Forum Ogrodnicze Oaza

Uprawa pietruszki w ogrodzie – odmiany, wysiew, pielęgnacja, podlewanie.

Ja posiałam po jednym rządku pietruszki naciowej i korzennej w grudniu,posiałam też jeden rządek marchewki zobaczę jak wzejdą i czy opłaca się siew na zimę.

Ja nigdy jeszcze nie siałem korzeniowych na zimę i raczej się to nie zmieni. Zbytnio nie mam na to czasu jesienią. Może w przyszłości, jak zobie glebogryzarkę kupię. Obecnie samo przekopanie mi zajmuje sporo czasu, bo muszę to robić z doskoku, z powodu pracy zawodowej.

Ja podobnie, posiałem 3 rządki jesienią chyba w listopadzie. Zobaczę czy wyjdą. Nasiona miałem świeże ze swoich zbiorów.

Miałam sąsiada który co roku przed zimą siał pietruszkę i marchewkę i zawsze miał piękną i wcześnie,ja kupiłam nasiona pietruszki a marchewkę miałam z wiosny co mi zostało.

Chętnie bym spróbowała takiego sposobu uprawy czy to marchwi czy pietruszki ale zimy są jakie są i troszkę się boję, że np. nasiona wysiane w listopadzie zamiast przeleżeć do marca wzejdą i mrozik je załatwi. Chociaż ... Może z czystej ciekawości spróbuję w tym sezonie?

Ja czekałam aż zaczną zapowiadać przymrozki to dopiero siałam bo bałam się wcześniej siać aby mi nie wzeszły zwłaszcza marchewka,zaglądam na działkę ale na razie wszystko jeszcze śpi razem z czosnkiem, może się uda, zasiałam z ciekawości bo na wiosnę siałam trzy razy pietruszkę i marnie mi wzeszła.

Taki jesienny wysiew może być antidotum na problemy z kiełkowaniem, gdy wiosna jest sucha tak jak w ubiegłym roku. Gdy ziemia rozmarza jest w niej dużo wilgoci i nasiona mają szansę wykiełkować przed suszą. Gdyby spróbuję wysiać jeden rządek jesienią i porównam z siewem wiosennym.

Betula to fakt, że pietruszka czy marchewka wysiewana wiosną potrzebuje dużo wilgoci. Z reguły sieję do gruntu ok. połowy marca (plus minus 2 tygodnie), nakrywam włókniną i póżniej bardzo regularnie podlewam. Jak się zastanowię to na przestrzeni lat może z raz mi pietruszka nie wzeszła. Rewelacyjne wręcz wschody miałam zawsze, kiedy wysiewałam swoje nasiona.

A u mnie zawsze był problem z nierównym kiełkowaniem ale doszedłem do wniosku że to przez glebę i duże ilości w niej kamieni-łupków. Gdy takie przykryły nasiona te nie potrafiły się przebić. Sąsiad, zauważyłem, zawsze przysypywał je mieszaniną piasku i przesianej ziemi. Ja od 2 lat rowki przysypuję ziemią sklepową i problem zniknął. Przy podlewaniu też trzeba uważać aby nie wypłukać nasion.

Ja tak samo jak Adrian miałam problem z niewłaściwą strukturą ziemi, zbyt ubita i twarda. Tak samo zresztą miałam z marchewką.
Dodałam ziemi kupnej, sklepowej + częste wzruszanie gleby na grządce i w tym roku efekty były bardziej zadowalające.

Miałabym prośbę do osób, które - być może - uprawiały pietruszkę korzeniową z rozsady o przybliżenie tematu; chciałabym wysadzić dosłownie kilka, kilkanaście pietruszek z przeznaczeniem na włoszczyznę. Docelowo rosłaby w wyniesionej skrzyni z żyzną, pulchną glebą kompostowo-liściową na słonecznym stanowisku. W ubiegłym roku uprawiałam w niej bakłażany. Mam nasiona odmiany Lenka i wiem, że po wysadzeniu rozsady należy opryskać PW.

Dziękuję z góry za pomoc

Kilka pietruszek korzeniowych HALBLANGE po zimie trzyma się dobrze.

Moja pietruszka siana w grudniu zaczyna wschodzić przykryłam włókniną aby nie umarzły jak będzie przymrozek.

Dwa ostatnie posty Evien i Betuli o uprawie pietruszki naciowej przeniosłam do właściwego wątku
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...dra-i-inne-przyprawy

Ja pochwalę się swoją pietruszką z ubiegłorocznej uprawy.Dzięki radom Pomodoro udało mi się wreszcie doczekać własnej pietruszki,może nie jest największa ,ale dla mnie jest wystarczająca i do tego super przechowała się przez zimę ,jest nadal jędrna nie ma brązowych zdrewniałych przebarwień.

W dniu dzisiejszym wysiałem na zagonie pietruszkę odmiany Ołomuńcka. Po wysianiu zagon podlałem ponieważ gleba jest sucha i przykryłem agrowłókniną. Przykrycie jest konieczne ponieważ moje kotki Misia i Tofi zaraz na zruszonej glebie robią swoje porządki.

Posiałam, podlałam, nie przykryłam. Nie mam kotów. Wszystkie koty z okolicy dowiedziały się o wysiewie i przyszły robić porządki .