Forum Ogrodnicze Oaza

Pietruszkę korzeniową, podobnie jak marchewkę, wysiałam z myślą o rozsadzie. Tuż po zauważeniu pierwszych wschodów wyniosłam ją na zewnątrz i tym samym udało mi się ochronić ją przed zakusami kocich łapek, choć pewne próby sięgania już zaliczyła.

Pietruszkę z rzodkiewką i szpinakiem wysiałam 16 lutego. Rzodkiewka i szpinak wzeszły stosunkowo szybko, ale pietruszka, ani myślała wschodzić. Byłam niepocieszona. W zeszłym roku siałam kilkakrotnie, ale wzeszły 4, z których jedna padła, a zimę przetrwały 2. Spróbuję zebrać z nich nasiona.





Kilka dni temu zobaczyłam pierwsze wschody pietruszki (wczesna cukrowa). Wczoraj rano wyglądała tak.

Moja pierwsza w życiu pietruszka korzeniowa Halblange, wysiana z myślą o rozsadzie :

Dwa rzędy - 2 x 2,40m pietruszki korzeniowej HALBLANGE na taśmie posiane. Obok posadziłem dymkę białą i czerwoną.

W ubiegłym roku nie miałam pietruszki, mimo kilkakrotnego siewu. A w tym roku pietruszka z wysiewu w połowie lutego ma już środkowe listki. Wschodzi też pietruszka z drugiego wysiewu. Zapowiada się rok pod znakiem pietruszki, bo marchwi wysianej wprawdzie później na razie nie widać.

Rozsada pietruszki korzeniowej Halblange trzy dni po pikowaniu: siewki były pikowane z jednym liściem właściwym - obecnie pojawiły się zawiązki drugiego

Co prawda na zdjęciu niewiele widać ale wschodzą pierwsze roślinki (nasiona pietruszki były wykładane po wcześniejszym skiełkowaniu na wacikach).

Sama z siebie się śmieję, że ten sezon jest dla mnie poligonem doświadczalnym, ponieważ nie dość, że nigdy wcześniej nie uprawiałam pietruszki korzeniowej ( ani marchewki, selera, pora ), to w tym roku wysiałam ją na rozsadę. Po 10 dniach od poprzedniego zdjęcia małe siewki wyraźnie urosły, roślinki produkują trzeci listek właściwy, a korzonki zaczynają przerastać przez otwory w minidoniczkach. Niebawem nadejdzie pora wysadzenia na grządkę:

Od ostatniej sesji zdjęciowej trochę nam się urosło

Kilka dat z życia rozsady:

- wysiew w perlit 4 marca
- wschody 13 marca
- pikowałam w fazie pierwszego liścia właściwego, bodajże w połowie kwietnia

Rozsada pietruszki korzeniowej Halblange

Piękności . Równiutki, zdrowiutki łan pietruszki


PS Przy wysadzaniu nie ciąg za roślinki

Moja ciekawość związana z uprawą roślin o palowym korzeniu z rozsady rośnie. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że pokażecie zdjęcia korzeni roślin uprawianych z rozsady. Moja pietruszka nie była pikowana chociaż siałem/wysadzałem skiełkowane nasiona. Muszę poszukać kiedy ją kiełkowałem.

Nadszedł czas na wysadzenie w grunt rozsady pietruszki korzeniowej. Bardzo delikatnie wyciągałam malutkie sadzonki z multipalety, starając się nie uszkodzić korzonków. Było to karkołomne przedsięwzięcie, ponieważ komórki doniczkowe były naprawdę wąskie i niewielkie. Koniec końców rozcinałam każdą doniczkę w kilku miejscach i wyłuskiwałam rozsadę:

Część pietruszek posadziłam pomiędzy sałatami:

Pozostałe będą towarzyszyć ogórkom.

A tak wygląda moja pietruszka odm. Ołomuniecka. Wyłożyłem na zagon w dniu 27.03. nasiona na taśmie, podlałem ziemię z nasionami Previcurem.

Pietruszki z rozsady - jak na razie - sprawują się dobrze; po 4 dniach od wysadzenia do gruntu zauważyłam nowe liście właściwe, a sadzoneczki zmężniały. Do tych z poprzedniego sadzenia dołączyły kolejne, jako że zwolniło się miejsce po sałacie:

- z lewej strony zdjęcia starsze, obok nich dzisiejsze:

A tak wyglądają korzonki po usunięciu podłoża:

Pietruszka Halblange na taśmie powschodziła bardzo słabo. Wczoraj dosiałem.

Moja to też Halblange , tyle że z "tytki"....
Wysiana 4 marca w perlit, a po dziewięciu dniach, 13 marca zaczęła wschodzić. Z tego, co pamiętam, przepikowałam siewki w okolicach 14 kwietnia.

Adasiowa wrote:

Bombowe !

Taka mała rada. Gdyby korzenie były wysadzane ponad glebę obsyp rośliny.

Pietruszka z rozsady po tygodniu od ostatniej wizyty - może to tylko moja subiektywna ocena, ale wydaje mi się, że trochę podrosła:

Ta poniżej została wysadzona tydzień później: