Forum Ogrodnicze Oaza

No chyba się do tego przymierzę, bo denerwuje mnie to że kupując rozsadę mogę się dowiedzieć tylko tyle że to "seler" i nic poza tym
Chociaż warunki mam tylko parapetowe, i miniszklarniaczek na balkonie chyba spróbuję w tym roku z selerami, bo bez tego warzywa nie ma u mnie kuchni.

To kiedy wysiewamy selerek na rozsadę ?

Ja wysiewam jutro nasiona selera Zagłoba.

Rozalia ja wysiewam 1 lutego, bo nie mam jeszcze ziemi

Ja też w lutym, ale selery naciowe/liściowe, bo u mnie korzeniowe też wyglądają jak naciowe

W zeszłym roku wysiałam z końcem stycznia, w tym nie wcześniej niż w połowie lutego .

Ja sieję wcześniej bo mam nasionka z zeszłego sezonu. Jak nie wzejdą mi w ciągu tygodnia to będe wiedziała,że muszę kupić nowe.

Ja na Twoim miejscu wyłożyłbym z 10 nasion na wacik i sprawdził.

Mietku masz rację, w sumie zamiast czekać czy wzejdą czy nie - zrobię próbę kiełkowania. Dzięki za przypomnienie

Tylko, o ile się nie mylę, nasiona selera potrzebują do kiełkowania też światła.

Nie chodzi tu o doświetlanie, ale w ogóle na dostęp światła.

Tu mam pewne ciekawe doświadczenie: kiedyś wysiałam dwie kuwetki na rozsadę, jedne nasionka wklepałam w podłoże, drugie przysypałam ziemią. Obydwie stały na ciepłym parapecie( pod spodem odkręcony grzejnik). Nasionka przyklepane wzeszły po 4 dniach!, natomist te przykryte ziemią wzeszły dopiero po 11 dniach. Zaznaczam,że kuwetki to takie pojemniczki plastikowe po włoszczyżnie z biedronki były owijane reklamówką,okresowo wietrzone.

Zgadza się nasionka selera się lekko przyklepuje, zresztą na opakowaniu pisze o tym, by nie przysypywać ziemią.

Witajcie Wszyscy. Cieszę się, że dołączyłam do tego forum. W tym roku po raz pierwszy będę siać sama pod rozsady. Ile ja już poradników się naczytałam, ale takie wymienianie doświadczeń na forum jest bezcenne. W książkach nie wszystko się wyczyta. Trzymajcie kciuki. A teraz zerknę na pora

144 nasionka selera odm. "Denar" wysiane wczoraj w odstępie co 1,5 cm Narobiłam się, bo nasionka albo zdrobniały albo mi sie wzrok pogorszył

Byle do wiosny, żeby siewki więcej słoneczka miały. U mnie jeszcze parapety puste, chyba muszę zacząć przeglądać nasionka

U mnie rośnie narazie seler gigant(taki typowo gigant nie chodzi tu o wielkość bulwy).




Na normalnego jeszcze sporo czasu.

W tym roku dałam sobie na wstrzymanie z siewem selera. W ubiegłym wysiałam 20.01. W połowie kwietnia był gotowy do wysadzenia do gruntu. Męczyliśmy się oboje
Ale ponieważ nasionka mam ubiegłoroczne, za radą Pomodoro zrobię próbę kiełkowania.