Forum Ogrodnicze Oaza

Aleksandra wrote: Podoba mi się ten przepis.
Jutro zrobię rodzinie niespodziankę, a zwłaszcza siostrze, która mrozi dynię i przyrządza świetną zupę dyniową. Siostra jest rodzinną kucharką, ja raczej podkuchenną. Ostatnio zastanawiała się co można jeszcze z dyni smacznego zrobić... ech, chyba ją zaskoczę.
Dzięki Aleksandro

"Jarzynka" do mięsa z dyni piżmowej

Dynię rozkroić wdłuż, wydrążyć komorę nasienną. Dynię pokroić w kostkę, mniej więcej dwucentymetrową. Na głębokiej patelni rozgrzać oliwę z masłem, wrzucić pokrojoną dynię, mieszać tak aby wszystkie kostki dyniowe pokryły się tłuszczem. Posolić, dodać rozgnieciony w prasce czosnek (wg smaku, ile kto lubi), ostrą paprykę w proszku, trochę zmielonego pieprzu. Przykryć i dusić do odpowiedniej miękkości. w czasie duszenia kilka razy potrząsnąć patelnią albo delikatnie wymieszać. Ostatnim razem dodałam jeszcze starty, świeży imbir- wyszło b.pikantne.

Dynię piżmową (Butternut) używa się razem ze skórką, która przy krojeniu jest dość twarda ale w obróbce fajnie mięknie.

Pierwszy raz posadziłam dynię piżmową. Zebrałam ze dwadzieścia dyniek. To spróbowałam wczoraj zamarynować. Zrobiłam na dwa sposoby: w zalewie musztardowej oraz w zalewie słodko-kwaśnej z goździkami, cynamonem i świeżym imbirem. Degustacja za kilka dni, jak się "przegryzie".

Zafascynowana dyniami próbuję smaków i przepisów
Podrzucę więc kilka tymczasem wypróbowanych zaczerpniętych z sieci.

Na początek dynia Hokkaido, bo taką na razie wyhodowałam sama

PIECZONA DYNIA HOKKAIDO

Składniki:
1 dynia Hokkaido
6-8 łyżek oliwy
1-2 ząbki czosnku
zioła prowansalskie
sól, pieprz

Oliwę wymieszać dokładnie z przetartym czosnkiem i ziołami. Doprawić. Dynię umyć, przekroić na pół, wydrążyć środek z pestkami. Pokroić w paski (razem ze skórą) grubości ok 1 cm. Blachę naoliwić. Kawałki dyni posmarować z obydwu stron oliwą z przyprawami i ułożyć na blasze. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20 minut w temp 200 stopni.

Jadam jako dodatek do mięsa zamiast ziemniaków.

Wiesiku

Między cząstki dyni poukładaj ćwiartki ziemniaków w łupkach ( tzn. nie obranych ), połówki obranej cebuli, można dodać też ząbki czosnku.
I masz 2 w 1 - obiadek roślinny
Super !

Dziękuję Aniu , to świetny pomysł, w najbliższym czasie tak zrobię

A dziś kolejny wypróbowany przepis, tym razem na dynię makaronową

DYNIA MAKARONOWA

Składniki:
1 dynia makaronowa
2 ząbki czosnku
1 cebula
poszatkowana natka pietruszki
kawałek pora
sól, pieprz
oliwa z oliwek

Dynię przekroić na pół, oczyść z pestek i ułożyć na blasze posmarowanej oliwą miąższem do dołu.
Włożyć do nagrzanego piekarnika (do 180′C). do dołu i piec do miękkości ok 30 min.
Ostudzoną dynię wydrapać widelcem tak aby powstały nitki.

Pora, cebulę i czosnek poszatkować i wrzucić na rozgrzaną patelnię z łyżką oliwy. Smażyć chwilę aż się zeszkli.

Dodać dynię i wszystko dobrze podgrzać delikatnie mieszając. Doprawić solą i pieprzem do smaku.

Dorzucić natkę pietruszki i gotowe.

Tak przygotowaną potrawę również jadam do mięsa

Kolejna to dynia piżmowa, również ciekawa w smaku.

