Forum Ogrodnicze Oaza

Znalazłam w internecie opracowanie dot. bakteriozy pierścieniowej ziemniaka, w którym napisano, że:
"Bulwy ziemniaka zakażają się Cms tylko przez uszkodzoną skórkę (Kochman 1969). Dlatego też wszelkie zranienia bądź pęknięcia tkanki, a także cięcie bulw przed sadzeniem, są tak niebezpieczne. W Polsce praktyka krojenia sadzeniaków nie jest już powszechna, ale w wielu krajach świata, szczególnie w USA, wciąż stosuje się ten sposób uprawy ziemniaków.
Badania dowodzą, że poprzez nóż, którym przekrojono jedną porażoną bulwę, można zainfekować dalszych 20 lub nawet 24 bulwy (Kochman 1969). Cięcie porażonych sadzeniaków znacznie zwiększa liczbę wykrytych przypadków choroby roślin. Wykazano, że materiał sadzeniakowy porażony w 0,1%, krojony przed sadzeniem, dał w rezultacie 1,5% chorych roślin".

Pamiętam,że tak powiem , za młodu cieło się ziemniaki do sadzenia ale było to bardziej spowodowane brakiem sadzeniaków. Wiadomo że na sadzeniaki wybiera się drobne sztuki, jeśli ich brak to wyobraźcie sobie ile wagowo należałoby wysadzić używając dużych. O wydłubywaniu miąższu pierwsze słyszę. Co do tego że duża zielenina to mały plon absolutnie się nie zgadzam, w końcu coś musi wyprodukować składniki na bulwy, z powietrza się nie wezmą.

Owszem, że coś musi wykarmić sadzeniaki. Jednak wszystko ma swoje dwie strony. Z drugiej strony wielka zielenina może świadczyć o zbyt dużej dawce azotu w glebie, a to już powoduje zmniejszenie plonu.

W tym roku będe wysadzał standardowo to co zostało mi z tamtego roku. Nie będe jakoś szalał z sadzeniakami ale planuje namnożyć w gruncie te odmiany, co w tamtym roku rosły w pojemnikach. Muszę trochę przykręcić uprawe pojemnikową, gdyż koszty są zbyt duże.

Kiedyś na tym forum pojawił się filmik początkujących ogrodników o sadzeniu ziemniaków. Posadzone w "wieży" z siatki dały niespodziewany efekt. Z dwóch ziemniaków plon wyniósł 4,8 kg. Posadzono 3 ziemniaki, ale jeden padł. Sposób jest tani i prosty. W tym roku zamierzam utworzyć taką wieżę ziemniaczaną.

Bobej wrote: Oczywiście Masz rację, ale ja nie mówię o skrajnościach w uprawie, znam to od podszewki i znam rolników dla których liczy się tylko wysokość plonu. Uprawiam ziemniaki i myślę że kilka osób z forum mogło by się wypowiedzieć co do ich smaku, uzyskuję plon ok 45 ton z hektara, osoby które sypią tylko nawóz, leją wodę i robią opryski uzyskują plon ok 80 ton. Ja stawiam na jakość i smak oni na ilość i zysk.

Ha,ha!!!Czyż to nie piękne kiełeczki na moich lidlowskich ziemniaczkach La Bikini?!





Oj,jest nadzieja na zbiory!

Tylko na razie trzymaj je w chłodnym miejscu, najlepiej ok4 stC, jeśli będą w cieple wybiegną

Dzisiaj było sadzenie ziemniaków. Tych na wczesny zbiór. Może nie zmarzną.

Gęsto posadzone

Wiem, ale ja tu ne mam nic do gadania, całością rządzi babcia i tak się złościła że za rzadko.

A tak z ciekawości co ile powinny być sadzone?

Wcale nie za gęsto jak na wczesne... mogą być nawet co 25cm.
Ryszard

W redlinie wczesne ok, bardziej na myśli miałem redliny. Obecnie wykonuje się redliny co 70cm. Jest to uzasadnione, więcej ziemi na redlinie więc większy plon.

Ziemniaczki La Bikini,które kupiłam jakiś czas temu w L. podkiełkowałam i wsadziłam do ziemi w wiadereczkach.Właściwie to jeszcze w woreczkach foliowych,aby łatwiej można było je wyjąć nie uszkadzając korzeni.





Wiaderka wylądowały w szklarni na kilka tygodni i dzisiaj ziemniaki hartują się przed wysadzeniem do gruntu.





Trochę z tym zabawy,ale kto bogatemu zabroni...Wsadzę do gruntu,przykryję włókniną.Może będziemy jeść swoje wczesne ziemniaczki...

Przez kilka lat sadziłam ziemniaki około 20.04, ale w tym roku postanowiłam to zrobić wcześniej o miesiąc. Sadzeniaki zamówione u naszego Tadeusza ładnie skiełkowały i już zaczynają wschodzić. Za kilka dni pierwsze okopywanie. (czy jak to się tam nazywa )

Moje tez nie zmarzły. Udało się.

Mam w tym roku 8 arów ziemniaków i 4 odmiany Lord, Bellarosa, Tajfun, Satina

a ja mam 60 m2