Forum Ogrodnicze Oaza

Jolka - dziękuję Ci pięknie Dam mu szansę i nie będę go skubać, niech rośnie jak chce.

Bożenko żebyś nie miała za łatwo to ja bym wycinał - tak robię ze swoim a kiedy - nawet teraz przy tych cieniutkich gałązkach nic się nie stanie zwłaszcza że podobno już po zimie, możesz poczekać do marca
Jola lubi różne dziwadełka i u niej by taki pasował, w Twoim ogrodzie raczej zostawiłbym czystą formę

Zbyszku najprościej - trzeba było zakupić czystą formę zamiast udziwnionej
Jeśli to jest wspomniana odmiana to jej zaletą jest właśnie dwukolorowość
Jest piękna szczególnie zaś starsze, większe sporo egzemplarze.

Jola jestem za a nawet przeciw, w młodych okazach może to doprowadzić do całkowitego zaniku srebrzystego koloru, w starszych(bo to będzie się powtarzać) nie będzie już tak groźne

wilk syty i pasterz najedzony

jak na Sandersa to ma dość duże przyrosty

No to teraz daliście mi do myślenia Jedna każe zostawić, drugi wycinać i co teraz biedna
Babopielka ma zrobić
Zbyszek, a dlaczego taki kolorowy by nie pasował do mojego ogrodu?
Dopytuje bo Ty widziałeś mój ogród w realu, jakieś sugestie masz dla mnie?

Żebyście, też nie mieli za dobrze to jeszcze jednego pokażę. Jest podobny do tego pierwszego,
ale ma mniej tych zielonkawych przyrostów i kolor też ma trochę inny.



A tu są widoczne oba dziwolągi

Bożenko Jola w w temacie iglaczkowym jest na pewno bardziej obeznana
ale :
1. pilnując(wycinając)teraz i tak będziesz miał kiedyś łaciatego tyle że bez groźby utraty kształtu (garby z silniej rosnących zielonych odrostów)
2. W Twoim ogrodzie dziwadełka hortensjowe (nawet mniej efektowne)pasują w innym niekoniecznie, podejrzewam że tak samo jest z iglakami u Joli

i tu pytanko do Joli co to właściwie jest forma taka sama jak te na zdjęciach powyżej tylko przyrosty minimalne i bardziej srebrzyste


widać różnicę - w realu jeszcze bardziej


pytanie oczywiście na po Nowym Roku bo teraz to już chyba brokaty itp

poszperałem -czy to nie przypadkiem Alberta Blue

Hej mam wielka prośbę - nie wiem co jest mojemu świerkowi- zdj:





To picea bicolor Howell's Dwarf, rósł pięknie przez 8 lat i od sierpnia 2012 pojawiły się takie zmiany - zdjęcia były robione w październiku.
W chwili obecnej wygląda tak samo - za bardzo mi zależy na nim żeby go wyciąć - kojarzy mi się to z chorobą grzybowa - nie pamiętam jaką no i czym opryskać....
Pomożecie?
pozdrawiam
SylwiaS

Przy ostatniej mojej bytności na działce zauważyłem że moja wejmutka jest taka jak by przyżółcona czy to nie jakaś choroba??? proszę o diagnozę.Zauważyłem też że straciła igły na grubszych gałązkach

Utrata igieł to naturalny jesienny proces, najstarsze igły opadają.
Późną jesienią zwykle wykonujemy wyczesywanie takich opadajacych igieł z iglaków.
Przydałoby się zbliżenie igieł ...aby zobaczyć co tam się dzieje.

Czy ja dobrze widzę takie białe kropki na igłach? Zrób zdjęcia w zbliżeniu, to wygląda na tarcznika albo coś podobnego.

Białe kropki to podobno tak ma być na sośnie ościstej. Tak mi w sklepie powiedziano.

Rzeczywiście, nie doczytałem że to oścista. Ale obejrzyj dokładnie, czy u nasady igieł czegoś obcego nie zauważysz.

Tomku 'łupież' ościstej to naturalne zjawisko choć sama sosna nie wygląda zdrowo

Nie wygląda, tylko co jej dolega?

Igły sosny ościstej dożywają 15 lat, więc nie jest to opad naturalny. Raczej grzyb jakiś
Ta odmiana nie jest także odporna na rdzę porzeczkowo-wejmutkową.
Stanowisko ma chyba słoneczne, a jak z glebą? Ościste lubię bardzo lekką, przepuszczalną, nie znoszą zastoin wodnych.

U mnie raczej sucho ziemia nie za dobra,nawet trawa nie chce rosnąć, może brak jakiś składników odżywczych. Ziemię mam raczej kwaśną bo pełno mchu z którym walczę.
Na grzyby w zeszłym roku pryskałam na wszelki wypadek

Jeśli jest mech to chyba za wilgotno to może być przyczyna.
Ja bym powtórzyła oprysk na grzyby wiosną.

Tam gdzie rośnie sosna mchu nie ma bo jest słońce mech raczej mam pod płotem sąsiada posadził taki gąszcz tuji tui skyrocket że u mnie do połowy ogrodu słońce nie dochodzi. Ten gąszcz jest od strony południowej prawie na całej długości działki.Wywalczyłam jedynie żeby przyciął bo inaczej miałabym cień na całej działce.Teraz wysokoć tych tuj to jakieś 2-2,5m Nie mogę się doprosić żeby poprzycinał trochę z boków żeby do mnie chociaż trochę słońca dochodziło.