Forum Ogrodnicze Oaza

Coś się zaczyna dziać wreszcie. Dziś przepikowałem pomidorki przeznaczone na balkon.

Są to: Sława Nadrenii, St. Pierre, Faworyt, Red Stuffer, i mój sałatkowy okrągły.

Ja właśnie przygotowuję się do pikowania.Są to pikówki sadzone wcześniej do torfu odkwaszonego i
po wzejściu podlane Bioflorinem.Odmiany po kilka szt. to Perła Małopolski,NN-F2,St.Pierre,sałatkowy okrągły,Mata-Hari.


Wszystkie oprócz NN od Pomodoro.

Moje wyglądały tak cztery dni temu nie wiem tylko czy nie za bardzo wyciągnięte bo mimo że mam już spore doświadczenie ogrodnicze to pierwszy raz siałem pomidory bo wcześniej nie miałem gdzie .

Oj,Tomuś ,Tomuś trochę nie dopilnowałeś tych pomidorków Ale trening czyni mistrza :hug2: Napisałam coś tam w temacie Tomka od warzyw doniczkowych A jaka to odmiana ?

Kreciku,ja od 20-tu lat wysiewam pomidory w substrat torfowy z niewielką ilością piasku. Nie pamiętam,żebym miała jakieś problemy z siewkami czy większą rozsadą,chociaż w substracie jest juz jakaś startowa ilość nawozu.

Paprykę i bakłażany wykładałam na waciki,pomidory wysiewam wprost do ziemi- za dużo zachodu z wacikami jak ma się do wysiania ponad 100 odmian Wczoraj i dziś wysiałam czerwone i malinowe-49 odmian. Jutro wysieję żółte i pomarańczowe,a reszta towarzystwa,czyli czarnuchy,zielone ,białe, bicolory i koktajlowe po niedzieli,bo zbliża się pełnia
Twoje siewki ładne,ale te wieksze juz zaczynają wybiegać- niepotrzebnie zostawiasz taki duży margines bez ziemi w kuwecie częściowo blokując dostęp światła. Pochyl kuwetę w stronę okna podkładając coś z jednej strony.

Eleu!!
Jeśli Twoje uwagi są do mnie,to wyjaśniam iż ten margines to złudzenie optyczne.Wysokość
jest nie większa jak 0,5cm.Pozostałe czynności oczywiście wykonałem.Te same pomidorki są w temacie "Uprawa pomidorów" i wczoraj zostały przepikowane.Te wyższe to poprostu skiełkowane jako pierwsze.


Tomku!!.Dobrze by było przpikować je do głębszych pojemników np.po piwie 0,5 l. po same liścienie.Najlepsze temperatury do produkcji rozsady pomidora to 20 - 25 C w dzień i 15 - 20 C w nocy. Jest szansa,że część ich uratujesz.

Moje pomidorki wychodzą odmianami dosłownie Dwie już rozłożyły liścienie, inne dopiero kiełkują, a inne jeszcze drzemią. Niestety nie mam możliwości zapewnić im dogodnych warunków do kiełkowania, bo rodzinka patrzy na mnie z przymrużeniem oka Tylko pytają po co ci kreda, kwasek cytrynowy a jeszcze bardziej dziwili się wczoraj gdy dołożyłem do arsenału ocet jabłkowy Już powoli wiadra segreguje, w weekend będę część już zgromadzoną myć Również w weekend będę rozsadzać pierwsze sztuki

Octem będziesz ziemię zakwaszał Pomidorom

Ja natomiast się zastanawiam do czego ten kwasek cytrynowy??

Kwasek cytrynowy jest potrzebny do robienia cytrynianu wapnia, oprysk tym preparatem dostarcza pomidorom jony wapnia, zapobiega to suchej zgniliźnie pomidora.

Witam ,przepikowałem już swoje pomidory ;po same uszy; jak się dało głęboko może coś z nich jeszcze będzie .Dzisiaj byłem je oglądać nie jest żle wszystkie podniosły główki .