DYNIA PIŻMOWA FASZEROWANA

Składniki:
dynia piżmowa
1 cebula
2 ząbki czosnku
250g mięsa mielonego
1 papryczka chilli
łyżeczka mielonego kminku
1 papryka (dowolnego koloru)
mini słoiczek przecieru pomidorowego
zielona pietruszka
sól, pieprz
oliwa

Wykonanie:
Dynię należy umyć, przekroić wzdłuż, wyjąć nasiona i wykroić środek - tyle aby zmieścił się farsz. Wykrojone resztki dyni drobno pokroić. Połówki posmarować oliwą, posolić i popieprzyć i ułożyć na blasze środkiem w dół. Włożyć do rozgrzanego piekarnika (do 200º ) i piec ok 30-45 min do miękkości. Następnie wyjąć i ostudzić. Podsmażyć cebulę i czosnek na oliwie, dodać mięso mielone, przyprawy i chilli. Po kilku minutach dodać drobno pokrojone pieczarki, paprykę i pozostałą część drobno pokrojonej dyni. Dodać przecier pomidorowy i na sam koniec garść poszatkowanej zielonej pietruszki. Nafaszerować połówki dyni. Posypać delikatnie żółtym serem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Zapiekać ok. 10 minut.

Faszerowana dynia Hokkaido w dwóch odsłonach
Ponieważ Wiesia tak apetycznie zareklamowała tę odmianę dyńki, postanowiłam wypróbować własnych sił w jej przyrządzaniu i oto, co pojawiło się na talerzach...

Najpierw składniki:
- główna bohaterka czyli dość spora dynia Hokkaido
- woreczek ryżu basmati - gotujemy 10 min. w osolonej wodzie, odcedzamy
- sól, pieprz
- olej lub oliwa z oliwek
Farsz warzywny:
- połowa strąka czerwonej papryki
- połówka małej cebuli
- ząbek czosnku
- kawałek, powiedzmy 10-15 dkg sera podpuszczkowego z ziołami prowansalskimi ( to ten robiony własnoręcznie )
- posiekana natka pietruszki
Połowę podgotowanego ryżu dokładnie mieszamy z papryką pokrojoną w kosteczkę, przesmażoną na oliwie posiekaną cebulą i czosnkiem, posiekaną natką pietruszki i kawałeczkami podpuszczkowego sera, dodajemy odrobinę zmielonego pieprzu.

Farsz mięsny:
- 30 dkg mielonego mięsa
- łyżka suszonych grzybów, dałam pokruszoną kanię
- połówka cebuli
- natka pietruszki, także posiekana,
- łyżeczka sproszkowanej, ostrej papryki
- łyżeczka czerwonej czubrycy
Na oliwie podsmażamy pokrojoną w kosteczkę cebulę, dodajemy przyprawy i chwilę razem smażymy. Dodajemy mielone mięso i pokruszone suszone grzyby, dusimy, aż mięso straci "surowość". Całość mieszamy z drugą połową podgotowanego ryżu i natką pietruszki.

Zaczynamy od przygotowania dyni: umytą przekrawamy na pół, wydrążamy część nasienną ( nasiona możemy wysuszyć ), nie obieramy ze skórki !, smarujemy oliwą, solimy, pieprzymy i wkładamy do piekarnika - 200 stopni - na niecałe 30 minut.
Gdy nasza dyńka siedzi sobie w piecyku, przygotowujemy oba farsze;
Upieczone połówki dyni nadziewamy: jedną farszem mięsnym, drugą warzywnym. Ponownie wkładamy do piekarnika, tym razem na 15 minut. Gotowe danie podajemy z domowym keczupem włoskiej Mammy

To i ja się dorzucę.

Zupa dyniowa

Składniki:
ok. 1 kg dyni (brutto, ze skórą i pestkami)
2 średnie marchewki
kawałek świeżego imbiru (po starciu około łyżeczki), lub łyżeczka mielonego imbiru
1,5 litra bulionu (domowy lub ewentualnie w rozpaczy z kostki, najlepiej kostka KNORR z Kurczaka wg przepisu na kostce)
szklanka do półtorej (wg smaku) białego wytrawnego białego wina
pestki dyni obrane i wysuszone
śmietana (do przybrania)
1 cebula
2 łyżki masła klarowanego

Proces:
Dynie obieramy ze skórki i pestek, kroimy w kostkę 2cm.
Marchewkę obieramy, kroimy w plasterki.
Cebule siekamy na drobno.
W dużym garnku rozpuszczamy masło, dodajemy cebulę, dusimy kilka chwil, dodajemy dynię, marchewkę i podsmażamy około 5 minut mieszając.
Dodajemy uprzednio przyrządzony bulion, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, dodajemy imbir i gotujemy na średnim ogniu około pół godziny.
Gdy już dynia i marchewka są miękkie, rozdrabniamy całość blenderem. Zmiksowaną pulpę zagotowujemy jeszcze raz, dodajemy wino i przyprawy wg smaku.

