Forum Ogrodnicze Oaza

Julia Child
syn. Anisade, Absolutely Fabulous, WEKvossutono , Jiřina Bohdalová

Róża wielkokwiatowa. Floribunda
Pochodzenie: Tom Carruth, US 2004r.

Wielkość kwiatu: pełne kwiaty średniej wielkości 26-40 płatków
Kolor kwiatu: maślany-żółty
Zapach: silny, zbliżony do lukrecji
Kwitnienie : bardzo dobrze, cały sezon
Wysokość/szerokość :65-80 cm/50-65 cm /raczej wąsko i strzeliście/
Mrozoodporność :Strefa 6b

U mnie rośnie na stanowisku słonecznym, osłoniętym od podmuchów wiatru.

Ponieważ to jej pierwszy u mnie sezon niewiele mogę jeszcze o niej powiedzieć.
Wiem jedno, od początku sezonu zdrowa i odporna na mszyce.

Dla miłośników żółtych róż jest to odmiana idealna, zdrowa, odporna na choroby, wigorna, kwitnąca cały sezon /począwszy od maja powtarza nieustannie/.
Kwiaty nie są duże, ale są piękne, pełne o lekko kulistym kształcie, średnicy ok. 4-5cm, intensywnie żółte, przyjemnie, silnie pachnące. Ważną zaletą jest także fakt samooczyszczania, róża nie wymaga przycinania przekwitłych kwiatostanów. Zawiązuje szypułki owocowe w postaci mięsistych, małych, pomarańczowych, kulistch gruszek wypełnionych nasionami.
Kolejny argument za - pokrój- gęsty, krzaczasty, silny, wzniesiony, pędy mocno kolczaste. Wysokość do 100 cm, szerokość ok. 0,7 m /dorosły krzak/, przyrasta ok 20-30 cm rocznie.
I jeszcze słówko, na zachętę - ulistnienie liście są średniej wielkości, o soczyście zielonym, błyszczącym kolorze, jesienią zaś są z nutką ciemnowiśniowego odcienia. Bardzo gęste, dekoracyjne liście utrzymują się do późnej jesieni.
Młode krzewy należy kopczykować, jednak w starszym okresie jest to róża odporna na polskie, zimowe warunki.
Doskonale nadaje się do nasadzeń przed różami, które potrafią się ogałacać od dołu, różami pnącymi.

Potwierdzam, piękna i wyjątkowo zdrowa. Powtarzam za Jolą...duże, zielone liście, okrywające krzak w całości. Łodygi wręcz niewidoczne
Mam ją drugi rok, przezimowała pod kopczykiem, wcześnie i gęsto odbiła wiosną. W tegorocznym drugim kwitnieniu pokazała mięsiste duże (conajmniej 10 cm) kwiaty.

Kolejny sezon znowu zaskoczył wigorem tej różyczki,zimowała pięknie, wiosną obsypała sie masa pąków, do tego zdrowa, nie zauważyłam na niej skoczków ani mszyc.

Jola, zazdroszczę bardzo takiej kwiecistej obfitości nie doświadczyłam. U mnie w tym roku niewiele kwiatów, i wielkość też w normie niemniej uważam, że zasługuje na otrzymany w Warszawie tytuł

Kolejny rok skromnego kwitnienia, choć znów kwiaty wielkości ponad normatywnej