Forum Ogrodnicze Oaza

Też noszę się z zamiarem uprawy kapusty współrzędnie z pomidorami. W mieszkaniu może być problem z wybieganiem rozsady. Proponuję nie spieszyć się z wysiewem. Aby nadrobić te dwa tygodnie opóźnienia w wysiewie, rozsada będzie doniczkowana, a nie pikowana. Natychmiast po skiełkowaniu będzie eksmitowana na balkon . Kiedy pojawią się drugie liście właściwe, będzie wysadzona z doniczek wraz z podłożem do gleby. Wysiew rozsady planuję z końcem marca. Będę uprawiał wczesną kapustę. Po co mam się uganiać z gąsienicami ?.

PS Nasiona podkiełkuję, co też skróci okres przygotowania rozsady i zapewni wschody.

Mietku czy masz już jakąś odmianę? Ja mam chyba nasiona Sławy z Gołębiewa

Nie wiem co będę w stanie kupić . Kapusta do kiszenia nie może mieć za dużo zielonych liści. Może trochę wczesnej i trochę średniowczesnej, by zbiór rozciągnąć w czasie.

Ja będę próbowała pierwszy raz uprawy kapusty stożkowej. Pekińska na wiosnę rzadko się udaje, to może ze stożkową pójdzie mi lepiej

Ja myślę, że wiele problemów z uprawami bierze się z tego, że zapomina się o uzupełnianiu wiosną azotu w glebie. Ja sześć lat temu miałem kapustę pekińską w dwóch terminach wiosna/jesień i nie narzekałem. A glebę mam V klasy.

U mnie kapusta pekińska zawsze idzie w kwiat. Bez względu na termin.

Musiałaś popełniać jakiś błąd. Prawdopodobnie za głęboko sadziłaś rozsadę. Pekinka jest na to b. wrażliwa.

Być może.
Siana do gruntu kapusta Pak-choi i łodygowa też poszły w kwiat. Kilka razy próbowałam.
No i nawet szpinak

Nie wiem czy mnie pamięć nie myli, ale Ty nadsypywałaś jakiejś obcej ziemi na grządkach ?.

Ta ziemia poszła do szklarni i na wyniesione rabaty. Fakt, że w szklarni rosło a na rabatach nic nie chciało.
Ale kapusty i szpinak tam nie rosły, tylko w ziemi rodzimej. Chyba faktycznie było za mało azotu, bo był tylko rozrzucony obornik i to z zeszłorocznej pryzmy.

Mamma wrote:
Pak-choi ma tę zaletę, że nawet jak pójdzie w kwiat, to nie jest gorzka, można jeść

Pamiętam jak rodzice mojej bratowej uprawiali pekinkę na polu : nasionka były wysiewane wprost do palet chyba pod koniec lipca czy na początku sierpnia, rozsada w fazie 3 liści właściwych była wysadzana na pole.

Mamma

Zwróć uwagę na to :

abc-ogrodnictwa.pl/warzywny-uprawa-kapusta-pekinska

Jak tam Wasze kiszonki? Ja dzisiaj jadłam pierwszy raz swoją do obiadu. Dodałam swojej świeżo utartej marchewki, jabłuszko, miodu, oliwy, sporo pieprzu i trochę natki pietruszki. Kapustę też jeszcze trochę rozdrobniłam. Pychota.



Na wiosnę muszę wysiać kapustę stożkową, tylko muszę kupić sobie nasiona

Janka, czy Ty sumienia nie masz .... nie mam na myśli tej apetycznej surówki, ale kupowanie nasion
Podobno na Straganiku jest jeszcze sakiewka kapuścianych skarbów....stożkowych.

No tak, jest. Nie wiem jak ja to sprawdzałam, że nie widziałam Aniu, bardzo Cię proszę o zarezerwowanie jednej paczuszki. Jeszcze na wysiewy jest czas, więc kopertę zdążę wysłać. A znając moją spostrzegawczość , to jeszcze mogę za jakiś czas coś zauważyć

Zapomnij. O kopercie, rzecz jasna.
Nasionka odłożone

Jaka by nie była ale musi być, co roku nerwy mi psuje i zarzekam się że nigdy więcej a i tak sieje