Podawanie:

Zupą napełniamy talerze, nakładamy po łyżce śmietany robiąc esy-floresy na powierzchni zupy, posypujemy pestkami dyni podpieczonymi na suchej patelni na brązowo.

Hiacynto
Placuszki dyniowo - twarogowe - wspaniałe! Bardzo dziękuję za ciekawy i niezwykle smakowity przepis. Odstępstwem od oryginału był dodatek drobniutko posiekanej cebuli i pominięcie imbiru. Palce lizać, dosłownie

"PASZTET" Z DYNI, JARMUŻU I KASZY

1,5 szklanki ugotowanej kaszy ( jaglanej, ja użyłam pęczaku )
0,5 kg miąższu dyni startego na grubych oczkach tarki
5-6 dużych liści jarmużu
1 szklanka zmielonych orzechów ( ponieważ sam pasztet jest wilgotny i raczej tłusty, dałam zwykłą mąkę pszenną, istnieje także możliwość dodania tartej bułki )
1/3 szklanki oleju
1 łyżeczka oliwy/masła
3 posiekane czosnkowe ząbki
sól i pieprz do smaku
garść suszonej żurawiny
1 łyżeczka zmielonej kolendry

Liście jarmużu, po oddzieleniu grubego nerwu, siekamy na niezbyt drobne cząstki i razem z czosnkiem podduszamy na łyżeczce oliwy/masła, dodajemy także kolendrę.
W dużym naczyniu dokładnie mieszamy ugotowaną kaszę, dynię, mieszankę jarmużowo-czosnkowo-kolendrową, wlewamy olej i wsypujemy mąkę ( lub tartą bułkę )i żurawinę i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Całość delikatnie i krótko zmiksowałam i przełożyłam do małej keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 1 godziny w 200 stopniach. Pasztet wyjmujemy z foremki po całkowitym wystudzeniu. Jest bardzo dobry zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Smacznego

Dynia pomarańczowa

W jednym garnku należy rozgotować dynię, w drugim jabłka, mniej więcej w tej samej ilości. Rozgotowaną masę można zmiksować dla pewności, ja używam takiej kopystki (czy może inaczej się to nazywa) do robienia ziemniaczanego pure.

Kolejny krok - to wymieszanie obu przecierów i dodanie 2 rozpuszczonych w gorącej wodzie galaretek pomarańczowych. Najlepiej te galaretki nie rozpusczać zgodnie z przepisem, ale dać wody połowę mniej.

Na końcu dodać parę kropelek olejku pomarańczowego do ciasta. Można też wcinąć trochę pomarańczowego soku i otrzeć parę wiórów ze skórki pomarańczowej.

Po napełnieniu słoików pasteryzować je ok. 20 min.

U nas się to nie przechowuje Znika do naleśników i kanapek z serem, trochę rozchodzi się po znajomych Trochę idzie na aukcje szkolne

Do Sylwestra już nic nie ma

Ale dlaczego niepokoją Cię galaretki Skład to agar lub żelatyna, kwas askorbinowy i cytrynowy - wszystko to jest w żelfiksach do robienia konfitur + dodatkowo odrobina barwnika spożywczego i aromatu, który ginie w 10 litrach przecieru

Nie wiem, czy to jeszcze wyrób z dyni, czy już z jabłek Ale właśnie robię dżem z jabłek, które pozbierałam pod drzewami i z kawałka dyni.
Do tego kilka owoców pigwowca, trochę goździków, cynamon, posiekany korzeń imbiru.

