Forum Ogrodnicze Oaza

mirzan wrote: Już mi się podoba. Masz zdjęcie?

Nie mam,nie ma co fotografować,dopiero liście wychodzą z ziemi.

mirzan wrote:
To chyba jest cebula egipska, nazywana wielopiętrową.

A może czosnek słoniowy?

Ani cebula piętrowa,ani czosnek słoniowy,który jest porem.

Tak wygląda to moje nie wiadomo co, prawdopodobnie por.

Nadal dla mnie wygląda na czosnek słoniowy. Wygląda jakby jednego roku nie była zebrana główka i puściły wszystkie ząbki.

Jakby kilka pojedyńczych z moich zebrać w kupe, to wypisz wymaluj Twoja roślina.

Moje pory spokojnie rosną w tunelu. Część została przycięta, niektóre nawet 2 razy, reszta rośnie bez cięcia. Niestety na działce cały czas są problemy z wodą do podlewania więc po wyczerpaniu deszczówki biorę wodę z oczka wodnego.

Czy widzisz jakąś różnicę w grubości łodygi między przycinanymi i resztą? Miałam robić test, część przycinać i porównywać. Ale nie udało mi się, bo tak się kładły, że musiałam przyciąć wszystkie. Wyszło im to na dobre i teraz wyglądają dobrze.

U mnie czosnek słoniowy wymarza,ale rośliny podobne.

Moje pory wyglądają delikatnie mówiąc nieciekawie. Ale zbytnio się tym nie martwię.
Por Carentan 3 jest nieco ciemniejszy, ale on i w gruncie jest ciemniejszy


Natomiast Starozagorski Kamush to teraz obraz nędzy i rozpaczy. Ale on i w gruncie jest mniej urodziwy, taki bardziej blady.


Mają jeszcze trochę czasu.

Moje pory (siane w styczniu) wreszcie zaczynają wyglądać jak pory, a nie jak dziwna odmiana trawy

Zgiń, przepadnij Siło Nieczysta !
Wobec powyższego temat moich porów uznaję za zakończony

Jest nas dwie

Janeczko, nie grzesz .... majątek oddam za Twoje hmmm.... pory

Dziewczyny! Wasze pory mają jeszcze miesiąc by nabrać krzepy. A w przyszłym roku siejcie w styczniu jak ja.

To jesteśmy umówione na styczeń 2020.
Oczywiście będę relacjonować losy tegorocznych nitek, nawet, gdyby miały trafić na kanapkę jako szczypiore ... czek

Oj tak, ten miesiąc jeszcze daje nadzieję. Pamiętam jak miałam pierwszy rok ogródek, to miałam przyjemność być na targu we Wronkach. Koleżanka pyta czy kupiłam sobie pory /chodziło o rozsadę/, a ja jej na to, nie bo był tylko szczypiorek Więc i rozsada na targu też musiała być licha, skoro początkujący ogrodnik pomylił rośliny. Albo początkujący ogrodnik lichy