Ja uprawiam pomidory w pojemnikach do góry nogami. Zdjęcie z ubiegłego roku

Halinko, czekamy na szczegóły Jak przygotowałaś takie piękne pojemniczki Czy w czasie mocniejszych wiatrów nie było z nimi kłopotów?

Wkleiłam w swoim wątku.
Balkon mam osłonięty od wiatru więc kłopotu nie ma. W mieście jest mało owadów i może być problem z zapylaniem, ale wystarczy w okresie kwitnienia potrząsnąć kwiatkami co jakiś czas.

Pomidory do góry nogami.

Zalet tak hodowanych pomidorów jest wiele. Nie trzeba mieć ogródka, wystarczy balkon, patio... Efekt estetyczny też robi swoje, w miarę jak owoce dojrzewają, efekt jest piorunujący.

Zalety: uprawy zajmują mniej miejsca, nie potrzeba palików, rośliny są mniej narażone na atak szkodników i grzybów, nie ma chwastów, a dzięki sile grawitacji woda i składniki odżywcze są efektywnie rozprowadzane. Metoda ta zapewnia też lepszą cyrkulację powietrza i naświetlenie. Choć wiele osób wciąż patrzy sceptycznie na ten trend, entuzjaści podkreślają, że obfite plony mówią same za siebie.
Metoda jest skuteczna zwłaszcza w przypadku mniejszych odmian pomidorów. Większe pomidory ważą zbyt dużo i za bardzo obciążają pnącze, przez co wygina się ono i łamie.
Wady – ziemia w pojemnikach szybko wysycha, podlewać należy codziennie, a w gorące dni nawet dwa razy dziennie.
Waga - te donice wypełnione glebą i wodą są dość ciężkie, zadbać należy o solidny uchwyt i hak na którym powiesimy pojemnik.

Ponieważ w Polsce nie widziałam jeszcze w sprzedaży gotowych pojemników, takich jak są w USA (cena 1$), można posłużyć się plastikowym, lub metalowym wiadrem, lub drucianym koszem z włóknem kokosowym.
Maluję wiadra na jasne kolory, a na ich wierzchu sadzę zioła, co pozwala utrzymać wilgotność Innym, choć mniej ozdobnym rozwiązaniem zapobiegającym parowaniu jest zakrycie wierzchu pojemnika zwyczajną pokrywką.
W dnie każdego z wiader należy wyciąć pięciocentymetrową dziurę przez którą przekładam sadzonkę pomidora, owijając gazetą korzenie, by trzymały się w miejscu, a ziemia nie wysypywała się na dół. Może to być także krążek gąbki, nieco większy o wyciętego otworu - zabezpieczający przed wysypywaniem się ziemi.
Potem napełniam wiadra ziemią zmieszaną z kompostem (w pierwszej fazie warstwa ziemi kilkunasto centymetrowa, w miarę wzrostu korzeni dosypuję) i wieszam je na solidnych, stalowych hakach.

Kilka przykładów z netu

Najlepiej w moim przypadku sprawdziła się odmiana Maskotka.

Pomidory przeznaczone do uprawy w donicach na balkonie:są przesadzone do większych doniczek i przycięte(ogłowione).W kącikach liści są już widoczne zalążki wilków (odrostów).


Wczoraj i przedwczoraj przebywały już na balkonie(hartowanie).

Dziesięć pomidorków z przeznaczeniem na balkon. Myślę, że na koniec kwietnia będą w sam raz do wysadzenia

Też fertygowane

Moje pomidorki i papryka przeznaczona na balkon dziś znów chłodziła się na balkonie.

Wystawiłem ją w momencie kiedy temperatura na balkonie była o 2*C niższa niż w pokoju.

Moje przerośnięte pomidorki po przepikowaniu wyglądają tak

Moje wyglądają podobnie, starałam się sadzić głębiej: