Forum Ogrodnicze Oaza

oprac. Gadający z Ogrodem

'Queen Elizabeth'
The Queen Elizabeth Rose

Hodowca: Lammerts, USA, 1954
Floribunda. Mieszaniec herbatni.

"Queen Elizabeth" została przedstawiona przez amerykańskiego hodowcę róż Waltera E. Lammertsa w 1954 roku, budząc szerokie zainteresowanie na całym świecie za sprawą nazwy, która została nadana dla uczczenia koronacji Elżbiety II (1952), jak i użytych do wyhodowania odmiany róż rodzicielskich. A były to - "Charlotte Amstrong" (Lammerts, USA, 1940) i "Floradora" (Schamberger, USA, 1951) czyli mieszaniec herbatni (Hybrid Tea) i floribunda. Otrzymana w wyniku tego krzyżowania „Queen Elizabeth” jest uważana za pierwszą różę Grandiflora, to jest grupę wyróżnianą jako oddzielna w Stanach Zjednoczonych. W Europie, zarówno ona jak i późniejsze podobnie otrzymane odmiany, najczęściej traktowane są jako mieszańce herbatnie. Moim zdaniem nie jest to dla Grandiflora sprawiedliwe, ponieważ ich wartość w uprawie w wielu aspektach jest wyższa.
Przyglądając się "Queen Elizabeth" dostrzegamy kwiaty szlachetnego kształtu o średnicy ponad 10 cm, odziedziczone po grupie Hybrid Tea, które z kolei po floribundach zebrane są w bardzo duże grona liczące nawet do 15 kwiatów. Wzrost krzewu silny, zwłaszcza w klimatach ciepłych, gdzie niekoniecznym jest cięcie po okresie przemarzania zimą, powyżej 2 metrów zachowując przy tym wąski pokrój do 1 metra. Bez względu jednak na kalifornijskie pochodzenie, gdzie mieściła się szkółka Lammertsa, róża jest ponadprzeciętne mrozoodporna, z przeznaczeniem dla strefy USDA 5a czyli do -28.9 C. Przy tym pozostaje bardziej odporna na choroby grzybowe i niezbyt wymagająca co do żyznych stanowisk. Cechy tej pierwszej Grandiflora możemy odnaleźć u większości róż tej grupy. To wszystko też sprawiło, że w 1979 roku "Queen Elizabeth" została wpisana do Rose Hall of Fame czyli swoistego panteonu najwspanialszych róż świata.

fot. Aszka

U mnie ta róża rośnie dwa lata na silnym słońcu i na razie nie ma szału w kwitnieniu. Zobaczymy w trzecim roku, może się poprawi.
Tutaj w pierwszym roku po posadzeniu, dwa krzaczki.







W drugim roku po posadzeniu.




Róża rośnie wysoka, łodygi ma cienkie, powtarza kwitnienie do przymrozków. Nie pachnie.

Rośnie zdrowo, kwitnie przyzwoicie. Lubię ją za jej niepowtarzalny kolor.









Jesienią zmieniła miejsce i nie mam pewności czy jej się spodoba.