Forum Ogrodnicze Oaza

Postanowiłam w tym roku uprawiać ziemniaki.Będzie to mały kawałek około 2 na 3 metry . Jesienią w miejsce pod ich uprawę został rozrzucony kurzy obornik i zaorane.Zastanawiam się jak mam je wsadzić na płasko czy w redlinach . Ziemia jest gliniasta i z kamieniami. Czy jest ktoś kto uprawia ziemniaki i ma doświadczenie w ich uprawie? Proszę o porady.

Witam Bożenko!

Pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak to się u babci robiło
Uprawiasz pole i sadzisz pod kopaczke(wbijasz kopaczkę i pod nią wkładasz ziemniaka )najlepiej malutki .
Gdy wyrosną na 15 cm wtedy obsypujesz je ziemią tworząc właśnie te lejki.Podsypuje się jeszcze raz jak się rozkrzewią.
Mam nadzieje że pomogłem.Pozdrawiam Sebastian

Bożenko, ziemniak (nieznanej odmiany) i pomidor 'Koralik' to były moje pierwsze uprawy
Na kompletnie nieprzygotowanym kawałku ziemi tuż obok budowy
Czasami człowiek musi, inaczej się udusi

Koraliki planowałam, miałam własne sadzonki z parapetowych wysiewów.
A ziemniaki wyrosły mi na pryzmie kompostowej

Pomyślałam: "Co się mają marnować - przesadzam!"

Wszystkie 8 sadzonek dobrze się przyjęło... a po krótkim czasie zauważyłam na nich stonkę

Zbierałam i dusiłam - przybywało jej w zastraszającym tempie. Wkrótce zaczęłam widywać stonki na trawniku i w ogródku kwiatowym

Szybciej wykopałam i zutylizowałam kartofelki niż je posadziłam

Od tej pory nie wyrzuciłam na kompost ani jednej obierki od ziemniaka

Ale...

Niedawno przeczytałam w wątku Gosi-Motylka, że skutecznym środkiem na stonkę jest mączka bazaltowa i moje pragnienie jedzenia własnych młodych ziemniaczków znów odżyło

Próbuj, ale trzymaj rękę na pulsie... stonki

Tak,pilnować będę w końcu ja mam je zjeść. Niedawno kupiłam na bazarze ziemniaki i były nie do zjedzenia. Po ugotowaniu z wierzchu był miękki w środku twardy jak kamień. Podejrzewam że to był albo pastewny albo za dużo nawozu w nim było.Sztuką też jest wybrać dobrą odmianę taka ziemniaka. Ja lubię żółte ale jak nie ma takich,to i białe .

bozena wrote:
Na takim poletku warto pobawić się w uprawę wczesnych ziemniaków - np Lorda czy Denara. Na minimum dwa tygodnie przed sadzeniem (koniec marca, początek kwietnia) ziemniaczki rozkładamy w jasnym i dosyć ciepłym pomieszczeniu. Kiełki powinny być grube i długie na 1-2 cm. Wtedy do gruntu i na wierzch obowiązkowo włóknina. Uprawiam w ten sposób ziemniaki od lat i bywa, że końcem maja niektóre bulwy osiągają wielkość owoców moreli.

Pozdrowienia

Cenne porady.Wczesne ziemniaki czemu nie,chciałabym.Ale jeden mały problem,nie mam jasnego,ciepłego pomieszczenia (mieszkanie małe).Piwnica natomiast ciepła ale bez okna...

Zima nas nie opuszcza. Ziemniaki do sadzenia mam już kupione i jak tylko będzie ciepło będę sadzić. Kiełki mają małe,grube, gotowe do sadzenia.

Z tego co wyczytałam ma to być malutkie poletko ziemniaków. To możesz je posadzić na płasko a później usypywać redlinki. Na początek do momenty kiedy kiełki będą juz pod wierzchem można przykryć ciemną włókniną, ona nie oddaje tak ciepła a się nagrzewa, a póżniej białą.

Swoje ziemniaki wyniosłem na chłodny strych ale i tak na wszelki wypadek wyłożę nowe do skiełkowania. Zima daje popalić w tym roku. Podobno od czwartku 15 stopni (na plusie).

Pozdrawiam

Tylko pytanie od którego czwartku... Już nie mogę się doczekać słońca,radość z przebywania w ogródku. Małe poletko bo nie mam za dużo miejsca,warzywa też chcę mieć, więc wszystkiego po troszku. Piwnica mała,na większą uprawę to nie mam się co rzucać. A włóknina ,kupiłam białą ,o czarnej nie pomyślałam!

Wiosna już blisko - jak do tej pory zawsze przychodziła . Z czarną włókniną to dosyć oryginalny pomysł, nie mam doświadczeń ale na mojej "tłustej" wiślanej madzie na pewno bym nie zastosował na wiosnę. Ta ziemia musi o tej porze roku szybko wysychać na słońcu i wietrze żeby rozpocząć jakiekolwiek uprawy. Na lekkich glebach to może i dobry pomysł.

Pozdrawiam

O tej czarnej włóknienie dowiedziałam się niedawno od młodego rolnika ,tak robią w Holandii. Ja u siebie wypróbuje na warzywkach. Czarna jest tylko na początek do wschodu.

w zeszłym roku posadziłem ziemniaki do dwóch duzych donic/20litrowych/ w mieszance ziemi ogrodowej i kompostu było pare ziemniaczkow ,ale smak niezapomniany W Wielkiej Brytanii to dosyć poplarny sposób uprawy ziemniaków , w handlu znajdują sie tam specjane worki do ich uprawy...a firmy nasienne rozprawadzaja bulwy w 5kg workach , katalogi zawierają kilkadziesiat odmian

Moja glina też musi wyschnąć na wiosnę. Ja też czytałam o uprawie ziemniaków w donicach .Fajnie że możemy podzielić się podzielić doświadczeniem w uprawie miedzy sobą.

A co powiecie na te zimniaczki ?

Ciekawe ile czasu musiał poświecić ktoś żeby otrzymać ten kolor ziemniaka?

Ja te ziemniaki widziałem i przez dwa sezony sadziłem lat temu około 40. Poza jakimiś kolorowymi sałatkami/ jadłem taką śledziową z czerwoną kapusta i z tymi właśnie ziemniakami/, to większego zastosowania nie mają.

No nie,to już sporo lat są takie ziemniaki .Ja je pierwszy raz w życiu widziałam...