raz do sadzenia cebul Pozdrawiam i do usłyszenia

Zanim jutro wezmę się do roboty to dziś pochwalę się swoimi różyczkami, które rosną już u mnie drugie lato















Jesienią kupiłam 11 róż - Aleksander, Chopin, Flora Danica, Fresta, Marselisborg, Olmpic Palace, Pirouette, 2 x The Fairy, 2 x Yellow Fairy i dostałam jeszcze od Basieńki biała nn i od Anki Symphatie i Baronne Prevost.Już się nie mogę doczekać czerwca, A czekam jeszcze na kilka różyczek, które zamówiłysmy razem z Jadzią i Baśką, Co powiecie na to by posadzić dwa lub trzy krzaczki tutaj



Z pomiędzy tych jałowcy wyrastają piwonie i chciałabym tam dosadzić różyczki - konkretnie Fellowship i Esy Doe it

iwa, zaszczycona
Zwariowałaś kobito, bardzo się cieszę że mogę do Ciebie zaglądać
Widziałam przelotem, że pytałaś o moją rabatkę.
Jutro wielkie porządki, sprawdzę co tam jeszcze rośnie, a co padło po zimie i Ci ją opiszę.
Mi też się to przyda, bo szukam miejsca... na róże
I wstawię zdjęcie z lata.

Kronenbourgi to jedne z moich ukochanych róż i zawsze niecierpliwie czekam na ich kwitnienie.
Pewnie dlatego, że to były moje pierwsze róże i mam sentyment

Nie znam się na jałowcach (nie wiem jaka to odmiana), ale nie zduszą róż za rok-dwa?
Przesadziłabym jałowce, posadziłabym róże
Żartuję Ale jeśli to szybko rosnąca odmiana, to chyba jednak z różami poszłabym gdzie indziej.

Iwciu, u Ciebie, jak zawsze wszystko na tip/top. Powala mnie to, bo u mnie...Nie idzie tego ogarnąć.
Jak się ma Twój śliczny przychówek? To już duża pannica, prawda? Pozdrów i wyściskaj.

Będziesz musiała Iwonko trochę poskromić te jałowce jak chcesz posadzić w nich róże . Wiesz ,ze też kupiłam tę Pauls Scarlet w Tesko . Jak odwinęłam folię to mnie zatkało . Gruby tylko 1 korzeń i WSJO . Ciekawe czy coś z niej będzie. Jak zwykle czy wirtualnie czy w realu zawsze miło sie spaceruje po Twoim wymuskanym ogrodzie . Wstaw sobie stopkę ,bo ciągle muszę szukać Twojego wątku . Znając życie to dzisiaj biegasz po ogrodzie

Wpadam tak na moment. Wczoraj nie było okazji tu wejść a dziś zaraz idziemy do kina na Hansa Klosa. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Polu wkleję kiedyś tu zdjęcie mojego skarba to prawdziwa panienka już jest. Jadziu łatwiej napisać niż zrobić - gdzie się wstawia stopkę. Marto również uwielbiam tę różę, a z jałowcem mam zamiar poradzić sobie sekatorem

Tydzień temu było tak a dzisiejsze zdjęcia wkleję później

Iwa, bardzo dużo udało Wam się zrobić przez 4 lata, myślałam, że ogród jest starszy!
Ale trudno Cię znaleźć, bo nie ma linku w stopce. Może go wstaw, będzie wygodniej!

Iwa, to ja chyba rok później zaczęłam...Albo i w tym samym roku...Nie chce mi się w papierach grzebać...Taką ważną datę chyba powinnam pamiętać! Mam jednak takie spostrzeżenie po obejrzeniu Twoich fotek, że u Ciebie jakoś wszystko większe niż u mnie...Niesprawiedliwość jakaś albo lepsza gleba...To też na zdjęciach widać, czarnoziem prawie! Ja taką ziemię to tylko w workach oglądam
Cieszę się, że tu jesteś i że kulki w Twoim ogrodzie (jak również całą resztę ) będzie można oglądać! Bo kulki będą, prawda?