Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też żadna z dwóch odmian (Arkus i Harnaś) jeszcze nie strzałkuje.

Ja już wczoraj oberwałam bo zaczęły wybijać. Wyjątkowo dorodny w tym roku czosnek.

To jest mój czosnek na dzień dzisiejszy i zerwane pędy kwiatowe 2 dni temu.

Tak, trzeba przyznać, że ten rok uprawie czosnku sprzyja. Co będziesz robić ze strzałek?

Już w kompoście.

Ja w tym sezonie pierwszy raz spróbuję zakisić. Podobno bardzo dobre.

Mój Harnaś nie wypuszcza jeszcze pędów kwiatowych. Żółkną końcówki liści.

Mój też nie wzorcowy, ale chemią nie będę pryskał.

Zygowa wrote: U mnie to samo. A jaka jest przyczyna żółknięcia końcówek liści?

Mogą być dwie przyczyny, brak azotu lub choroba grzybowa.

Ale jaka choroba grzybowa i czym wykonać oprysk?

Andrzej nie przejmuj się tak strasznie, rośliny sobie poradzą , chemia w ostateczności. Będzie dobrze

Raczej taka jest przyczyna muratordom.pl/ogrod/porady-ogrodnicze/cz...-V3XS-iRNq-9tS1.html

Również brak dostatecznej ilości wilgoci w glebie powoduje podobne zasychanie końcówek liści.

Też tak podejrzewam i podlałem wczoraj dość obficie.

Mój Harnaś też nie strzałkuje. Sadzony gdzieś na początku grudnia, skiełkował wiosną. Jest jednak tak wysoki jak nigdy jeszcze. Zrobiłem nową skrzynię z dość dobrą ziemią może dlatego. Łan ma wysokość 90 cm ale są sztuki ponad metrowe. Ząbki zaprawiałem zaprawą nasienną T i pryskałem jak zakwitły bzy Mospilanem. Mam nadzieję, że główki będą proporcjonalne. Wstawiłem puszkę w grządkę dla porównania.





PS. pryskam bo ostatnio tak się skończyło, że kupowałem czosnek w sklepach i jak się domyślam miał pełną ochronę herbicydami, fungicydami i insektycydami co tydzień. Mój mały oprysk to nic ...

Czosnek po ostatnich deszczach bardzo podrósł. To Harnaś. Nie pojawiają się też strzałki.


Natomiast Casablanka sadzona wiosną, ma w porywach z 10 cm. Kupiłam 3 główki w LM, nie dość że drogi, to jeszcze do chrzanu Jeszcze trochę i go wyrwę, bo mi szkoda miejsca

Też jestem zadowolona ze swojego czosnku, tym bardziej, że spotykam się z miejscowym nastawieniem: nie uprawiam, bo się nie udaje; a przecież uprawa jego nie jest tak bardzo skomplikowana - przynajmniej dla tych, co zaglądają na forum Jutro posadzę w nim aksamitki.