Forum Ogrodnicze Oaza

Koło połowy lipca

Moja fasolka szparagowa została dopiero wysiana do pojemniczków, zamierzam ją wysadzić, gdy zbiorę czosnek. Z ogórkami zrobiłam to samo, a za parę tygodni wysieję jeszcze szpinak

Też mam zamiar powtórzyć siew rozsady fasoli szparagowej karłowej i sałaty lodowej.

O, to jeszcze sałatę dodam, tylko gdzie ja to pomieszczę

Moja fasolka szparagowa wreszcie kwitnie. Teraz czekam kiedy będzie miała strąki i będę mogła coś z niej przyrządzić. Jestem do swoich warzyw bardzo niecierpliwa

Lanuś, zazdroszczę Ci, tak szczerze, tej soczystej zieleni liści ... piękne poletko! U mnie liście są tak blade jak to tylko możliwe. Na drugim planie ogórki ? Też niczego sobie

W porównaniu z Lanusiową plantacją, moje jedynaki wyglądają bardzo skromnie
Dotychczas byłam przekonana, że fasolka kwitnie wyłącznie na biało; nic bardziej mylnego - piękny, pastelowy fiolet też im pasuje.

Na mojej karłowej szparagówce wypatrzyłam już pierwsze dość spore strączki, a tyczna wygląda tak

Fasolka niska nn jutro będzie zrywana.





to pięknie kwitnący Jasiek


No i szparagowa wysoka zaczyna kwitnąć.

Właśnie Józiu! Zauważyłam , że kiedy moje karłowe mają już cieniutkie strączki, to tyczne dopiero zaczynają kwitnąć ... ale takiego tyczkowego buszu, jak u Agusi nie mam

Aniu Aga ma b.dobrze pomyślaną konstrukcję.Przypomina mi to dziecinne lata na wsi,gdzie też sporo fasoli rodzice sadzili.Na następny rok mam juz przygotowana konstrukcję,identyczną jak do ogórków i podobnie też będę sadził tyczkową odMietka.Zamysł mam taki,że oba rusztowania tj.ogórkowe i fasolowe ustawię ,też jako osłonę papryk.Jak mi posmakuje jego fasola,to być może zrezygnuję ze swojej niskiej.

Adasiowa wrote:
Aniu, bardzo dziękuję za miłe słowa. Fasolki nie mam za dużo. Było chyba 25 sadzonek. Trzy różne odmiany i różny czas owocowania. Ta fasolka i ogórki mają trochę cienia, dlatego mają taką soczystą zieleń. Ogórki miały mieć podpory coś typu trzepaka i po sznurkach miały się piąć do góry. Niestety podpór nie ma, bo trzeba było je zrobić przed posadzeniem ogórków albo przynajmniej po wysadzeniu rozsady a teraz są ogórki już za duże więc pójdą na siatkę. Mam nadzieję, że sąsiadom nie będą przeszkadzać. Ogrodzenie niby robił teść, ale jak pójdą ogórki za ogrodzenie to może im to się nie spodobać. Wczoraj już zerwałam kilka ogórków i trochę fioletowej fasolki.

Aniu, Twoje nasadzenia bardzo piękne. Masz rękę.

Za pierwszym razem posiałam niedużo tycznej fasoli, więc zrobiłam indiańskie tipi. Wszystkie tyczki związane razem na górze. To był kiepski pomysł, bo tam na górze zrobił się jeden wielki supeł i ciężko było z niego wydobyć fasolki.
Dlatego tym razem postawiłam "namiot". Z boków też dałam tyczki "wsporniczki", żeby całość mi nie pojechała. Nie wszędzie są kije, między nimi są jeszcze sznurki.

To dzisiejszy zbiór fasolki :

Pierwsza fasolka zerwana wspólnie z młodym pomocnikiem. Wszystko po ugotowaniu spałaszowały. I tak już do końca wakacji z małymi przerwami będą u mnie. Będę mieć mniej czasu na ogród,ale dam radę.

Rozalka Ty taka cicha i skromniutka, ale coraz bardziej mnie zadziwiasz.

Dzisiaj po raz pierwszy dokonałam zbioru fasolki: Contender ( karłowa zielona ) i Nano Giallo ( karłowa żółta szeroka ), żadne zawrotne ilości, ale do obiadu w zupełności wystarczyło. W życiu nie sądziłam, że zielona może być tak słodka i delikatna .... pycha!

A to tyczna Goldmarie ( są już strączki, w przeciwieństwie do Blauhilde, która dopiero kwitnie )...

Moja fasolka dopiero kwitnie , gdzie nie gdzie ma już małe zalążki ,
po burzy pochyliła się w kierunku zachodnim zgodnie z wiatrem .