Forum Ogrodnicze Oaza

Alu,czy ta gimnastyka łóżkowa to ta sama,którą podawałaś na poprzednim forum?

Nie Aniu (Rozalko). Tamto to były ćwiczenia napinające mięśnie i gubiące tlankę tłuszczową dla osób, które nie powinny obciążać stawów.

Ja odpowiem.Mezatka jest ta ktora loda gryzie (?)

Nie. Mężatką jest ta, która ma obrączkę
Każda inna odpowiedź to - dewiacja

A ja wiem,tak która ma obrączkę (chociaż ja akurat obrączki nie noszę,a mężatką jestem od dawna)

No tak,napisałam w tym samym czasie co Ala

Zapisuję się do II fazy z wagą startową 60,9 kg. Od razu mam pytania, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam: II śniadanie lub podwieczorek mogą byc nabiałowe, tak? Bo chyba nie oba te posiłki nabiałowe w jednym dniu? Drugie pytanie: czy na śniadanie ten razowy chleb to można codziennie czy co któryś dzień?
No i chyba czysto teoretycznie: czy można liczyc na schudniecie w II fazie?

Kasia1972 wrote: MOŻNA, ALE BARDZO POWOLI.
A ile udało Ci się zgubić?

Witam!

Znalazłam Was! Tutaj tracicie wagę, a w zasadzie (etap II) już stabilizujecie

Podziwiam, czytap watek pierwszy, i zasady z postu pierwszego sa REWELACYJNE

W jakiej formie można liczyć na wsparcie?

Bo mi baaardzo przydałyby się wskazówki odnośnie gotowania (ale to chyba znajdę w przepisach)i czasem kopniak w zadek albo

To juz moja ostatnia szansa, dłużej nie moge tyć!!!

Przeczytałam pierwsze 5 stron cz. I zasady spisałam, zaczynam od 06 maja

Wzrost 174, wagaaa 79 kg, cel 65 kg

Pytanie: czy rozpoczecie sałatką oznacza to (bo nie kumam), że na 5 posiłków mam ją jeść do syta? czy w pierwszym dniu poprostu na obiad sama sałatka bez Węgli lub Protein?

Alu, na pierwszej fazie schudłam 3,5 kg. Alu, jeśli na drugi posiłek nie nabiał i nie proteiny, to co? Węglowodany? Warzywa? Tzn - jesli na drugie śniadanie zjem jogurt, to na podwieczorek nie powinnam w tym dniu jeśc protein?

Kasia1972 wrote: Dokładnie, jesz warzywa.

Ok. Dziękuję.

Ala - Kokolidek wyraziła wolę, abym zamknęła jej wątki.

W związku z tym chciałabym bardzo serdecznie podziękować Ali za czas jaki poświęciła naszemu forum.
za energię i poczucie humoru, jakie wnosiła do naszej ogrodniczej rzeczywistości

Alu, bardzo Ci też jestem wdzięczna, za ruch i zamęt, jaki wnosiłaś swoimi żabimi skokami

---

Wątek zamknę za 2 dni, gdyż podejrzewam, że wiele osób zechce również podziękować Ali za pomoc, jakiej doświadczyło z jej strony.

ALU ,szkoda ,że zamykasz wątki .Wydaje mi się ,że wielu osobom jeszcze mogła byś pomóc .
Dzięki Twojej pomocy schudłam tyle ile sobie wymarzyłam ,a nawet więcej .
Waga wyjściowa 78 kg ,obecnie 61 kg .
Teraz pozostaje mi pilnowanie ,aby nie przekroczyć 62 i nie spaść poniżej 60 .
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję i POZDRAWIAM .