Forum Ogrodnicze Oaza

Kapusta kupiona, marchewka też. Nie wiem czy sól mam dobrą?

Czego jeszcze będę potrzebować? Mietku czy mógłbyś podzielić się swoim przepisem? Byłabym ogromnie wdzięczna ☺

Ta sól jest za gruba. Trzeba zwykłą sól drobnokrystaliczną, sypką.

Ok. Na szczęście biedronka obok bloku.
MIETKU

Sok zaczyna opadać i jaśnieje. Jest już wyraźnie kwaśny.

A tą pianę trzeba usuwać?

A jest sól drobna niejodowana?
A czy są jakieś naukowe dowody,aby nie dawać do kiszenia soli jodowanej? Ja prawdę mówiąc nie zauważyłam różnicy.Daję taką sól jaka jest.W domu do potraw kupuję tylko taką,która jest bez konserwantów,czyli bez antyzbrylacza.

Ja kupiłam zwykłą drobną jak zalecił Mietek.

Kaja wrote:
Kaju nie każdy antyzbrylacz jest konserwantem, bo nawet niektóre konserwanty Np E252 mają dodatek antyzbrylacza, inaczej by stwardniały na kamień. A sama sól też jest konserwantem

Martwy prawie wątek a jak się rozwinął

Adrian to samo pomyślałam
Dobrze, że wątek zaczął żyć, bo kapusta jest zdrowa, smaczna i pięknie wygląda w warzywniku. Może nie jest najłatwiejsza w uprawie ze względu na szkodniki ale jest trochę czasu do produkcji rozsady więc może uda się zaplanować uprawę bez niespodzianek

Sól,którą sprzedają u mnie zawiera E536. Wolałabym rozbić bryłę,gdy mam jeden kg soli niż jeść z dodatkowym chemicznym konserwantem.Dla sklepu,czy hurtowni na pewno jest tak wygodniej gdy mają wilgotny magazyn.
Niestety ta sól z Kłodawy bez antyzbrylacza była tylko w Tesco,a właśnie go likwidują.

U mnie też przepis na kiszoną kapustę jest retro.Daje się 125g soli na 10kg poszatkowanej kapusty.W porównaniu z tym co się czyta jest to bardzo mało,ale wychodzi dobra.
Teraz nie o kapuście,ale od kiedy od kilku lat przestałam robić zalewę do ogórków na przegotowanej wodzie,a tzw.kranówie to nie wyrzuciłam ani jednego słoika w czasie przechowywania.Jeszcze jemy ogórki z 2018 roku,a piwnicę mam ciepłą. Z powodu kwaśności nadają się już tylko na zupę. U nas woda z kranu nadaje się do bezpośredniego spożycia.Tak twierdzi dostawca.

Kaja wrote:
Bakterie fermentacji mlekowej są beztlenowcami, a sól jest jodowana związkiem o nazwie jodan sodu. Jest to związek chemiczny o silnych właściwościach utleniających, zatem w pewnym stopniu utrudnia proces kiszenia.

www.solino.pl/PL/NaszaOferta/PrzemyslSpo...NIOWA%20JODOWANA.pdf

U mnie zawsze do kiszenia dodaję niejedowaną, jeszcze nie znalazłam drobnej, więc idzie grubsza. Kiedyś użyłam jodowanej i wcale nic się nie stało. Tak samo ukisła, troszkę szybko została zjedzona, więc nie mam porównania, czy coś było źle. Tylko, że ja dodaję jeszcze do soli odrobinę cukru.
Jest wtedy bardziej delikatniejsza.

Marzenka wrote:
Na wszelki wypadek usuwaj.

A jakie jest Twoje zdanie na temat antyzbrylacza?

Antyzbrylacz to żelazocyjanek potasu, który pod wpływem silnych kwasów rozpada się na cyjanowodór czyli cyjanek.
Ja z daleka od takich rzeczy.
Ale nie jestem chemikiem i może Mietek jako specjalista wypowie się na ten temat.

W żołądku nie wydzieli się żaden cyjanowodór !. Jeśli w soli będzie żelazocyjanek obecny, to ulegnie on rozkładowi pod wpływem kwasu mlekowego już w kapuście i połączy z siarką, której w kapuście jest sporo tworząc tiocyjaniany, związki o właściwościach przeciwnowotworowych. Uwolnione zaś żelazo pozytywnie wpływa na poziom hemoglobiny.

biotechnologia.pl/biotechnologia/przeciw...-kapustowatych,13156

No widzicie, co fachowiec to fachowiec
Dobrze wiedzieć, ale z drugiej strony to co się dzieje z antyzbrylaczem, jak dostaje się bezpośrednio w solonym pokarmie a nie w kiszonej kapuście?