Forum Ogrodnicze Oaza

Ja zawsze wysiewam, więc Ci nie doradzę
Buraczki rosną

Piotrek!!

Robię tak jak piszesz.Przerywając oczywiście nie czekam aż będą duże i wysadzam je w miejsca brakujące.Robię to bezpośrednio po przerwaniu.Z reguły przyjmuje się 100%.3 dni wstecz w ten sposób flancowałem marchewkę.Wszystkie się przyjęły,byc może pomogły im niewielkie opady prawie codienne deszczu.

Przerywałam buraki liściowe. Na obiad wystarczyło

Moje dla smaku do botwinki. Grubość kciuka

Botwinka tuż,tuż

Moje buraczki miejscami mają mszyce Dzisiaj botwinka, możecie sobie wyobrazić, ile czasu zabrało mi jej mycie i nieustanne płukanie. Też przesadzam i wszystkie się przyjmują. Trzeba tylko pilnować, aby nie zawijać korzonków.

Na botwinke można podbierać.

Zastanawiam się, co urośnie szybciej. Gdybym teraz przepikował buraczki z przerywania. Tu dochodzi czas na przyjęcie się. czy szybciej urosły by wysiane.

Oczywiście że pikowane będą szybciej. Przy dobrej pogodnie niecały tydzień i startują ze wzrostem.

Podebrane pierwsze do słoików.

Dosiałem kolejną grządke buraków, a przepikowane wyraźnie ruszyły ze wzrostem. Czekam tylko na deszcz, który jakoś nie może dotrzeć.

Jutro pakuje w słoiki. Już poinformowałem mamusie o wspólnej robocie.

Schowane już w piwnicy. Myśle o kolejnym zbiorze.

U mnie dziś pierwsza przeróbka buraczka opolskiego.

Kreciku szczerze zazdroszczę zbiorów, piękne, mi zostaje tylko ryneczek

Kolejny rzut.

To w słoikach to z octem czy bez ? potrzebuje zrobić takie nieoctowe, ale to chyba trzeba wtedy przeestetyzować ze 3 razy ?

Możesz spróbować tych od mojej mamy. Zrób kilka słoików i zobacz jak Ci się przechowają i czy Ci pasują.