Zapach zapowiada się nienajgorszy

Co prawda tej dyni nie uprawiałam sama, bo kupiłam na straganie, ale wczoraj "przerobiłam" na

Zupa z dyni Muscat de Provance

Składniki : dynia, por, cebula, ziemniaki, marchewka, pietruszka, seler, imbir świeży,liść laurowy ziele angielskie, pieprz, sól, gałka muszkatałowa.

Warzywa pokroić w kostkę, zalać wodą i gotować doprawiając ziołami. Po ugotowaniu wyjąć ziele angielskie oraz liść laurowy, zmiksować. Jeżeli będzie spożywana bezpośrednio, dodać łyżkę masła lub śmietany. Ja zapakowałam taką zupkę w słoiki i zapasteryzowałam. Dodałam więc do niej kilka łyżek oliwy z oliwek. Wyszło mi 10 słoików 0,9 litra

Zrobiłam także dynię w zalewie octowej:
Składniki : pokrojona dynia w kosteczkę. Niektóre dynie trzeba wcześniej blanszować, ale akurat ten gatunek wkładamy bezpośrednio do słoiczków i zalewamy zalewą. Potem pasteryzujemy 15 minut.

Zalewa : 3/4 szklanki octu jabłkowego, 3 łyżki cukry, odrobina soli, kilka goździków oraz ok 3 laski cynamonu. Całość zagotować. Poczekać aż trochę przestygnie i zalać dynię w słoiczkach.

Oleńko, z nieba mi spadłaś!
Poszukiwałam sprawdzonego sposobu na marynowaną dynię !!! Co prawda mam hokkaido, ale tak sobie myślę, że skoro sprawdza się w pieczeniu i nie rozpada się/nie rozgotowuje, może zostać wykorzystana i tutaj. Chyba nie popełnię wielkiego błędu używając zwykłego octu 10% ?
Potrafisz określić "na oko" na ile dkg dyni przypadają proporcje tej zalewy ? Rozumiem, że wody nie dodajemy do zalewy ? Wygląda na to, że wyjdą raczej pikle
Dziękuję Ci bardzo

Oj Aniu, widzisz jaka ze mnie gapa Wodę oczywiście, że daję . Dałam 4 szklanki. Wszystko tak na "oko" oraz smak. Dynia drobno pokrojona. Wypełniłam nią 5 słoiczków po dżemie. Zalewy mi zostało trochę, to zalałam jeszcze jeden słoiczek z dynią pokrojoną w plasterki. Będę z tego robiła ozdoby świątecznych potraw.
Myślę, że spirytusowy ocet też będzie ok. Ja sobie gotową zalewę popróbowałam. Było akurat słodkie i octowo przyprawowe .
A tak wygląda półka z dynią w mojej spiżarni



A ta z lat poprzednich. Bawiłam się w robienie kuleczek



Acha, z przepisu z jakiego kiedyś korzystałam było napisane żeby dynię zblanszować 5 minut. Muscata zaczęłam blanszować i się prawie ugotował. Wrzuciłam to do zupy. Hakkoido pewnie też szybko się gotuje. Możesz ewentualnie zrobić próbę. Muscat jest też dobra na surowo i pasteryzajca jej w zupełności wystarczy.

Dziękuję raz jeszcze!
Szukałam takiego przepisu, w którym nie trzeba blanszować dyni - też mam złe doświadczenia z rozgotowaną papką w roli głównej
Hokkaido ma zwarty miąższ i długo zachowuje "twardość", nawet po długiej obróbce. W niedzielę wykorzystam Twój przepis, bo ... uwielbiam taką dynię a zdjęcia Twoich słoiczków tylko umocniły mój zamiar.

Krem z dyni na ostro ( przepis zaczerpnięty z Centrum Ogrodniczego )

1 kg dyni
1 marchewka
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 szklanki bulionu drobiowego
sól, pieprz
2 łyżki oliwy z oliwek
4 łyżki śmietany 18%
Dynię po obraniu kroimy w kostkę, a marchew, cebulę i czosnek - w mniejsze kawałeczki. Podsmażamy warzywa na oliwie w garnku o grubym dnie przez 2-3 minuty, stale mieszając. Całość zalewamy bulionem i gotujemy pod przykryciem około 30 minut. Gdy warzywa zmiękną, miksujemy blenderem, doprawiamy solą i pieprzem i serwujemy z kleksem śmietany.
Smacznego