Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj ostatecznie udało mi się zakończyć tworzenie warzywnika jestem bardzo szczęśliwa...walczyłam z agrotkaniną, eko-bordami, 1.5 tony grysu rozsypane na ścieżki i w truskawki. Grządki na wysadzanie papryk i pomidorów przygotowane z obornikiem granulowanym, odchwaszczone... i posadziłam na próbę kilka pomidorów Bajaja i Kmicic (zobaczymy jak będzie z pogodą) - w razie czego zapasowe sadzonki są

Sylwiaaa wrote: No nie, jak patrzę na taki ogród to mam chęć od razu zaorać to co uprawiam , pięknie zrobiony . Moje "uprawy" ogrodnicze raczej nigdy tak nie będą wyglądać. Ale co tam będę się bawić dalej

Jestem bardzo ciekawa jak będą sprawować się ścieżki wysypane grysem za kilka lat. Czy przy przekopywaniu ziemia nie będzie przesypywała się przez niski eko-bord. Ja na swojej działce 4 lat temu przykryłam główną alejkę czarną agrotkaniną i wysypałam drobnymi obłymi kamyczkami. Brzegi są tradycyjne z betonowych krawężników, które były tam od wielu lat. Niestety zawsze niewielka ilość ziemi dostaje się pomiędzy kamyki i trochę chwastów wyrasta. Następny minus to że nie można chodzić boso po działce, a wcześniej robiłam to nagminnie. Plus to jednak fakt, że odpada mi kilkukrotne w sezonie żmudne pielenie ubitej gliniastej alejki.
Mam jeszcze pytanie do Sylwi-jak wstawiasz zdjęcia, aby były obok siebie, a nie jedno pod drugim?

Dziękuję kosztowało mnie to dużo pracy własnej nie ukrywam, ale jeśli się to lubi to wiadomo nie jest to katorgą. Sama siebie zaskoczyłam tak szczerze mówiąc, że aż tak mi się chciało... mam nadzieję, że spaliłam trochę kalorii heh no i siłownia za darmo też plus

Co do grysu - wiem, że będę musiała ze wszystkim bardzo uważać, aby ziemia nie trafiła na kamienie, to była świadoma decyzja, postaram się uważać boso nie lubię chodzić

A zdjęcia tak się dodają, bo robię na telefonie kolaż

Może nie w temacie ale w sumie ... Dzisiejszy zakup, używane ale znów troszkę bliżej spełnienia chciejstwa.

Witam , super zakup .To chyba WLK 10 ramkowy , to teraz tylko jakiś odkładzik lub rójka i będzie fajny początek .Poz Krzyś
A czy jakieś połówki do tego masz?

Tak WLKP 10 ramkowy, niestety 1/2 nie ma muszę dorobić, ramek też nie ma.Jest powałka i dennica osiatkowana. Chęci są ale finanse nie pozwalają na zakupy całości potrzebnych rzeczy na raz. Start miał być na wiosnę ale się nie udało. Może uda się latem, odkład albo może trafi się jakaś rójka a jeśli nie to na wiosnę przyszłego roku napewno.

To teraz wiem jak się czują ludzie z poza branży gdy rozmawiam z kolegami z pracy
A tak na serio bardzo fajny zakup. Podziwiam pszczelarzy za wiedzę. Ja dla pszczół ograniczyłam się do zrobienia domku dla owadów. I nawet coś go zasiedliło, ale nie wiele tego.

Nie jest jeszcze piękny ale już coś rośnie . Generalnie wszystko było opóźnione, po mokrym i śnieżnym marcu cokolwiek na grządkach mogłam zrobić dopiero w kwietniu... Późno siałam rzodkiewkę, sałatę, groszki, kapusty, brokuły miałam z rozsady

Przy siatce groszki - odmiana Nefryt i Oregon Sugar Pod, z przodu brokuły (gdzie-niegdzie sałata), po lewej 2 rządki czosnku


Szparagi


Tu skrzynka ziołowa - widać szczypior, rządek szczypiorku czosnkowego, melisa, tymianek, oregano, pietruszka na natke, badyl estragonu. W wolnych miejscach będzie majeranek i bazylie (zwykła, cytrynowa, cynamonowa)


To skrzynka na pomidory - pośrodku wysadzona rozsada sałaty Really Red deer tonque


Tu mamy skrzynkę z marchewką (daję słowo - wykiełkowała ), dymka, szpinak, skorzonera (też wzeszła)



jeszcze lubczyk i rabarbar (wysadzony w zeszłym roku)

Nie taki piękny jak Wasze ale "mój ci on" (widać troche bałaganu). Taki mały zakątek przy domu i jego mieszkańcy (7 ryb, 3 żaby,
ślimaki i kilkanaście kijanek oraz niestety od cholery glonów z którymi walczę.









i taka mała zagadka, ale myślę że niestety tylko dla poznańskich pyr , ale może ktoś wie gdzie znalazłem pomnik żuka gnojarza

Wczoraj sadząc papryki na jednym z liści znalazłam taki okaz


Nie wiem czy to przyjaciel czy wróg moich roślin. Obstawiam ,że to ćma.
Stworzonko spało sobie mimo palącego słońca ,więc mu nie przeszkadzałam.
Pod wieczór już go nie było .

Podejrzewam że to Nastrosz Lipowiec. a na 100% jakiś zawisak.

To i ja się pochwalę moim warzywnikiem

Gosiu! Bardzo przyjemny i uporządkowany warzywnik. Powiedz tylko dlaczego, skoro zrobiłaś podwyższone grządki tak dużo warzyw uprawiasz w pojemnikach?

W tym roku tak już musi zostać gdyż najpierw rozpoczęłam przygodę z pomidorami i paprykami a później
powstał pomysł z podwyższonymi grządkami. Na tą chwilę nie ma już sensu i jest za późno na przesadzanie ich.

Popadało i warzywka rosną:

Po szpinaku zostało tylko zdjęcie, listki umyte,spakowane w zamrażarce
Miejsce sie przyda pod fasolkę szparagową

Bardzo ładny szpinak. Co to za odmiana?
Czy mi si wydaje, czy on ma mniejsze liście od popularnych odmian, za to dużo tych liści?
U mnie były 2 zbiory liści. Pewnie jeszcze jeden będzie zanim zakwitnie. Posadziłam między planowanymi rzędami dyni, więc może sobie rosnąć do kwitnięcia.