Forum Ogrodnicze Oaza

Mój groszek też już w gruncie. Z rozsady Telefon i cukrowy Bajka. Telefon przy stelażu do ogórków. Mam trzy, więc jeden mogłam oddać groszkowi, a jak go zbiorę to może będę mogła jeszcze wysadzić ogórki na późniejszy zbiór

Groszek z rozsady (siany 27 marca) dziś przeprowadzony z balkonu na działkę. Siany 16 marca bezpośrednio do gruntu powoli wychodzi z ziemi.

Groszki wysadzałam na grządkę w połowie marca, odmiany Sześciotygodniowy i Oregon Sugar Pod

Mój późno wysiany bo 27.03 odmiana DESIREE ,trzymałam w domu ,31.03 pokazały się pierwsze roślinki na wierzchu.Wyniosłam go na balkon żeby nie wybiegł.Dzisiaj wygląda tak


Myślę że teraz już,przy tak sprzyjającej pogodzie szybko pójdzie w górę .Jutro wywiozę go na działkę do tunelu
Groszek będę uprawiać po raz pierwszy

Pestka uważam, że w dobrym terminie wysiałaś. Na groch i bób jest czas do 15 kwietnia, później roślinki są ledwo co odrośnięte a już kwitną. Jaką odmianę wybrałaś?

odmiana to DESIREE - ma fioletowe strączki

Miałam tą odmianę ze 3 czy 4 lata temu. Fioletowe strączki ślicznie wyglądały na roślinach - moim zdaniem ozdoba warzywnika

Po wczorajszym deszczu widać jak przytył

Tydzień później, nieokryty oczywiście.

Mój zielony groszek przetrwał chłody pod włókninką.Dziś wygląda tak :





Właściwie to już można skubnąć listki do sałatki...

Mój Sześciotygodniowy w uprawie skrzynkowo-balkonowej w towarzystwie rzodkiewki:

Dzisiaj wysadziłam swój groszek i ciesze się że nie zrobiłam tego wcześniej bo u mnie przez ostatnie trzy noce był porządny przymrozek .
Groszek będę uprawiać pierwszy raz i nie wiem czy nie posadziłam go zbyt gęsto
Sadzonki, mimo iż późno wysiałam ,moim zdaniem, ładnie wyrosły
Odmiana DESIREE o fioletowych strączkach



Sucho ,przed posadzeniem zlałam wodą rowki ,a po wysadzeniu też podlałam.Mam nadzieję że żadna sadzonka nie padnie.

Groszek siany bezpośrednio do gruntu

Mój sześciotygodniowy sądzony 4 marca prosto na grządkę.

Groszek wysiany do gruntu w ostatnich dniach marca dopiero wschodzi. Jeszcze nigdy groszek mi tak długo nie kiełkował. Pewnie gdyby nie podlewanie nadal by nie wyszedł z ziemi.

Ja po wsadzeniu przykryłam włókniną bo bałam się że jak wzejdzie to ptaki mi wyrwą, tak co roku mam na wiosnę przy wschodach jak nie ptaki to turkucie.

Mi wybierają gołębie i też przykrywam włókniną.

Marcowa Bajka wyszła tylko jedna.Posadzony Cud Kelvedonu w połowie kwietnia ,właśnie wyłazi z ziemi.Gdybym nie podlewał działki pewnie groszku świeżego bym nie posmakował.